Monster Hunter Wilds – łowcy zapolują na zakazanych ziemiach

Igor Klimek

Ogromne bestie sieją spustoszenie na zakazanych ziemiach. Jako łowca potworów musisz stawić im czoła. Wybierz jeden z kilkunastu typów oręża i ruszaj na łowy! Wkrótce premiera Monster Hunter Wilds – kolejnej części niezwykle lubianej serii o starciach z ogromnymi drapieżnikami. Dowiedz się, co nowego przygotowali japońscy twórcy!


Monster Hunter – od mało znanego tytułu do globalnego hitu

Japońska seria Monster Hunter długo i cierpliwie zdobywała serca zachodnich graczy. Pierwsza z cyklu została opracowana z myślą o wykorzystaniu możliwości sieciowych PlayStation 2 – gracze dostali możliwość łączenia się w kilkuosobowe grupy i wspólnego polowania na ogromne potwory. Nie oznaczało to jednak, że samotny gracz nie mógł się dobrze bawić przy tym tytule – było wręcz przeciwnie. Gra okazała się ogromnym hitem w Japonii, gdzie sprzedała się w ponad milionie egzemplarzy. Na rynkach zachodnich Monster Hunter przez długi czas był jednak tytułem anonimowym – było to związane z różnicami w podejściu do gier wieloosobowych pomiędzy Azjatami a Amerykanami czy Europejczykami, a także z tym, że Monster Huntery zniechęcały wielu graczy poziomem trudności.

Polecane gaming
  • 349 zł
  • 349 zł

Mimo pewnych trudności cykl Monster Hunter powoli wyrabiał sobie markę także poza Japonią. Duży wpływ na to miały odsłony wydane na konsolę Sony PlayStation Portable. Seria do dzisiaj jest zresztą kojarzona z konsolami przenośnymi. Momentem przełomowym dla postrzegania serii przez graczy zachodnich była premiera Monster Hunter 3 Ultimate na Nintendo 3DS. Kolejnym kamieniem milowym był Monster Hunter 4, który sprzedał się na zachodnich rynkach w ponad milionie egzemplarzy. W tym momencie marka była już dobrze rozpoznawalna na całym świecie, jednak dopiero Monster Hunter: World sprawił, że seria osiągnęła globalny sukces i zdobyła status megahitu.

Monster Hunter: World, pierwsza duża odsłona serii przeznaczona na konsole domowe i komputery, została zaprojektowana tak, aby była bardziej atrakcyjna dla rynków zachodnich, utrzymano jednak rozbudowaną mechanikę gry. Capcom postawił na bliską współpracę między swoimi japońskimi zespołami a zachodnimi oddziałami, co zaowocowało wieloma ulepszeniami. W grze wykorzystano nowe technologie, takie jak płynne strefy w lokacjach łowieckich, eliminując konieczność dzielenia ich na mniejsze obszary, jak miało to miejsce w poprzednich częściach. Monster Hunter: World stał się najlepiej sprzedającą się grą serii, osiągając ponad 21 milionów sprzedanych egzemplarzy do 2022 roku. Monster Hunter została jedną z najlepiej sprzedających się marek Capcomu – ustąpiła jedynie serii Resident Evil.



Ostatnia część serii – Monster Hunter Rise – kontynuowała podejście znane z poprzednich odsłon, oferując przystępną rozgrywkę, ale nie rezygnując z głębokich mechanik. Rise mocno inspirowała się japońską kulturą okresu feudalnego. Wprowadzono też jedwabionić i kablobaki, które pozwalały na bardzo szybkie przemieszczanie się w przestrzeni trójwymiarowej i wspomagały w walce. W serii zadebiutowały też kumpsy, czyli psi towarzysze służący jako wierzchowce i sojusznicy w walce.

Teraz przyszedł czas na Monster Hunter Wilds, która przeniesie graczy na zakazane ziemie!


Czym jest Monster Hunter?

Monster Hunter to bardzo interesująca seria, która stawia gracza przeciw niezwykle groźnym siłom natury. Głównym celem jest tutaj polowanie na różnego rodzaju potwory. Oczywiście kolejne części gry wprowadzały, czasem całkiem rozbudowane, tło fabularne, jednak to nie ono sprawiło, że seria stała się tak bardzo popularna. Ciężko jest też Monster Huntera sklasyfikować, bo jest to twór bardzo nietypowy. Nie jest to gra cRPG, bo dialogi są rzadkie, a gracz nie ma żadnego wpływu na wydarzenia fabularne. Nie jest to też do końca gra akcji, bo wymaga od gracza pewnego przygotowania, poznania mechanik i systemów, na których opiera się polowanie. Ta nietypowość jest jednym z czynników, które przyciągają graczy i budują wyjątkowy charakter tego tytułu. Sama zręczność gracza nie wystarczy, by pokonać najsilniejszych przeciwników, taktyka też jest ważna.



