Ranking - myszki gamingowe do 150 zł - najlepsze modele
Nie każdy gracz, zwłaszcza młodszy, ma tyle pieniędzy, żeby pozwolić sobie na topową myszkę z najlepszym sensorem. Jak się okazuje, myszka do 150 zł również świetnie spełni swoje zadanie. Być może nie będzie się ona nadawać do profesjonalnego gamingu, ale na początek będzie w sam raz! Na jakie modele warto zwrócić uwagę? Tego się dowiesz z poniższego rankingu!
Najlepsze myszki gamingowe do 150 zł:
-
Ciekawy design
-
Podświetlenie RGB
-
Bardzo dobry sensor
-
Przyjemne i wytrzymałe przełączniki
-
Świetna jakość wykonania
-
Przewód bez oplotu, w gumowej powłoce
Najlepsza myszka gamingowa do 150 zł to klasyczny Logitech G102 Lightsync, który od wielu lat jest symbolem budżetowego gamingu i jakości za niewielkie pieniądze. W myszce siedzi bliżej nieokreślony, choć dokładny sensor obsługujący do 8000 dpi. Oprócz tego w myszce jest 6-poziomowy układ ustawiania czułości, którą – tak samo jak podświetlenie RGB – można ustawić w zaawansowanej aplikacji G-hub!
Pod plastikową, aczkolwiek bardzo solidną obudową znajdują się przełączniki OMRON o wytrzymałości do 20 milionów kliknięć. Przy okazji bardzo przyjemnie brzmią! Logitech G102 Lightsync to myszka gamingowa do 150 zł, która potrafi bardzo dużo. Jest jedną z najlepszych i najdokładniejszych na swojej półce cenowej.
-
Sensor TrueMove Core
-
Zakres czułości 200–8500 dpi
-
Trwałość do 60 mln kliknięć
-
Lekka i ergonomiczna budowa
-
Zintegrowana pamięć
-
Podświetlenie RGB Prism
-
Oprogramowanie SteelSeries Engine
Mysz SteelSeries Rival 3 to idealne narzędzie dla graczy, którzy cenią precyzję i wytrzymałość. Dzięki sensorowi TrueMove Core, zaprojektowanemu specjalnie dla tego modelu, oferuje doskonałe śledzenie ruchów 1:1, zapewniając pełną kontrolę nad każdym ruchem w grze. Zakres czułości od 200 do 8500 dpi pozwala na precyzyjne dopasowanie myszy do indywidualnych preferencji, co sprawia, że jest to idealny wybór zarówno dla profesjonalnych, jak i zwykłych graczy. Wytrzymała konstrukcja, wykonana z polimerów, zapewnia trwałość do 60 mln kliknięć, co gwarantuje niezawodność przez długie lata.
Rival 3 to także komfort użytkowania – jej lekka budowa i ergonomiczny kształt sprawiają, że nawet wielogodzinna rozgrywka nie męczy dłoni. Zintegrowana pamięć pozwala na zapisywanie ustawień dpi i makr, dzięki czemu gracze mogą błyskawicznie przywracać swoje preferencje na różnych urządzeniach. Podświetlenie RGB Prism w trzech strefach i możliwość personalizacji za pomocą oprogramowania SteelSeries Engine pozwala dopasować mysz do stylu gry i estetyki stanowiska. Rival 3 to doskonałe połączenie zaawansowanej technologii, wytrzymałości i wygody.
-
Bardzo dobry sensor
-
Konstrukcja plastra miodu
-
Tryb bezprzewodowy i przewodowy
-
Długi czas pracy na baterii
-
7 programowalnych przycisków
-
Żywotność mikroprzełączników 20 mln kliknięć
Myszka Redragon Storm Pro M808 to zaawansowane narzędzie dla wymagających graczy, oferujące wyjątkową precyzję i komfort. Dzięki bezprzewodowej technologii 2,4 GHz i programowalnym przyciskom zapewnia swobodę ruchów i możliwość dostosowania funkcji do indywidualnych preferencji. Wyposażona w sensor PixArt PAW3335 o rozdzielczości 16 000 dpi gwarantuje płynność i precyzję, co przekłada się na doskonałą kontrolę nad każdym ruchem. Jej konstrukcja z wycięciami w kształcie plastra miodu nie tylko obniża wagę, ale także zwiększa komfort użytkowania, idealnie dopasowując się do dłoni.
Myszka Redragon Storm Pro M808 oferuje tryb pracy bezprzewodowej oraz przewodowej, dzięki czemu można się cieszyć rozgrywką nawet podczas ładowania. Wytrzymała bateria o pojemności 700 mAh zapewnia długi czas działania, a tryb Eco pozwala na jeszcze większą oszczędność energii. Dodatkowo 7 w pełni programowalnych przycisków oraz mikroprzełączniki o żywotności 20 mln kliknięć czynią z niej idealny wybór dla graczy poszukujących niezawodności i wydajności na profesjonalnym poziomie. Myszka waży jedynie 100 gramów, co czyni ją lekką, a jednocześnie wytrzymałą i ergonomiczną, gotową na nawet najbardziej intensywną rywalizację.
