Apple Watch Ultra 2 to najdroższy smartwatch w portfolio Apple. Debiutował w 2023 roku wraz z iPhone’em 15. Oferuje najdokładniejszy GPS, najjaśniejszy wyświetlacz czy najdłuższy czas pracy wśród wszystkich smartwatchy Apple. W tym roku otrzymał możliwość analizy obciążenia treningowego, aplikację Parametry życiowe, powiadomienia o bezdechu sennym i wersję w kolorze czarnym z tytanową bransoletą. Jak spisuje się po roku od premiery? Przeczytaj mój test Apple Watch Ultra 2.
Design, wytrzymałość i bezpieczeństwo
Apple Watch Ultra 2 to sportowy zegarek, który ma sprostać ekstremalnym wyprawom. Dlatego też ma wykonaną z tytanu obudowę, a ekran przykrywa płaskie szkło szafirowe. Na jego lewym boku, na wystającym kawałku obudowy, umieszczono przycisk boczny i pokrętło Digital Crown, natomiast na prawym boku znajdują się przycisk czynności oraz głośnik. Wygląd ma niemal identyczny jak poprzednik.
Koperta ma wysokość 49 mm, szerokość 44 mm i jest zaokrąglona na rogach. Model Apple Watch Ultra 2, który dostałem do tego testu, miał pomarańczowy pasek Ocean, który się dobrze komponował z obwódką wokół pokrętła i przyciskiem czynności w tym samym kolorze. Możesz natomiast wybierać spośród wielu rodzajów pasków. Do wyboru są wykonane z tkaniny opaski Alpine i Trail, czy – dostępna od premiery iPhone’a 16 we wrześniu 2024 r. – mediolańska bransoleta z tytanu.
Pasek Ocean wykonany jest z elastycznego fluoroelastomeru. Ma rurkową strukturę oraz odporne na korozję tytanową sprzączkę i regulowaną szlufkę. Przeznaczony jest przede wszystkim do sportów wodnych i nurkowania, ale można go bez problemu nosić także na co dzień. Jest przyjemny w dotyku i dobrze dopasowuje się do nadgarstka. W ogóle noszenie Apple Watch 2 Ultra było dla mnie bardzo komfortowe, mimo jego dość potężnej budowy.
Wpływ na to ma z pewnością niska waga, mimo dość potężnego wyglądu koperta tego smartwatcha Apple waży mniej niż 62 g. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu tytanu, który jest metalem nie tylko bardzo wytrzymałym, ale też lekkim. Tytanowa obudowa Apple Watch Ultra 2 może mieć kolor naturalny albo, od niedawna, również czarny.
Zegarek ma ulepszony układ trzech mikrofonów, system dwóch głośników, syrenę alarmową o mocy 86 decybeli i zasięgu 180 metrów. Syrena jest częścią menu alarmowego, które aktywuje długie naciśnięcie przycisku akcji – może się okazać nieoceniona, jeśli zdarzy ci się jakiś wypadek poza szlakiem. Z kolei jeśli dojdzie do poważnego wypadku samochodowego lub upadku, po którym nie będziesz się poruszać przez minutę, Apple Watch Ultra 2 sam to wykryje. Włączy wtedy alarm dźwiękowy, a następnie spróbuje się połączyć z numerem ratunkowym.
Smartwatch może być zanurzony na głębokość do 100 metrów, a nurkować można z nim do 40 metrów (dla porównania Apple Watch Series 10 wytrzyma zanurzenie maksymalnie na 6 metrów). Ma certyfikat MIL-STD 810H (standard dla sprzętu wojskowego), co oznacza, że został przetestowany pod kątem odporności na duże wysokości (możesz go zabrać na Mount Everest, gdyż niestraszne mu nawet 9000 metrów), ekstremalne temperatury, zamrażanie i rozmrażanie, burzę piaskową i inne czynniki środowiskowe, takie jak wibracje i wstrząsy.