W serii Monster Hunter nie ma rozwoju postaci, która cały czas pozostaje taka sama – od pokonania pierwszego małego stwora aż do zatriumfowania nad jednym z legendarnych starszych smoków. Rosną za to umiejętności samego gracza, które wspierane są przez coraz potężniejszą broń oraz pancerze tworzone z części ciał zabitych potworów. Konkretne elementy pancerza dają graczowi specjalne umiejętności podzielone zwykle na kilka poziomów – może to być odporność na powalenie czy zmniejszona utrata kondycji podczas biegania. Kombinacji jest tak wiele, że samo tworzenie idealnych buildów pod polowanie na konkretnego stwora, by wykorzystać jego słabości, daje ogromną frajdę.


Ekspedycja na zakazane ziemie ruszy już wkrótce!

W najnowszej części Monster Huntera łowcy udadzą się na niezbadane dotąd zakazane ziemie. Komisja Badawcza, której członkiem jest nasz łowca, w pierwszej kolejności odwiedzi Nawietrzne Równiny, w których zagrożenie stanowią nie tylko potwory, ale też wielka burza piaskowa z piorunami. Na zewnętrznych Równinach znajduje się jednak schronienie – Kunafa, wioska pieśni wiatru. Jest to siedlisko nowych dla serii wierzchowców – seikretów. Ten region to miejsce pełne niezwykłych formacji skalnych i innych cudów natury.



Kolejnym znanym na ten moment obszarem, który odwiedzimy, jest Szkarłatny Las. Lokacja ta pełna jest drzew o imponujących rozmiarach, między którymi płyną leśne strumienie. W Szkarłatnym Lesie niebezpieczeństwo stanowi tropikalna burza podtapiająca całą okolicę. Łowca może się schronić w Kryjówce Leśniaków, lyniańskiego plemienia zamieszkującego te tereny.

Ostatnią lokacją jest Kotlina Oleju. Nazwa ta jest nieprzypadkowa – z ziemi wydobywa się tutaj ropa naftowa, która gromadzi się głęboko w zbiornikach, tworząc wszechobecny oleisty muł. To miejsce jest o tyle niebezpieczne, że panuje tutaj zagrożenie w postaci Źródła Ognia – burzy szalejących płomieni. Bezpiecznym miejscem jest Azuz, Wieczna Kuźnia, gdzie żyją wysoko wykwalifikowani rzemieślnicy wykorzystujący okoliczne materiały i techniki przekazywane od wieków z pokolenia na pokolenie, by tworzyć broń i narzędzia.

Istotną nowością dla cyklu będzie żyjący świat ze zmieniającym się klimatem. Środowisko będzie się stale zmieniało, a gracz będzie świadkiem zróżnicowanych pór roku. W okresie suszy wiele drapieżników przemierza krainę w poszukiwaniu pożywienia. Następnie pojawia się zjawisko niepogody (zróżnicowane w zależności od lokacji), po którym przychodzi czas bezmiernej obfitości. Wygląd lokacji znacznie zmienia się w zależności od pory roku. Istotną informacją dla łowcy jest to, że pora roku wpływa też na to, jaki drapieżnik szczytowy aktualnie dominuje na danym obszarze.

W ostatnich grach z serii – World i Rise – wewnątrz lokacji nie było ekranów ładowania, jednak aby udać się z jednej do drugiej należało najpierw odwiedzić wioskę lub obóz, które pełniły funkcję hubu. W Wilds będzie to wyglądało inaczej. Lokacje będą ze sobą połączone i będzie można między nimi bezpośrednio podróżować. Wczytywanie poziomu ma być zamaskowane za pomocą nieinteraktywnego przerywnika. Ten sposób tworzenia świata ma uprzyjemnić eksplorację, eliminując przerwy w rozgrywce, które mogłyby rozpraszać graczy.