-
Dobry sensor
-
Bezprzewodowość
-
Cena
-
modyfikowalne RGB
-
Przyjemny klik
-
Dość spora waga
-
Średnie oprogramowanie
Myszka gamingowa do 150 zł znajdująca się na czwartym miejscu to Genesis Zircon 500 w wersi bezprzewodowej. Jest to propozycja bezprzewodowa na którą warto zwrócić szczególną uwagę!
Pod fantastycznej jakości obudową (białąlub czarną) znajduje się dobry sensor bazujący na znanej konstrukcji PMW3325 obsługujący do 10000 dpi. Jest to czujnik mający pewne wady, takie jak narzucony z góry dość wysoki LOD. Jednak to wciąż świetna budżetowa opcja. Przełączniki zastosowane przez Genesis, to Kailh 4.0 o wytrzymałości aż 60 milionów kliknięć. Z pewnością wystarczy na kilka lat częstego użytkowania.
Okazuje się, że dobra myszka gamingowa bezprzewodowa do 150 zł istnieje i Zircon 500 jest tego przykładem. Aż trzy tryby podłączenia - po kablu i bezprzewodowo (za pomocą odbiornika 2,4 GHz lub Bluetooth).
W samym środku rankingu znajduje się SteelSeries Prime w wersji przewodowej. Myszka, która nadaje się raczej dla graczy z małymi dłońmi, ale robi za to naprawdę dobre wrażenie.
Pod dość prostą obudową z oddzielnymi klawiszami głównymi (co jest poniekąd symbolem marki) znajdziemy naprawdę wytrzymałe przełączniki Prestige OM, które zapewniają do 100 milionów kliknięć. To nawet kilkanaście lat klikania. Co więcej, pod nimi umieszczony został sensor TrueMove Pro, który jest jednym z lepszych dostępnych obecnie na rynku.
Oprócz tego producent udostępnia również aplikację, dzięki której bez problemu można edytować przypisanie klawiszy, makra czy znikome podświetlenie RGB znajdujące się jedynie na rolce.
-
Stosunek cena-jakość
-
Świetny sensor w tej cenie
-
Dość dobra jakość wykonania
-
Całkiem wytrzymałe przełączniki
-
RGB jest niewiele, ale jednak jest
Jedna z najlepszych myszek dla graczy do 150 zł, choć bardzo niedoceniona – Corsair Katar Pro. To urządzenie o niezwykle prostej obudowie, które oszczędza chociażby na RGB. Ale to kawał porządnego gamingowego gryzonia.
Jego plastikowa obudowa jest w jednolitym czarnym, lekko połyskującym kolorze. Choć nie wygląda to zbyt dobrze, to konstrukcja po chwycie wydaje się solidna. W środku myszki znajdziemy dość znany sensor Pixart 3327, który obsługuje wartości od 200 do 12 400 dpi, co jest oszałamiającym wynikiem, zważywszy na to, że Katara Pro da się dostać już za mniej niż 100 zł. Pod dwoma głównymi przyciskami są przełączniki Kailh Yellow o wytrzymałości do 30 milionów kliknięć – całkiem spoko.
Katar Pro ma ubogie RGB, które znajduje się jedynie na scrollu i można je zmieniać w aplikacji. Służy ono głównie do sygnalizacji profilu dpi, który został przez nas wybrany. W oprogramowaniu można zmienić także makra lub przypisanie klawiszy. Choć nic poza tym.
-
Interesująca stylistyka
-
Nieduża waga
-
Dość bogate oprogramowanie
-
Podświetlenie RGB
-
Całkiem dobry sensor
-
Niezbyt dobra rolka scrolla
-
RGB świeci dość blado
Kolejna myszka do 150 zł, która idealnie nadaje się do gier, to Genesis Krypton 555. To oczywiście gryzoń, który nie jest topowym urządzeniem, ale jednym z najlepszych na swojej półce cenowej. To myszka, która musiała przyjąć odrobinę kompromisów, ale w finalnym rozrachunku stała się jedną z najfajniejszych budżetowych myszek gamingowych ostatnich miesięcy.
Jej obudowa zrobiona jest na wzór plastra miodu, co oznacza, że jest dość lekka, waży jedynie 70 g. Nie jest to również jakoś ekstremalnie mało, ale całkiem dobrze. W środku oczywiście znajduje się podświetlenie RGB do zmiany w aplikacji oraz sensor PAW3333, który jest jednym z najsławniejszych na rynku. Obsługuje on do 8000 dpi i jest przy tym całkiem dokładny. Przyciski Krypton 555, czyli Kailh ABS, mają deklarowaną żywotność na poziomie 60 milionów kliknięć, co jest naprawdę dobrym wynikiem.
