Odpowiedzi na pytanie, jaki smartfon wybrać, nie da się udzielić w krótkim artykule. Pod uwagę musisz wziąć wiele zmiennych: od hardware’owych, przez fotograficzne, po finansowe, emocjonalne i estetyczne… Rozpatrujemy wszystkie najważniejsze parametry, by podpowiedzieć, jaki telefon kupić – udzielamy porad kompleksowo!
iPhone czy telefon z Androidem?
Oba rozwiązania mają swoich zagorzałych fanów, w Polsce przewagę liczebną mają zwolennicy tego drugiego rozwiązania. Jednak nawet jeśli do tej pory korzystałeś ze smartfonów z Androidem, warto rozważyć, czy przypadkiem nie przyszła pora na wypróbowanie iPhone’a. W skali świata to najpopularniejsza i najbardziej znana smartfonowa marka, w użyciu jest ponad miliard iPhone’ów w ponad 30 odmianach. Uważa się, że to pierwszy iPhone z 2007 r. – oparty na własnym systemie Apple iOS, z rewolucyjnym wtedy ekranem dotykowym i wbudowaną przeglądarką internetową – zapoczątkował popularność i rozwój smartfonów, jakie znamy dziś.
Jeśli postawisz na iPhone’a, na przykład iPhone’a 15 dostępnego w sprzedaży od września 2023 r. (iPhone'y 16 zostały zaprezentowane 9 września 2024 r.), najprawdopodobniej wciągnie się ekosystem urządzeń Apple i prędzej czy później dokupisz słuchawki AirPods, tablet iPad czy macBooka oraz Apple Watcha. To renomowane, jedyne w swoim rodzaju urządzenia cieszące się zasłużonym uznaniem użytkowników i bardzo sprawnie ze sobą współpracujące. Oferują wiele gotowych, dobrze przemyślanych rozwiązań. Nie należą do tanich, ale zawsze można postawić na zakup modelu nie najnowszego, ale nieco starszego i dzięki temu tańszego, a również bardzo satysfakcjonującego w użytkowaniu.
Apple ma nieco ponad 20 proc. światowego rynku i najwięcej użytkowników w krajach bogatych. W USA, Japonii, Wielkiej Brytanii, Skandynawii ponad połowa smartfonów to iPhone’y.
Jeśli chcesz kupić iPhone’a, przeczytaj: Jaki iPhone wybrać.
W Polsce przewagę ilościową mają jednak telefony z Androidem, systemem rozwijanym przez Google. Najchętniej są kupowane smartfony Samsunga (firma z Korei Południowej), a na drugim miejscu – Xiaomi (z Chin). Najnowszą propozycją tego producenta jest zaawansowany Xiaomi 14T Pro. Amerykański Apple u nas jest trzeci, czyli mniej więcej 10 proc. smartfonów w Polsce to iPhone’y. Bardzo popularnym producentem „Androidów” jest też u nas amerykańska Motorola, a także realme i Oppo. Przy tym warto wiedzieć, że Oppo i Realme, a także Vivo i OnePlus to marki należące do jednego koncernu BBK Electronics, który ma siedzibę w Chinach. A lubiana seria POCO to marka Xiaomi.
Wybór smartfona z systemem od Google ma ważne zalety. Przede wszystkim jest nieporównanie większa rozmaitość firm, modeli, rozwiązań i cen. Idąc tym tropem, można zarówno wyszukać sobie naprawdę bardzo tani i dobry smartfon, na przykład mniej znanej firmy, dopiero wchodzącej na polski rynek, jak i postawić na biznesowy model znanego producenta, kosztujący tyle co najnowszy iPhone w najwyższej wersji, a nawet więcej. Często też, korzystając z Androida, łatwiej się dopasować do rozwiązań stosowanych w pracy, szkole czy wśród znajomych. IPhone’y są bardzo lubiane i poważane, ale jednak przeróżnych smartfonów z Androidem jest po prostu dużo więcej.