Smoki i inne stworzenia – z czym przyjdzie się zmierzyć łowcy

Monster Hunter Wilds da graczom możliwość zmierzenia się z wieloma nowymi dla serii stworzeniami. Trudne warunki panujące na zakazanych ziemiach sprawiły, że monstra musiały rozwinąć zdolność adaptacji, co pozwoliło im przetrwać. Wśród potworów znajdzie się między innymi Arkveld, zwany Białym Widmem, ogromna wiwerna, która aż do wydarzeń z Wilds uznawana była za gatunek wymarły. Pojawi się też lewiatan Uth Duna, władca Szkarłatnego Lasu, który niezwykle dobrze przystosował się do warunków środowiska obfitującego w wodę.



Z każdego z napotkanych potworów będzie można stworzyć zbroje i bronie, które w pełni odzwierciedlają unikalne cechy danego stworzenia. Każde starcie z nowymi monstrami to nie tylko wyzwanie, ale także okazja do wzbogacenia arsenału i ulepszania swojego łowcy. Dzięki różnorodności bestii w Monster Hunter Wilds gracze będą mogli eksperymentować z różnymi stylami walki, dostosowując ekwipunek do unikalnych zdolności napotkanych stworzeń.


Monster Hunter Wilds – polowanie wymaga przygotowań

W Monster Hunter Rise przemieszczanie się po mapie ułatwiały kumpsy. Na zakazanych ziemiach tę samą funkcję pełnić będą seikrety. Te dwunożne stworzenia, dzięki wyjątkowej zwinności i dobrze rozwiniętemu węchowi, idealnie sprawdzą się podczas trudnych polowań. Potrafią nawet automatycznie zaprowadzić gracza do celu zadania. Z grzbietu zwierzęcia można ostrzyć broń, zbierać materiały rzemieślnicze, a także zregenerować siły po wycieńczającej potyczce z wrogiem. Ciekawostką jest to, że siedząc na grzbiecie seikreta, będzie można zmienić rodzaj broni – wcześniej było to możliwe tylko, gdy wróciliśmy do obozu. Wracają też koleżkoty, czyli nasi sympatyczni i przydatni towarzysze podczas długich polowań.

Siedząc na seikrecie, będzie można też strzelać z procy. Narzędzie to nie jest nowością, bo występowało już w poprzednich częściach gry, jednak teraz będzie można je wykorzystać na nowe sposoby. Pojawi się proca haczykowa, pozwalająca pozyskiwać materiały na większą odległość, a także wyzwalać pułapki, gdy w ich zasięg wejdzie cel łowów.



Wraca również niezwykle charakterystyczny dla serii element – przygotowanie posiłków. Tym razem twórcy przygotowali jednak coś nowego – przenośnego grilla, który pozwala ugotować posiłek w dowolnym momencie, nawet podczas eksploracji dzikich terenów. Na przenośnym grillu będzie można przyrządzić dobrze wysmażony stek, który zwiększy wytrzymałość, a także odnowi zdrowie.

Ze względu na ogromne rozmiary nowych obszarów udostępniono graczom przenośne obozy. W każdej z lokacji będzie można rozbić ich określoną liczbę. Łowca będzie mógł tam zarządzać przedmiotami i wyposażeniem, a także powróci w to miejsce, gdy podczas walki jego zdrowie spadnie do zera. Z rozłożonych obozów będzie też można zaczynać zadania. System obozowisk był już dostępny w World i Rise, jednak ich lokalizacja była predefiniowana.


Łowy na zupełnie nowym poziomie

Podstawowe mechaniki nie różnią się znacząco od tego, co widzieliśmy w poprzednich odsłonach serii. Mamy system walki oparty na przewrotach, blokowaniu i uderzaniu potwora we wrażliwe części ciała. Do dyspozycji graczy oddanych zostanie 14 rodzajów oręża, jednak w Wilds nie pojawi się żadna nowa broń – wszystkie były już dostępne w Rise i World. Czego jeszcze można się spodziewać po nowej grze Capcomu? Przede wszystkim niezwykle rozbudowanego systemu craftingu! Ponownie dostaniemy setki różnych receptur, dzięki którym stworzymy przedmioty niezbędne do efektywnego polowania.



Podczas walki łowca będzie mógł wejść w tryb skupienia. Pozwoli mu on wybrać cel ataku oraz umiejętności obronne. W tym trybie widoczne są słabe punkty bestii, uderzenie w nie jednym z nowych ataków specjalnych zada bardzo poważne obrażenia. Tryb skupienia ma ułatwić poruszanie się w czasie walki i zwiększyć precyzję ataku. Kolejną nową mechaniką są rany. Wielokrotne uderzenie w jedną część ciała okalecza ją. Kolejne ataki trafiające w to miejsce zadają jeszcze większe obrażenia. Tryb skupienia dodatkowo podświetla rany.