Omawiając myszki gamingowe do 150 zł, warto wspomnieć o ciekawej i bardzo budżetowej propozycji HP – OMEN Vector Essential, czyli bardzo prostym gryzoniu, który osiąga do 7200 dpi!
Zrobiony z matowego plastiku gdzieniegdzie przeplatanego wzorkami Vector ma sensor OMEN Radar 3, czyli najnowszą, ulepszoną wersję czujników z tej samej serii powstałej we współpracy z PixArt – producentem topowych sensorów. Nie jest on najdokładniejszy na świecie, ale pozwala na niezwykle dużą szybkość przy zachowaniu akceptowalnej precyzji. Idealna propozycja dla gracza początkującego lub budżetowego!
Myszka ma oczywiście podświetlenie RGB do dostosowania w aplikacji, w której można zmienić także makra lub przypisanie klawiszy. Co ciekawe, za tę cenę jest to naprawdę dość rozbudowane oprogramowanie.
-
Leciwy, ale przyzwoity sensor
-
Ciekawy design
-
Przewód w oplocie
-
RGB
-
Świetna jakość wykonania i wytrzymała obudowa
-
Bardzo duża waga (144 gramy)
-
Obsługa tylko 4000 dpi
-
Niezbyt przyjazna aplikacja
Całkiem stara, choć nie najstarsza myszka Bloody gości na dziewiątym miejscu rankingu. Bloody Blazing A90 to myszka do 150 zł, która wciąż sprawuje się całkiem nieźle i wygodą przebija niejednego topowego gryzonia.
Pod gumowo-plastikową obudową ozdobioną podświetlanym wzorem piorunów gości sensor Avago A3050, który jest już leciwy, ale wciąż całkiem dobry, jeśli chodzi o niewymagające gry. Obsługuje on do 4000 dpi maksymalnie, choć zalecane jest korzystanie z niego do ok. 1000 dpi. Cechuje się on dodatkowo dobrymi prędkościami maksymalnymi i dość dobrym feelingiem użytkowania, mimo drobnej niedokładności.
Najciekawszą rzeczą, która wyróżnia A90, jest jej bardzo specyficzny design. Jednym przypadnie do gustu, innym niekoniecznie. Jest on bardzo wyrazisty. Burzę, która znajduje się na „bulwie” myszy, podświetlają światełka RGB, które można zmodyfikować w całkiem bogatej, aczkolwiek bardzo leciwej aplikacji producenta. Przy zakupie A90 warto także pamiętać, że jest to mycha bardzo, ale to bardzo ciężka
-
Leciwy, ale przyzwoity sensor
-
Ciekawy design
-
Przewód w oplocie
-
Możliwość regulacji RGB
-
Bardzo duża waga (około 140 g)
-
Obsługa tylko 6200 dpi
-
Niezbyt przyjazna aplikacja
Omawiając budżetowe myszki dla graczy do 150 zł, nie sposób było zapomnieć o totalnym klasyku. Klasyku wśród klasyków. O Bloody Blazing A70, którą prawdopodobnie większość Polaków (i nie tylko) miała lub ma w swoich domach. To myszka, która wyglądem zarówno odstrasza, jak i intryguje, zwłaszcza fanów klimatów retro.
Sensor jest bardzo podobny do tego z A90, z tym że obsługuje do 6200 dpi, więc odrobinę lepiej. Jednakże jest troszkę mniej dokładny i nie daje tak dobrego feelingu. Jest to po prostu całkiem przyzwoity sensor do mniej wymagających gier.
Jak przystało na mychę gamingową, jest tutaj RGB, również modyfikowalne w aplikacji, która – jak wspomnieliśmy wyżej – jest dość przestarzała, choć spełnia swoją funkcję i naprawdę całkiem sporo rzeczy można w niej ustawić. Tak samo jak wyżej, to również bardzo ciężka myszka, więc należy mieć to na uwadze.
Ranking myszek gamingowych do 150 zł - podsumowanie
Myszki do 150 zł, to nie są żadne mistyczne kreatury. Na rynku istnieją myszki gamingowe, które kosztują nawet mniej niż 100 zł i dorównują niektórym topowym sprzętom. Po przeczytaniu naszego rankingu wiesz już, które gryzonie warto wybrać, aby rozpocząć lub kontynuować gierkowanie.
Powyższe zestawienie myszek gamingowych do 150 zł powstało na podstawie liczby sprzedanych egzemplarzy, popularności i wiedzy oraz doświadczeń całej redakcji. Jeśli potrzebujesz więcej informacji, zajrzyj do innych naszych rankingów:
Ranking myszek gamingowych do 100 zł
Ranking myszek bezprzewodowych
Dziękujemy za dodatkowy komentarz!
Zapisaliśmy Twoją wiadomość. Pomoże nam poprawić i ulepszyć treści w serwisie.
Dziękujemy! Zapisaliśmy Twoją opinię
Już zapisaliśmy Twój głos!
Dziękujemy!