Warto też pamiętać, że rynek smartfonów zmienia się pod wpływem między innymi wydarzeń politycznych, sankcji, pandemii i związanych z tymi czynnikami problemów z funkcjonowaniem globalnego łańcucha dostaw. I tak z handlu smartfonami wycofały się firmy, które być może jeszcze kojarzysz z tymi urządzeniami, jak LG czy HTC. A Huawei, wciąż dysponujący ciekawymi technologiami, musi od nowa budować swoją pozycję – brak dostępu do usług Google, do których są przyzwyczajeni użytkownicy, wymaga od tego producenta wprowadzania i promowania własnych rozwiązań.
Czy stawiać na znaną, czy na mniej znaną markę?
Oba rozwiązania mają swoje zalety i wady. Firmy mniej znane, które starają się zwiększyć swoją popularność, oferują po przystępnych cenach modele z wydajnymi podzespołami i bogatym wyposażeniem. Dobrym przykładem są telefony Infinix (to chińska firma z siedzibą w Hongkongu). Są wśród nich modele, które mają wysokiej klasy wyświetlacz, najnowszą wersję systemu operacyjnego, pojemną baterię i długi czas pracy na jednym ładowaniu, a nawet takie zaawansowane rozwiązania, jak ładowanie indukcyjne. I do tego w pudełku można znaleźć na przykład słuchawki, ładowarkę, etui i szkło ochronne.
Minusem telefonów firm słabiej osadzonych na polskim rynku mogą być nie zawsze intuicyjne spolszczenia, nadmiar preinstalowanych, nieznanych u nas aplikacji, z których prawdopodobnie nie będziesz korzystać, oraz domyślne opcje i ustawienia, które niekoniecznie pasują do naszych przyzwyczajeń. Wszystko to wymaga z jednej strony przyzwyczajenia się, a z drugiej – poświęcenia czasu, by uporządkować zawartość telefonu, tak by korzystanie z niego było wygodne.
Zakup telefonu popularnej u nas i renomowanej firmy to natomiast większe prawdopodobieństwo, że wybrany model nie będzie nas zaskakiwał. To także większa pewność serwisu czy napraw gwarancyjnych.
Jaki system w telefonie jest najlepszy?
Oczywiście – najnowszy. Kupując smartfon, decydujemy się albo na system Apple – iOS, albo na rozwijanego przez Google Androida (nie każdy ma świadomość, że Android, ten najpopularniejszy na świecie mobilny system operacyjny, wywodzi się z rodziny darmowych, opensource’owych systemów Linux). Przy czym producenci smartfonów z Androidem modyfikują wygląd i działanie tego systemu, tworząc autorskie nakładki, by ich telefony różniły się od innych i sprawnie współpracowały z przeznaczonymi do nich urządzeniami tych producentów, jak słuchawki czy smartwatche.
Zarówno iOS, jak i Android mają duże aktualizacje, oznaczane kolejnymi numerami, mniej więcej co rok. Obecnie najnowsza wersja Androida, a więc najbardziej dopracowana i najnowocześniejsza, to edycja oznaczona numerem 14, nazywana wewnętrznie Upside Down Cake, czyli ciasto pieczone do góry nogami (takie z owocami na wierzchu). Jest ona dostępna od października 2023 r. Wprowadzone w niej zmiany dotyczyły między innymi funkcji związanych z bezpieczeństwem i sztuczną inteligencją. Android 15, czyli Vanilla Ice Cream, ma się ukazać jeszcze na jesieni 2024 r. Ma w nim między innymi zostać ulepszone wsparcie dla łączności satelitarnej, zmiany mają też dotyczyć bezpieczeństwa i prywatności (dodatkowe zabezpieczenia dla prywatnych plików i aplikacji) oraz bardziej szczegółowych statystyk baterii.