Ekran i sterowanie
Apple Watch Ultra 2 ma rewelacyjny ekran OLED. To jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy ekran, jaki kiedykolwiek wykorzystano w smartfonie. Oferuje użytkownikowi niesamowitą czytelność i jasność. Szczytowa jasność w Apple Watch Ultra 2 wynosi aż 3000 nitów, czyli o 50% więcej niż w przypadku pierwszej generacji tego sportowego zegarka i Watch Series 10, który premierę miał dopiero co. Nawet w samo południe przy bardzo mocno świecącym słońcu nie będziesz mieć problemów z odczytaniem informacji, które wyświetla. Nawet tych z bardzo małą czcionką. Z kolei tryb nocny, w którym informacje na tarczy świecą się na czerwono, nie męczy oczu i… wygląda bardzo efektownie. Jeśli chcesz, może się on włączać automatycznie po zapadnięciu zmroku.
Ekran Apple Watch Ultra 2 jest też bardzo responsywny – błyskawicznie i precyzyjnie reaguje na dotyk. W trudnym terenie, gdy np. musimy używać rękawiczek (ale na co dzień także), możemy się posługiwać pokrętłem Digital Crown i przyciskami. Przycisk czynności domyślnie uruchamia aplikację z treningami, ale można dostosować go do własnych preferencji i może np. włączyć latarkę czy mapy. Szkoda jednak, że (przynajmniej na razie) nie dano mu więcej funkcjonalności.
Układ SiP S9 z 4‑rdzeniowym systemem Neural Engine zapewnia bardzo szybkie działanie smartwatcha. Aplikacje i funkcje otwierają się bardzo szybko i nie ma mowy o jakimkolwiek, nawet minimalnym, przycinaniu się. Ale ten niezwykle wydajny układ pozwala także obsługiwać Apple Watch Ultra 2 za pomocą gestu dwukrotnego stuknięcia palcami. W niepełnym, jednak całkiem pokaźnym zakresie – w ten sposób możemy np. odbierać i kończyć połączenia czy zatrzymywać i wznawiać stoper.
Podwójne stuknięcie palcami uzupełnia stuknięcie, machnięcie, wybudzenie uniesieniem czy wyciszenie przez nakrycie dłonią. Możliwość obsługi dotykowej, za pomocą przycisków i pokrętła, a także gestów, zapewnia naprawdę dużą wygodę użytkowania.
Apple Watch Ultra 2 jest kompatybilny wyłącznie ze smartfonami Apple. Z iPhone’em łączy się (w bardzo intuicyjny sposób) za pomocą aplikacji Watch. Tam też możemy zmieniać tarcze, a jest ich naprawdę sporo. Aha, warto też wspomnieć, że każdy Apple Watch Ultra 2 ma Cellular, czyli obsługę karty eSIM. Stąd też wspomniana wyżej możliwość odbierania i wykonywania połączeń (a także wiadomości SMS).
Czas działania
Apple Watch Ultra 2 ma baterię o największej pojemności ze wszystkich inteligentnych zegarków amerykańskiego producenta. Oczywiście czas pracy zależy od tego, jak często i w jaki sposób będziemy z urządzenia korzystać. Przy włączonych pomiarach zdrowia i always on display, a także jednej, co najmniej godzinnej sportowej aktywności dziennie, wytrzymywał minimum dwa dni pracy na jednym ładowaniu. To nawet więcej niż deklaruje Apple dla tzw. normalnego użytkowania (36 godzin).
Czas działania na jednym ładowaniu można wydłużyć, włączając tryb niskiego zużycia energii, który wyłącza always on display i ogranicza niektóre funkcje działające w tle, takie jak powiadomienia o nieregularnym tętnie. Może on też oczywiście się skrócić, jeśli np. będziemy bardzo długo monitorować jakąś aktywność z wykorzystaniem GPS. Generalnie jest lepiej niż w przypadku Apple Watchy, jednak od smartwatcha do ekstremalnych wypraw oczekiwałbym trochę więcej w tym względzie.
