Odpowiednie oprogramowanie to podstawa do pracy i nie tylko. Często przez niewystarczające środki lub po prostu bezproblemowy dostęp wielu użytkowników decyduje się na nielegalne wersje programów. Korzystając z takiego rozwiązania w domu czy firmie, narażamy się na dość poważne konsekwencje. Zdecydowanie lepszą opcją będzie wykorzystywanie legalnych, oryginalnych źródeł.
Z TEGO ARTYKUŁU DOWIESZ SIĘ: |
Czym jest nielegalne oprogramowanie?
Korzystanie z komputera wymaga konkretnych programów. Od systemów operacyjnych, takich jak Microsoft Windows 10 Home, przez programy biurowe, czyli popularny pakiet Microsoft Office 365, aż po niesamowicie przydatne antywirusy, jak choćby McAfee Total Protection. Niektóre aplikacje są udostępniane przez producentów za darmo – na okres testowy lub na zawsze. Można je uzyskać z legalnych źródeł, nie trzeba dokonywać żadnej opłaty, więc nie wiąże się to z żadnymi nieprzyjemnościami. Inne jednak wymagają zakupu w wersji cyfrowej lub na fizycznym nośniku. Warunki korzystania z każdego programu są zawsze określone w umowie licencyjnej.
Natomiast nielegalne oprogramowanie to po prostu aplikacja, która została pozyskana w sposób niezgodny z tą licencją. Pobieranie programów z pirackich stron oraz kopiowanie ich z nośników należących do innej osoby to właśnie piractwo komputerowe. Należy także pamiętać, że nawet legalnie uzyskany program, lecz używany niezgodnie z umową licencyjną może wiązać się z odpowiednimi konsekwencjami. Dodatkowo niezwykle istotna jest również kwestia użytkowania oprogramowania w firmie. Często darmowe aplikacje nie zezwalają na ich wykorzystywanie w celach komercyjnych.
Konsekwencje korzystania z nielegalnego oprogramowania
Kopiowanie i ściąganie programów z internetu oraz korzystanie z nich w sposób niezgodny z licencją określa się jako piractwo komputerowe. Jest to oczywiście przestępstwo. Rozpowszechnianie plików, do których nie posiadamy stosownych praw i posługiwanie się czyjąś własnością podlegają karom. Najczęściej spotykamy się z tym w kontekście kopiowania muzyki, filmów czy korzystania z programów bez zakupu licencji. Kara nie jest jednak łatwa do określenia, zależy ona od kilku czynników. Oczywiście wykorzystywanie danego, nielegalnego, programu w celach komercyjnych jest znacznie większym przestępstwem niż używanie go do prywatnych zadań.
Jak wygląda to z prawnego punktu widzenia? Na jakiej podstawie może zostać ukarany przedsiębiorca, którego firma używa nielegalnego oprogramowania?
- Kodeks karny
Art. 293 k.k. mówi, że zakup nielegalnego programu komputerowego może zostać uznany za paserstwo. W sytuacji, kiedy dana osoba nie zdaje sobie z tego sprawy, również należy liczyć się z potencjalnymi karami. Piractwo komputerowe zazwyczaj wiąże się z grzywną lub pozbawieniem wolności od 3 miesięcy do 5 lat, a także zajęciem nośników.
- Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych
W art. 116 ustawa określa grzywnę, ograniczenie i pozbawienie wolności. Jednak znacznie większe konsekwencje mogą wystąpić, kiedy oprogramowanie było wykorzystywane w celu czerpania korzyści majątkowych, na przykład do codziennej pracy firmy. Wtedy kara może wynosić nawet 3 lata pozbawienia wolności.
- Odpowiedzialność wobec autora
Przy komercyjnym użytkowaniu nielegalnie pozyskanego oprogramowania może pojawić się sytuacja, w której jego producent wystąpi o odszkodowanie. Trzeba wtedy liczyć się z koniecznością zapłaty odpowiedniej rekompensaty.
Z jakich źródeł oprogramowania korzystać?
Korzystanie z legalnych programów jest znacznie lepszym rozwiązaniem. Nie należy wtedy martwić się o potencjalne kary oraz możliwość zajęcia nośników. Kiedy firma korzysta z nielegalnego oprogramowania, to może to także skończyć się jej zamknięciem. Można tam znaleźć systemy operacyjne, programy biurowe, antywirusy – w tym najpopularniejsze, takie jak Norton, czy G Data Total Security, oraz specjalistyczne oprogramowanie graficzne. Aplikacje darmowe, tzw. Free To Use, udostępniane są zwykle bezpośrednio na stronach producentów. Należy pamiętać, by nie korzystać z nieznanych, wątpliwej jakości serwisów oferujących różnego rodzaju programy, ponieważ nawet nieświadome piractwo komputerowe podlega karze zarówno podczas domowego, jak i komercyjnego użytkowania.