W sprzedaży wciąż są jednak także smartfony z fabrycznie zainstalowanym Androidem 13, a nawet 12. To modele z reguły zeszłoroczne, a nawet starsze, więc tańsze. Zdarza się, że producenci oferują dla wybranych modeli aktualizacje systemu, nie tylko małe, naprawiające błędy czy luki bezpieczeństwa, ale też te duże, do wyższej wersji systemu, udostępniając aktualizacje swoich nakładek. Zwykle taką informację można znaleźć na stronie producenta w opisie modelu.
A jakie są nakładki systemowe producentów? Samsung ma OneUI, Xiaomi – w starszych telefonach MIUI, a w nowszych HyperOS, Motorola – My UI, Oppo – ColorOS, Realme – Realme UI, vivo – Funtouch OS i Origin OS, Oneplus – Oxygen OS (UI to ang. user interface, interfejs użytkownika, OS – operating system, system operacyjny).
Jakie wprowadzają udoskonalenia? Na przykład w HyperOS opartym na Androidzie 14 wprowadzono między innymi nowy, bardziej minimalistyczny wygląd, zoptymalizowano zarządzanie pamięcią i aplikacjami (szybsze przełączanie się między zadaniami) oraz wydłużono czas pracy na baterii. HyperOS wykorzystuje sztuczną inteligencję do poprawy interakcji między użytkownikami a urządzeniami i ma integrować w jeden ekosystem wszystkie inteligentne urządzenia domowe.
Najnowszy OneUI 6 Samsunga dostępny w najnowszych modelach z serii Galaxy, w szerokim zakresie wykorzystuje Galaxy AI, sztuczną inteligencję opracowaną przez producenta.
I to też jest wskazówka przydatna przy wyborze smartfona: na najbardziej zaawansowane i najdroższe urządzenia decydują się często, oczywiście w miarę możliwości, technologiczni fascynaci, ciekawi nowych rozwiązań. Osoby, którym zależy po prostu na dobrze działającym smartfonie, będą zadowolone także z tańszych czy starszych modeli.
A jaki jest najnowszy iOS? Najnowsza wersja tego systemu to iOS 18, została zaprezentowana 9 września 2024 r. podczas wydarzenia Apple. Oficjalna data udostępnienia aktualizacji to 16 września 2024 r. Wersja 18 będzie dostępna na najnowszych iPhone’ach 16 oraz ma działać na starszych, od wersji SE, XR, XS i 11 wzwyż. iOS 18 wprowadza między innymi zaawansowane funkcje AI, nowe opcje personalizacji i ochrony wrażliwych danych i aplikacji oraz ulepszenia aplikacji Zdjęcia i iMessage.
Sprzedaż najnowszego obecnie iPhone'a 16 ma się rozpocząć 13 września 2024 r. W sklepach są też dostępne starsze, tańsze iPhone’y z zainstalowanymi starszymi wersjami systemu, np. iOS 17 czy 15.
Duży czy mały smartfon – jaki lepszy?
To zależy od upodobań użytkownika. Są tacy, którzy chcą, żeby telefon swobodnie mieścił się w kieszeni – i dlatego wolą mniejszy smartfon z mniejszym ekranem. A inni chcą jak najbardziej komfortowo oglądać filmy, przeglądać internet, a szczególnie media społecznościowe, czytać, pisać, prowadzić wideorozmowy, oglądać zdjęcia znajomych, korzystać z nawigacji… i dlatego rozglądają się za smartfonami z większymi ekranami. Takich osób jest więcej, bo coraz więcej atrakcyjnych treści i aktywności jest dostępnych online. Dla dużych smartfonów wymyślono nawet specjalną nazwę: fablet (ang. phablet), czyli coś między telefonem a tabletem.
W sprzedaży najwięcej jest modeli z ekranami o przekątnej powyżej 6,5 cala, a nawet zbliżających się do 7 cali. Flagowe smartfony mają z reguły rozmiar 6,1 albo 6,2 cala, a wersje nazywane „max”, „ultra” czy „pro” – 6,7–6,8 cala.
