Dlaczego teraz jest najlepszy czas na zagranie w No Man’s Sky?

Krótka historia wielkiego rozczarowania – premiera No Man’s Sky w 2016 r.

No Man’s Sky zostało zapowiedziane w 2013 r. Sean Murray, założyciel piętnastoosobowego studia Hello Games, z pasją i stresem opowiadał o grze na konferencjach gamingowych. Zrenderowane trailery obiecały coś dotąd niespotykanego: niezliczone planety do zwiedzenia, międzygalaktyczny handel, kosmiczne walki, bogatą florę i faunę. Gra wielkości wszechświata – ten koncept robi wrażenie nawet dzisiaj.

Oczekiwania graczy wzrastały wykładniczo. Studio zaczęło się niepokoić, że stały się one zbyt wysokie, ale machiny hype’u nie dało się już zatrzymać. Dziennikarze robili ogromny szum medialny dookoła gry, dopowiadali nieistniejące mechaniki i tryby. Liczba preorderów biła rekordy – bez wątpienia No Man’s Sky było jedną z najbardziej wyczekiwanych gier poprzedniej dekady.  

Niestety bańka hype’u wybuchła gwałtownie i ostro w momencie premiery. Hello Games, pod presją oczekiwań, nie było szczere z graczami i finalny produkt wyglądał zupełnie inaczej. Media zalała fala złości, rozczarowania i krytyki. Setki tysięcy niezadowolonych graczy i dziennikarzy nie zostawiły na twórcach suchej nitki. No Man’s Sky zostało najgorzej ocenianą grą na Steam.

Ostatni będą pierwszymi, czyli No Man’s Sky w latach 2016–2022

Powodem aż tak dużej krytyki nie było wyłącznie niesprostanie oczekiwaniom. Gracze byli przekonani, że twórcy pójdą jedną z utartych ścieżek: wypuszczą jednego małego patcha, opublikują smutny filmik z przeprosinami, zmienią nazwę firmy i uciszą temat. W końcu pieniądze z preorderów już wpłynęły na konto, więc po co się starać?

Studio Hello Games, na którym wszyscy postawili krzyżyk, milczało przez kilka miesięcy. Aż pod koniec listopada 2016 r. twórcy zaprezentowali ogromną aktualizację Foundation, która wprowadzała nowe tryby gry, budowanie bazy i mnóstwo nowości. Jak się okazało, po premierze No Man’s Sky studio odcięło się od świata zewnętrznego, by prężnie pracować nad poprawą błędów i dodaniem nowych elementów. Gracze byli zaskoczeni, ale niesmak pozostawał – w końcu to tylko część tego, co było obiecane w trailerach. Ale mało kto mógł przewidzieć, że Foundation było dopiero początkiem.

 

No Man’s Sky z każdym patchem zmieniało się coraz bardziej. Łącznie od momentu premiery wypuszczono kilkadziesiąt aktualizacji – każda darmowa. Hello Games nie tylko dowiozło to, co obiecało w trailerach – te wymagania już dawno zostały spełnione. Obecnie gra osiągnęła poziom, który się nie śnił ani graczom, ani najprawdopodobniej twórcom. Poniżej tylko część opublikowanych przez te lata aktualizacji (stan na wrzesień 2023 r.) i streszczenie nowości:

• Pathfinder – udostępnianie lokalizacji bazy, specjalizacje statków, nowe pojazdy, tryb permadeath;
• Atlas Rises – dodatkowe 30 godzin fabuły, większa różnorodność biomów, nowe statki, portale;
• Next – rozbudowany tryb multiplayer, tryb trzecioosobowy, personalizacja postaci, ulepszenie efektów audio;
• The Abyss – rozbudowana eksploracja podwodna: nowe morskie stworzenia, biomy, budynki;
• Beyond – wprowadzenie trybu VR, nowy content fabularny, możliwość jazdy wierzchem na oswojonych stworach;
• Living ship – dodanie organicznej technologii i „żywego” statku;
• Exo Mech – możliwość zwiedzania planet za pomocą ogromnych mechów;
• Origins – nowe planety, jeszcze większa różnorodność biomów, nowe warunki pogodowe, kolejne ulepszenia graficzne;
• Companions – możliwość „adopcji” kosmicznego stwora przyjaciela;
• Frontiers – pojawienie się osad, mgławic, nowe efekty wizualne;
• Outlaws – rozbudowane umiejętności kosmicznych piratów, system przemytu surowców, zwiększenie liczby miejsc na statki;
• Endurance – zaawansowany system modyfikacji statku, zwiększenie załogi, nowe typy asteroid, organiczne kosmiczne fregaty;
• Interceptor – mnóstwo dodatkowej zawartości: nowe światy i misje;
• Echoes – usprawniona walka kosmiczna, wprowadzenie nowej rasy.

No Man’s Sky jest najlepszym przykładem tzw. redemption arc. Twórcom udało się wyciągnąć ocenę gry na Steamie z przytłaczająco negatywnej do bardzo pozytywnej. Hello Games z powrotem zdobyło uznanie graczy – i to ze zdwojoną siłą. Oddana społeczność gry jest obecnie jednym z najmocniejszych elementów No Man’s Sky. Jako ciekawostkę można dodać, że w 2019 r. fani gry wykupili billboard przed siedzibą firmy, by podziękować za nieprzerwaną pracę nad grą.

No Man’s Sky dzisiaj – nie do poznania, nie do skopiowania

No Man’s Sky bez wątpienia jest jednym z bardziej ambitnych projektów w historii gamingu. Gra w rozmiarze wszechświata, w której wszystko jest wygenerowane przez komputer – koncept nie do wytłumaczenia naszym przodkom. Nawet dzisiaj trudno pojąć, że duża część gry nigdy nie zostanie przez nikogo odwiedzona i nawet twórcy nie wiedzą, co się dokładnie tam znajduje. Osiemnaście trylionów proceduralnie stworzonych planet czeka na swoich odkrywców.

 

Dla kogo jest No Man’s Sky? Dla każdego, kto nie lubi być prowadzony przez rozgrywkę za rękę. Tytuł jest przeciwieństwem linearnej gry – sami musimy zdecydować, co nas interesuje najbardziej. Możemy m.in. budować bazy/osady, gotować, prowadzić badania archeologiczne, polować na skarby, walczyć na ziemi i w przestrzeni kosmicznej, handlować, tworzyć muzykę, hodować rośliny/zwierzęta, kolekcjonować statki, badać florę i faunę. NMS ma również misje fabularne, których ukończenie zajmuje co najmniej 50 godzin.

Hello Games wyraźnie wskazuje, że to nie jest koniec pracy nad grą. Nie bez powodu. No Man’s Sky zdobyło nagrodę BAFTA 2022 w kategorii Najlepszej Rozwijanej Gry. Twórcy mają jeszcze mnóstwo pomysłów na rozbudowę rozgrywki – w momencie, gdy to czytasz, studio z pewnością pracuje nad kolejnymi dodatkami. 

Zatem teraz jest najlepszy moment, by zacząć przygodę z No Man’s Sky. W pojedynkę lub ze znajomymi, dla każdego fana kosmosu i otwartoświatowych sandboxów jest to pozycja idealna.

Czytaj również: Ranking gier PS5 | Ranking gier Nintendo Switch