Porównanie telewizorów Philips OLED707 i Philips OLED807

Philips to jeden z najpopularniejszych producentów telewizorów, zarówno tych z ekranami wykonanymi w technologii LED jak i z organicznymi matrycami OLED. Telewizory tej marki łączy wspólna cecha, która ma wielu zwolenników i jest ich wyróżnikiem – chodzi oczywiście o opatentowane podświetlenie Ambilight. Jeżeli i Ty jesteś zwolennikiem tego rozwiązania to automatycznie Twoje poszukiwania telewizora powinny się skupić na marce Philips.

Główne cechy telewizora Philips 55OLED807/12

Seria OLED807 to flagowa linia telewizorów z matrycą organiczną na 2022 rok (pomijając oczywiście serię OLED+). Telewizor ze 120-hercowym panelem OLED EX wyposażono właściwie we wszystko co jest dostępne dla tej technologii oraz wykorzystano najlepszą dostępną elektronikę odpowiadającą za jakość obrazu. Chodzi tu zarówno o procesor szóstej generacji P5 AI Processor, złącza HDMI 2.1 z technologiami eARC, Auto Low Latency Mode czy Variable Refresh Rate.

Philips OLED807 jest zgodny z najważniejszymi formatami HDR jak Dolby Vision, Hybrid Log Gamma oraz HDR 10+. Znajdziemy tu także zaawansowane technologie zarządzające kolorami, ruchem, płynnością obrazu czy ostrością detali. Po prostu telewizor dla najbardziej wymagających użytkowników, który z pewnością  plasuje się w rynkowej czołówce.

Jeśli chodzi o jakość obrazu to w modelu OLED807 zastosowano jeszcze jedno atrakcyjne dla każdego miłośnika filmów rozwiązanie, któremu poświęcę oddzielny akapit w dalszej części artykułu.

Główne cechy telewizora Philips 55OLED707/12

Jeśli miałbym porównywać parametry, które wyszczególniłem wyżej przy modelu OLED807, to w przypadku Philips OLED707 ten opis byłby właściwie identyczny. Wyposażono go w matrycę OLED o częstotliwości odświeżania 120 Hz, dokładnie ten sam procesor oraz system Smart czyli Android 11.

Patrząc na oba ekrany po raz pierwszy, nie byłem w stanie zobaczyć większych różnic. Przyglądając się jednak dłużej można dostrzec większą jasność matrycy Oled EX zastosowanej w 807-ce oraz co za tym idzie lepsze dopracowanie szczegółów w topowym modelu. Nie były to jednak duże różnice, na pierwszy rzut oka dla przeciętnego użytkownika trudne do wychwycenia, co dobrze świadczy o tańszym modelu.

Różnice w budowie zewnętrznej

Zacznijmy od cech zewnętrznych. Oba telewizory wyglądają praktycznie tak samo. Jeden i drugi jest bardzo smukły i ma ekran z możliwie jak najmniejsza ramką. Ich obudowy wyglądają właściwie tak samo, identyczne jest także rozmieszczenie złącz oraz gniazda na kabel zasilający. W tym samym miejscu znajdziesz także głośniki oraz wbudowany subwoofer, który odgrywa w tych telewizorach znaczącą rolę, o czym później jeszcze napiszę.

Głównym elementem odróżniającym te telewizory od siebie na pierwszy rzut oka jest podstawa. W przypadku modelu OLED707 są to dwie nóżki, które utrzymują ekran cztery centymetry nad blatem. Są ciężkie i bardzo solidnie wykonane, stabilnie utrzymują całą konstrukcję na szafce. Plusem jest także chromowane wykończenie, które dodaje telewizorowi elegancji.

Solidna i chromowana podstawa została również zastosowana w modelu OLED807, jednak w tym przypadku jest to pojedyncza noga, która utrzymuje telewizor jeszcze wyżej nad szafką. Widocznie designerzy Philipsa uznali, że im więcej chromu, tym lepiej. Tak jak z tą kwestią ktoś mógłby się spierać, tak kwestia wysokości ustawienia matrycy ma tu znaczenie i jest związana z kolejną cechą różniącą te dwa modele.

Otóż Philips OLED707 wyposażony jest w trójstronny system Ambilight, który podświetla przestrzeń po bokach oraz powyżej telewizora. OLED807 ma nowszą wersję tego rozwiązania z systemem czterostronnym – oświetlana jest także przestrzeń pod ekranem. Teraz zastosowanie wyższej nóżki ma sens – w modelu OLED707 zminimalizowano miejsce zminimalizowano miejsce pomiędzy szafką a ekranem, ponieważ nie ma tam podświetlenia, a w modelu OLED807 jest ono także na dole, stąd większy dystans od podstawy, aby efekt czterostronnej funkcji Ambilight był dobrze widoczny.

Chciałbym też podkreślić, że w telewizorze Philips OLED807 zastosowano Ambilight 2nd Generation, czyli nową generację tej technologii. Dzięki temu każda z diod umieszczonych za ekranem może być sterowana osobno – w przypadku modelu OLED707 diody są pogrupowane po trzy.

Kolejną różnicą pomiędzy tymi telewizorami są piloty. W OLED807 znajdziesz pilota ze srebrnym frontem, gładkimi i, co warte podkreślenia, podświetlanymi przyciskami oraz tyłem wykończonym skórą. Posiada także wbudowany mikrofon do sterowania głosowego oraz żyroskop. Dzięki temu ostatniemu poruszanie się po menu telewizora jest dużo prostsze.