A jeśli wolimy mały smartfon, to jaki wybrać? Na drugim końcu skali rynek bada Apple, który w 12. i 13. serii wypuścił iPhone’y mini o przekątnej 5,4 cala. Wciąż dostępny jest też tani iPhone SE z 2020 r., który ma… 4,7 cala – to najmniejszy smartfon! Takie „maluchy” są dla osób, które używają telefonu głównie do… dzwonienia.
Na marginesie: warto wiedzieć, że „lite” dodane do nazwy modelu zazwyczaj oznacza słabsze aparaty i podzespoły, a więc i niższą cenę, ale nie mniejszy rozmiar.
Dla użytkownika ważna jest nie tylko wielkość ekranu, ale też jego proporcje. Tabletowe, czy raczej fabletowe podejście, czyli ekran z szeroką podstawą, o proporcjach 16:10, nie sprawdziło się. Trudno taki smartfon trzymać i obsługiwać jedną ręką. Teraz dominują węższe prostokąty o proporcjach od 18:9, przez najpopularniejsze 19–20:9, po nawet 21:9 (domena Sony, format Cinema Wide) – „jednoręczne”, ale znacznie dłuższe.
Ekran: jaka rozdzielczość, częstotliwość odświeżania, technologia?
Ważne cechy ekranu to oczywiście nie tylko przekątna i proporcje. Istotne są także przede wszystkim rozdzielczość oraz wartość PPI, informująca o zagęszczeniu pikseli na cal. W najlepszych i najdroższych telefonach jest to 500 ppi i więcej przy 3088 x 1440 pikselach. Ta rozdzielczość to jest to samo co QHD+ lub WQHD+, czyli – upraszczając – „trochę lepsze szerokie czterokrotne HD”. Standardem łączącym półki górną (flagowce), średnią, a nawet „lepszą niższą” – jest rozdzielczość 2400 x 1080 pikseli (FHD+, „lepsze Full HD”) i 400–450 ppi. Takie modele znajdziesz już za tysiąc złotych! Lepiej nie wybierać modeli o mniejszej rozdzielczości i mniejszym ppi. Chyba że są naprawdę tanie (jak na smartfony). Jeśli chcesz przeznaczyć na telefon, załóżmy, 300–400 zł, musisz się liczyć z tym, że ekran będzie miał rozdzielczość 1600 x 720 pikseli (HD+) i współczynnik ppi poniżej 300. A to oznacza mniej atrakcyjny obraz, czy to podczas przeglądania internetu, czy w czasie oglądania wideo.
Rozdzielczość to nie wszystko. Podobne telefony o jednakowej rozdzielczości mogą znacząco różnić się ceną. Trzeba jeszcze zwrócić uwagę na częstotliwość odświeżania ekranu. Ten parametr oznacza liczbę wyświetlanych klatek obrazu na sekundę. W tańszych modelach, a także w droższych, ale starszych, jak na przykład iPhone’y 12 i tańsze z serii 13., odświeżanie może wynosić 60 Hz. Normą staje się 90 Hz lub 120 Hz. Zdarza się, że producenci nie podają niższych wartości w wypadku bardzo budżetowych smartfonów. W praktyce codziennego użytkowania różnice widać podczas szybkiego przewijania treści palcem – obrazów z galerii, postów na Facebooku czy Instagramie. Przy 120 Hz strumień jest bardziej płynny, szybszy. Różnica jest też odczuwalna podczas grania, o ile dany tytuł wspiera wyższe odświeżanie (czasem to kwestia ustawień wewnątrz gry – warto sprawdzić). Ale wideo – czy to z YouTube’a, czy Netflixa – zawsze wyświetla się w 60 Hz.