W grupie raźniej – gra wieloosobowa w Monster Hunter Wilds

W Monster Hunter Wilds po raz pierwszy w historii serii pojawi się funkcja gry międzyplatformowej. Gracze będą się więc mogli łączyć ze sobą niezależnie od sprzętu, na którym grają. W kwestii multiplayera zmian nie będzie jednak wiele – znowu wyruszymy na łowy w czteroosobowych grupach (ze znajomymi lub przypadkowymi graczami). Gdy drużyna jest niepełna, będzie można, tak jak w poprzednich częściach, wystrzelić flarę alarmową, aby wezwać dodatkowych łowców (limit drużyny to wciąż czterech graczy).

Istotną nowością są łowcy wspierający. To bohaterowie niezależni, którzy pozwolą się cieszyć polowaniem w drużynie, nawet wtedy, gdy grasz w pojedynkę. Pojawią się oni wtedy, gdy minie określony czas od odpalenia flary alarmowej, a nie zostanie znaleziona wystarczająca liczba prawdziwych graczy. W księdze zadań będzie można zdecydować, czy preferujemy granie z żywymi graczami, czy też z tymi sterowanymi przez sztuczną inteligencję.






Polowanie nigdy nie prezentowały się lepiej

Gracze mieli już okazję sprawdzić Monster Hunter Wilds dzięki otwartej wersji beta, która była dostępna na przełomie października i listopada. Gra w ruchu prezentowała się wyśmienicie. Szczególnie dobre wrażenie robiły krajobrazy, które jeszcze nigdy w historii serii nie prezentowały się tak efektownie. Gra Capcomu działa na silniku RE Engine, tym samym, na którym działają ostatnie hity studia – Dragon’s Dogma 2 czy Resident Evil 4. Został on jednak dosyć mocno rozwinięty na potrzeby nowego Monster Huntera.


Monster Hunter Wilds – premiera już wkrótce

Monster Hunter Wilds zadebiutuje 28 lutego 2025 roku. Gra pojawi się na komputerach z systemem Windows, PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Tytuł można już kupić w przedsprzedaży w naszym sklepie!

Do zagrania w nową część Monster Huntera nie trzeba namawiać fanów – ci wiedzą, czego się spodziewać. Capcom od czasu Monster Hunter World stara się jednak zaprosić do gry graczy, którzy boją się skomplikowanych mechanik i wysokiego poziomu trudności, z którego seria ta jest znana. Trzeba przyznać, że wychodzi im to całkiem nieźle, bo popularność serii stale rośnie, a Monster Hunter Wilds to jedna z najbardziej oczekiwanych premier 2025 roku!

Polecane gry na ps5
  • 1 149 zł
  • 229,90 zł
  • 259 zł
  • 264,99 zł
  • 219 zł
  • 239 zł
  • 309 zł
  • 319 zł
  • 199 zł
  • 259 zł
Czy ten artykuł był dla Ciebie przydatny?

Napisz nam, co myślisz

0/2000
Administratorem danych osobowych jest Euro-net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, właściciel marki RTV EURO AGD, adres: 02-273 Warszawa ul. Muszkieterów 15, @: daneosobowe@euro.com.pl, telefon: 855 855 855, (Administrator). W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, w tym ich profilowaniu.

Zostaw nam swoją opinię

Przykro nam, że ten artykuł nie spełnił Twoich oczekiwań. Chcemy się dowiedzieć, co możemy poprawić.

Wybierz jedną z opcji: *

Jeśli chcesz, podaj nam więcej szczegółów:

0/2000
Administratorem danych osobowych jest Euro-net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, właściciel marki RTV EURO AGD, adres: 02-273 Warszawa ul. Muszkieterów 15, @: daneosobowe@euro.com.pl, telefon: 855 855 855, (Administrator). W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, w tym ich profilowaniu.

Dziękujemy za dodatkowy komentarz!

Zapisaliśmy Twoją wiadomość. Pomoże nam poprawić i ulepszyć treści w serwisie.

Dziękujemy! Zapisaliśmy Twoją opinię

Już zapisaliśmy Twój głos!

Dziękujemy!