W przypadku Philips OLED707 pilot wygląda podobnie, ale jest czarny i wykonany z plastiku poza gumowymi, standardowymi przyciskami, nie ma także mikrofonu. Niby to drobiazg, ale biorąc do ręki pilota do flagowca, czułem się tak jakbym rzeczywiście obsługiwał urządzenie, które dopieszczono pod każdym względem.

Fantastyczny dźwięk z wbudowanych głośników

Wiesz już, że obraz w omawianych telewizorach jest na bardzo wysokim poziomie, warto teraz poruszyć kwestię dźwięku. W końcu to niezbędna składowa każdego filmu, serialu czy wydarzenia sportowego.

Oba telewizory wyposażono w zestawy głośników 2.1 o łącznej mocy 70 W. Grają naprawdę świetnie i prezentują mocny i sprężysty bas, który fantastycznie podkreśla momenty z dynamiczną muzyką w filmach akcji. Średnie i górne pasma także prezentują się efektownie. Wokale słychać bardzo wyraźnie, a po uruchomieniu trybu przestrzennego można mieć wrażenie, że dźwięk dochodzi z zestawu kina domowego, a nie głośników stojącego przed tobą telewizora.

Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że jeśli przeszło wam przez myśl, aby do takiego telewizora zamówić jakiś średniej klasy soundbar, to lepiej się powstrzymać i to przemyśleć. Takiej jakości dźwięk dostajecie już w standardzie, lepsze będzie jedynie prawdziwe kino domowe z dużymi kolumnami.

Wróćmy do różnic. Model OLED807, w przeciwieństwie do tańszego brata, ma możliwość dostosowania dźwięku do pomieszczenia. Za pomocą pilota, który służy jako mikrofon kalibracyjny, telewizor odtwarza sygnał testowy i optymalizuje dźwięk. Wykonałem taką kalibrację w moim pokoju. Różnica nie jest duża, ale zauważalna. Myślę, że może się sprawdzić w szczególnie trudnych akustycznie pomieszczeniach, w których dla zachowania równowagi tonalnej niezbędna jest ingerencja elektroniki.

Warto też wspomnieć o tym, że zarówno Philips OLED707, jak i Philips OLED807 obsługują technologię Dolby Atmos. Co więcej, ten zaawansowany system dźwięku przestrzennego mogą odtwarzać zarówno ich głośniki, jak i może być przesłany dalej – na przykład na zestaw kina domowego. Analogicznie jak HDR czy Dolby Vision są kolejnym krokiem w kierunku idealnego obrazu, tak Dolby Atmos jest ogromnym krokiem naprzód, jeśli chodzi o rozwój dźwięku w filmach. Ścieżka audio odtwarzana w tej technologii ma nie tylko gęstsze próbkowanie, ale realistycznie oddaje też efekt otoczenia dźwiękiem.

Rozszerzenie i certyfikat IMAX Enhanced – Philips OLED807

Pozostaje jeszcze wisienka na torcie dla fanów filmowych hitów. Na początku pisałem, że różnice w jakości obrazu obu telewizorów nie są duże. To prawda, jednak istotna przewaga wyższego modelu tkwi w pewnym szczególe – Philips OLED807 wyposażono w tryb wyświetlania obrazu IMAX Enhanced.

IMAX Enhanced to standard obrazu (oraz dźwięku) na który składają się takie parametry jak: ostrość, jasność, liczba kolorów czy reprodukcja wysokiej jakości plików. Produkt, który spełnia wyśrubowane normy jakości ustalone przez specjalistów IMAX oraz DTS otrzymuje certyfikat. Jest on wyznacznikiem jakości, który z definiuje optymalne wyświetlanie obrazu stworzonego przez reżyserów czy twórców filmowych.

Więc pomimo tego, że jakość obrazu w obydwu telewizorach jest zbliżona, to gdy włączysz materiał z rozszerzeniem IMAX Enchanced, model OLED807 aktywuje odpowiedni tryb ekranu, dzięki któremu wyświetlane obrazy zyskają jeszcze na jakości. Najważniejsze różnice, które zauważyłem to lepszy kontrast i wyższą szczytowa jasność – puryści najlepszej jakości obrazu z pewnością je docenią. Szkoda tylko, że takich materiałów ciągle jest mało i można je znaleźć przede wszystkim na płytach Blu-ray.

Podsumowanie, czyli który telewizor warto wybrać?

Oba telewizory to świetne produkty, które są w stanie zadowolić nawet bardzo wybrednych kinomaniaków. Philips OLED707 to dobry wybór pod względem stosunku jakości do ceny. Zapewnia fantastyczny obraz i bardzo bogatą funkcjonalność. To świetny telewizor SMART, łatwy w sterowaniu, a przy tym dający ogromne możliwości regulacji ustawień. Nie mogę też nie wspomnieć o fantastycznym dźwięku, który zachęca do dłuższych seansów.

Jeżeli jednak jesteś osobą, która nie szuka kompromisów i chce mieć wszystko, co najlepsze, to wybierz model OLED807. To trochę tak, jakbyś kupował wysokiej jakości auto, ze świetnymi osiągami i mocnym silnikiem. Każdy dojedzie do celu i w każdym będzie ci wygodnie, jednak ten, który dodatkowo ma funkcję masażu, a jego wnętrze obito najlepszymi materiałami, sprawi, że taka podróż będzie również ogromną przyjemnością. Taką właśnie dodatkową przyjemnością użytkowania uraczył mnie model Philips OLED807, którego wyższa cena jest jak najbardziej uzasadniona.