Warto zaznaczyć, że wyższa częstotliwość odświeżania wpływa negatywnie na baterię. Dlatego lepiej zostawić włączony tryb „auto” przeskakiwania między wartościami – niech telefon redukuje liczbę klatek, kiedy uzna, że można. Niektóre modele oferują tryb adaptacyjny – płynnej (a nie skokowej) zmiany liczby klatek, tak by była zgodna z zapotrzebowaniem aktualnie używanej aplikacji.
Bardzo ważna jest także technologia wykonania wyświetlacza. W przypadku telefonów z Androidem to zazwyczaj AMOLED (lub Super AMOLED), czyli różne odmiany „samoświecącej” matrycy OLED – standard od wielu lat. Najtańsze modele często mają ekrany LED-owe (LCD IPS), z matrycą wymagającą podświetlenia – diody są umieszczone u góry i dołu ekranu, a światło rozprasza się na warstwie dyfuzora.
AMOLED-y są jaśniejsze, bardziej kontrastowe, wyświetlają wyraziste, atrakcyjne kolory, piksele reagują szybciej. Smartfon z ekranem AMOLED (a więc bez warstwy podświetlającej) może też być cieńszy. Tylko AMOLED-y umożliwiają umieszczenie pod ekranem czytnika odcisku palca. I tylko AMOLED-y się wyginają. To jest wykorzystywane i w modnych jakiś czas temu telefonach typu „edge”, z zagiętymi krawędziami wyświetlacza, a także w telefonach całkowicie składanych, jak choćby Samsung Galaxy Z Flip 6 .
Aktualnie również Apple stosuje ekrany OLED – w tej technologii wykonano wyświetlacze Super Retina XDR w iPhone'ach 15 i 16, oraz Super Retina, w które są wyposażone wszystkie telefony z serii 14., 13., 12., a nawet droższe z serii 11. Z modeli wciąż sprzedawanych dwa mają ekrany LCD IPS – to iPhone 11 oraz iPhone SE. Jeśli się zastanawiasz, jakiego iPhone’a kupić, zwróć uwagę na nomenklaturę Apple’a. Super Retina – to OLED. Liquid Retina i Retina – to LCD. Ciekawostka: „retina” oznacza siatkówkę oka.
Dodatkowo skrót XDR przy nazwie Retina to „Extreme Dynamic Range”, rozumiane jako HDR plus „wyjątkowa jasność”. A HDR to zarówno format kodowania obrazu, jak i właściwości ekranu – wysoki kontrast, wysoka jasność (powyżej 540 nitów), odzwierciedlenie minimum 10-bitowej głębi kolorów. W ten sposób nagrywane i kodowane są teraz praktycznie wszystkie filmy na Netfliksie, Amazon Prime Video czy Apple TV. Warto wziąć pod uwagę, czy producent chwali się HDR-em w specyfikacji ekranu.
Procesor: na jaki warto postawić? Pamiętaj też o RAM-ie!
Procesor to serce, a właściwie mózg każdego komputera, a smartfon to też komputer – mobilny. Wszystko, co robisz na smartfonie, zależy od procesora, który odpowiada za wykonanie każdej operacji. Z reguły jest tak, że im droższy telefon, tym lepszy procesor. A im lepszy procesor, tym lepsze osiągi i lepsze doświadczenie z używania smartfona – większa płynność i szybkość działania, większy komfort podczas grania i oglądania filmów 4K. Słabszy procesor to natomiast ryzyko opóźnień w działaniu i zacinania się aplikacji, a także mniejsza wydajność sieci, niezależnie od oferty internetu, z jakiej korzystasz. Wszystko to trzeba mieć w pamięci, wybierając telefon. Ale tu też musisz brać pod uwagę rzeczywiste potrzeby. Jeżeli nie jesteś mobilnym graczem i nie planujesz bardzo intensywnie, w zaawansowany sposób, korzystać ze smartfona, prawdopodobnie wystarczy ci procesor ze średniej półki czy nawet tańszy, a więc i tańszy telefon.
Wydajność procesora w telefonach zależy głównie od częstotliwości taktowania oraz liczby rdzeni. Częstotliwość taktowania podawana jest w gigahercach (GHz) i dotyczy liczby operacji wykonywanych przez procesor w czasie jednej sekundy. Procesor z częstotliwością taktowania zegara wynoszącą 1 GHz może przetwarzać 1 mld instrukcji na sekundę. Im wyższa częstotliwość, tym szybciej procesor może przetwarzać informacje. Najwyższa obecnie częstotliwość taktowania to 2,8 GHz.
Procesory w telefonach mają od czterech do ośmiu rdzeni. Najczęściej w smartfonach są procesory o sześciu lub ośmiu rdzeniach. Im więcej rdzeni, tym więcej zadań może wykonywać smartfon w tym samym czasie.
Telefony z Androidem mają zwykle procesor jednej z trzech firm: Qualcomm, Samsung albo MediaTek. Największą renomą cieszy się Qualcomm, a jego najmocniejsze procesory, montowane w najdroższych, flagowych smartfonach, to seria Snapdragon 8, przy czym najnowszy jest Snapdragon 8 Gen 3, a znajdziemy go między innymi w smartfonie Samsung Galaxy S24 Ultra. Średnia półka to serie Snapdragon 600 i Snapdragon 7. Seria 400 to procesory dla najtańszych smartfonów.
Procesory Samsunga to natomiast serie Exynos o oznaczeniach 9900, 9800 i 9600, 7000 (ta ostatnia przeznaczona do najtańszych smartfonów). Najczęściej są montowane w telefonach tego producenta. Najbardziej prestiżowy model to Exynos 2400, na którym opiera się Samsung Galaxy S24.
MediaTek jest natomiast najbardziej kojarzony z budżetowymi modelami smartfonów, najczęściej chińskich producentów, ale ma w ofercie również modele o bardzo dobrej wydajności, nawet gamingowej, z serii Dimensity czy Helio (te serie też mają różne warianty), zapewniające duży komfort użytkowania. Średnia i niższa półka to natomiast seria MT67xx.
A iPhone’y? Są znane z nienagannej wydajności i szybkości i opierają się, oczywiście, na własnych procesorach Apple – Bionic. Najnowszy i najwydajniejszy aktualnie dostępny to A18 Bionic, znajdujący się w najnowszych iPhone’ach 16.
Uwaga: sprawność działania smartfona zależy jednak nie tylko od procesora, ale też od ilości pamięci operacyjnej, czyli RAM-u (też podobnie jak w wypadku komputera). To RAM odpowiada za przetwarzanie danych, a więc ogólnie za płynność pracy aplikacji i komfort wszystkiego, co robimy za pomocą telefonu. Dostępne w sprzedaży urządzenia mają po 4, 6, 8, 12, nawet 16 GB RAM-u. Im więcej RAM-u – tym lepiej. Jeśli szukasz urządzenia zapewniającego płynne działanie kilku aplikacji naraz czy granie w gry, wybierz model wyposażony w przynajmniej 8 GB pamięci RAM.
Warto wiedzieć: Aby sprawdzić, jakie podzespoły, a więc procesor czy ilość RAM-u, a także wersję systemu ma telefon, należy wejść w jego ustawienia i otworzyć Informacje o telefonie.
Dobry aparat w telefonie w telefonie – co jest ważne?
Specjalny aparat do robienia zdjęć jako osobne urządzenie kupują tylko osoby, które bardziej serio pasjonują się fotografią. Zdecydowana większość z nas robi zdjęcia i filmy – telefonem. Dodatkową zaletą robienia zdjęć telefonem, oprócz ogromnej wygody, jest wsparcie AI. Dobrym, wcale nie najdroższym, smartfonem trudno jest zrobić złe zdjęcie – automatycznie tak dobierze ustawienia, że będziemy zadowoleni z fotki. A oto co warto wiedzieć, wybierając smartfon pod kątem robienia zdjęć.
Przede wszystkim ważna jest jakość głównego aparatu. W tym wypadku patrzymy na liczbę megapikseli, która informuje, w jakiej rozdzielczości można robić zdjęcia. Przyjmuje się, że im więcej, tym lepiej, ale warto zachować rozsądek. Samsung Galaxy S23 Ultra ma główny aparat określany wartością 200 Mpix. Ale aparat Huawei P60 Pro, uważanego za jeden z lepszych smartfonów do zdjęć, ma 48 Mpix i to również pozwala na uzyskanie fotografii świetnej jakości, nie tylko do internetu, ale też do druku. A tak naprawdę, na codzienne, internetowe potrzeby wystarczy 12 Mpix.
Tu uwaga: mówimy o aparacie głównym, bo telefony mają dziś z tyłu cały komplet aparatów: dwa, trzy, nawet cztery (a do tego lampę błyskową, czyli diodę LED, czasem laserowy autofocus, niekiedy system optycznej stabilizacji). Wszystko to jest umieszczane na jednej wyspie, często wystającej na parę milimetrów z pleców telefonu. I jest jeszcze przedni aparat do selfie, który nieraz też ma swoją lampę doświetlającą. W wypadku pozostałych aparatów też należy zwrócić uwagę na megapiksele.
Kolejną ważną liczbą jest wartość przysłony, która informuje o jasności obiektywu. Im niższa ta wartość, tym lepiej, bo więcej światła dostaje się do matrycy. Dobry aparat ma przysłonę f/1.8. Dla przykładu wspomniane już wcześniej modele mają przysłony: Samsung Galaxy S23 Ultra – f/1.7, iPhone 14 – f/1.5, a Huawei P60 Pro – f/1.4.
Poza tym dobrze jest, gdy smartfon oferuje optyczną stabilizację obrazu (niweluje rozmycia na zdjęciach spowodowane drżeniem ręki), a wśród dodatkowych aparatów ma obiektyw szerokokątny (ma większe pole widzenia niż standardowy, więc pozwala „zmieścić” na zdjęciu szerszy kadr) oraz teleobiektyw do fotografowania oddalonych obiektów (pozwala uzyskać zoom optyczny, który jest lepszy niż cyfrowy). Warto też by był obiektyw do zdjęć makro.
Dobrze jest się zastanowić, na jakiego typu zdjęciach najbardziej ci zależy. Czy najczęściej robisz selfie, czy pejzaże, czy może zdjęcia makro, na przykład kwiatów, a może nocne? A następnie tym kierować się przy wyborze, bo nie każdy model, poza najdroższymi, świetnie zaspokaja wszystkie te potrzeby. W opisach modeli smartfonów na stronach producentów można znaleźć informacje o takich funkcjach jak tryb nocny czy makro. Zapoznaj się też z informacjami, jakie opcje nagrywania wideo oferuje smartfon, który ci się podoba. Dużo frajdy na przykład sprawia nagrywanie wideo w zwolnionym tempie, nawet w 960 kl./s, w 4K i HDR, czasem nawet w 8K… Dzięki zaawansowanym procesorom możliwe jest współdziałanie obiektywów, w tym nagrywanie czy fotografowanie jednoczesne. To daje bardzo ciekawe efekty!
Na co jeszcze zwrócić uwagę, wybierając smartfon: bateria, łączność, wejścia
Dla wygody korzystania ze smartfona bardzo ważna jest bateria. Telefon powinien wytrzymywać na jednym ładowaniu przynajmniej od rana do wieczora – informacje na ten temat zwykle są dostępne na stronie producenta. Taki, a nawet dłuższy czas pracy (w zależności od sposobu użytkowania telefonu) zapewnia bateria o pojemności około 5000 mAh. Większość smartfonów ma właśnie akumulatory o pojemności powyżej 4000 mAh. Im większa pojemność baterii, tym dłuższy czas pracy urządzenia. Wygodnie jest też, jeśli telefon można szybko naładować, dlatego warto szukać w opisach informacji na temat obsługi technologii Fast Charge czy Quick Charge. Wygodna jest również możliwość ładowania indukcyjnego (bezprzewodowego), kojarzona głównie z droższymi smartfonami, ale zaczyna się pojawiać także w tańszych modelach.
Warto sprawdzić, czy dany model ma gniazdo słuchawkowe (jest to rozwiązanie coraz rzadziej spotykane), oczywiście jeśli lubimy korzystać ze słuchawek przewodowych. Ważne jest, jakie rodzaje łączności obsługuje telefon – coraz popularniejsze jest na przykład NFC umożliwiające płatności zbliżeniowe. Dobrze jest zwrócić uwagę na standard Wi-Fi (najwyższy obecnie jest Wi-Fi 6 obsługiwany przez najnowsze modele, ale wcześniejszy Wi-Fi 5 też zapewnia wygodę) oraz to, czy telefon obsługuje 5G, bo ten standard oznacza możliwość korzystania z najszybszego i najstabilniejszego internetu.
Ważnym parametrem jest standard odporności określany za pomocą parametru IP. IP to skrót od ingress protection i określa szczelność obudowy. Pierwsza cyfra po skrócie IP oznacza odporność na pył, a druga na wodę. Coraz więcej jest modeli z klasą odporności IP68 – to najwyższa klasa odporności spotykana w smartfonach. Oznacza pyłoszczelność i odporność na ciągłe zanurzenie w wodzie na głębokość ustaloną przez producenta, na przykład w wypadku modelu Samsung Galaxy S23 Ultra jest to zanurzenie do 1,5 metra przez 30 minut. W smartfonach często jest też nieco słabsza ochrona IP67, która oznacza pyłoszczelność i odporność na krótkotrwałe zanurzenie w wodzie na mniejszą głębokość (na przykład do 1 m). W opisach tańszych modeli można znaleźć IP52 czy IP53 – jest to odporność na pył (ale nie całkowita pyłoszczelność) i na słabsze czy mocniejsze zachlapanie.
Podsumowanie: 10 najważniejszych cech telefonu
Gdy się zastanawiasz nad wyborem smartfona, musisz przede wszystkim pomyśleć, jak będziesz z niego korzystać i co do ciebie pasuje. Czy wolisz legendarnego iPhone’a i ekosystem Apple, czy raczej postawisz na większą liczbę opcji do wyboru i rozmaitość możliwości, czyli na smartfon z Androidem? I które funkcje tego wszechstronnego urządzenia są dla ciebie najważniejsze, których będziesz używać codziennie, a które będą ci potrzebne rzadziej? Kolejna ważna sprawa to budżet, jakim dysponujesz, a raczej kwota, jaką chcesz zainwestować, bo smartfon można kupić także na raty.
Mając to wszystko w pamięci, przejrzyj i porównaj specyfikacje modeli, które ci się podobają. Trzeba zwrócić uwagę na:
- wersję systemu operacyjnego,
- rozmiar urządzenia,
- parametry ekranu (rozdzielczość, częstotliwość odświeżania, technologia, w jakiej jest wykonany),
- rodzaj procesora,
- ilość RAM-u,
- charakterystykę zestawu aparatów fotograficznych (liczby megapikseli, wartości przysłony, dodatkowe właściwości, jak optyczna stabilizacja obrazu, zoom optyczny, tryby nocny czy makro, czy jest obiektyw szerokokątny),
- pojemność baterii i długość pracy na jednym ładowaniu oraz szybkość i rodzaj ładowania,
- zestaw wejść (np. czy jest gniazdo słuchawkowe),
- rodzaje łączności (NFC, standandard Wi-Fi, 5G),
- standard odporności IP.