Monitorowanie zdrowia
Oprócz standardowych funkcji zdrowotnych, które można znaleźć w każdym smartwatchu, takich jak mierzenie tętna, Apple Watch Ultra 2 może wykonać pomiar EKG (i powiadamiać o zbyt niskim lub wysokim tętnie i arytmii) czy sprawdzić temperaturę skóry i na jej podstawie wyznaczać prawdopodobny czas owulacji. Dane dotyczące zdrowia gromadzone są w aplikacji Apple Zdrowie.
Zegarek mierzy również hałas otoczenia – jeśli jest zbyt głośno, to wyświetli alert o możliwym uszkodzeniu słuchu. Z kolei tegoroczna nowość, aplikacja Parametry życiowe, określa zakres wartości dla rejestrowanych w nocy wskaźników zdrowotnych, gdyż w Apple Watch Ultra 2 nie zabrakło monitoringu snu.
Można sprawdzić całkowity czas snu, jego fazy – dla każdej wyświetlany jest czas i procentowy udział w całkowitej długości snu. Smartwatch rozróżnia również „czas w łóżku” i „fazę snu”, umożliwiając poznanie czasu potrzebnego na zaśnięcie i wybudzenie się. Podczas snu Apple Watch Ultra 2 mierzy także tętno, częstotliwość oddechów i temperaturę nadgarstka. W niedalekiej przyszłości ma także powiadamiać o bezdechu sennym. Czy jednak spanie z Apple Watch Ultra 2 na ręku jest komfortowe? Każdy musi się przekonać sam, mnie nie sprawiało to problemu.
Aktywnie z Apple Watch Ultra 2
Śledzenie aktywności sportowych z Apple Watch Ultra 2 to prawdziwa przyjemność. Zegarek oferuje duży wybór treningów, a wszelkie aktywności ruchowe są rejestrowane przez pierścienie, co w łatwy sposób pozwala sprawdzić, czy osiągamy swoje cele na dany dzień. Konkretny trening mogłem rozpoczynać szybko poprzez naciśnięcie przycisku czynności (po uprzednim skonfigurowaniu tego w ustawieniach). To świetne rozwiązanie, kiedy trzeba używać rękawiczek, np. podczas zimowego biegu czy jazdy na nartach, a także gdy mamy mokre czy spocone dłonie, co nie sprzyja korzystaniu z ekranu dotykowego.
Smartwatch też sam wykrywał i pytał, czy chcę rejestrować jazdę na rowerze czy jogging, oczywiście jeśli nie zrobiłem tego wcześniej. Zegarek rozpoznaje również, kiedy użytkownik zmieni dyscyplinę sportu, co przyda się np. triatlonistom. A jak jesteśmy przy bieganiu czy jeździe rowerem, to warto podkreślić znakomity GPS o podwójnej częstotliwości. Uruchamiał się błyskawicznie i bardzo precyzyjnie pokazywał przebytą trasę.
Jest ona automatycznie rejestrowana i wyświetlana w aplikacji Mapy Apple. Możliwe jest ustalenie tempa na danym dystansie, aby starać się pobić swój najlepszy czy ostatni wynik. Strefy tętna pozwalają sprawdzić, jak intensywny jest nasz trening. Cały czas na ekranie możemy sprawdzać najważniejsze wskaźniki, a dokładniejszą analizę aktywności niż na ekranie smartwatcha dostaniemy w aplikacji Apple Fitness. Po skończonym treningu możemy też sprawdzić obciążenie treningowe. To informacje o tym, czy możemy zaczynać kolejny trening czy jeszcze lepiej nie, a także jak intensywny powinien on być.
Warto też podkreślić, że miłośnicy pływania dostają w Apple Watch Ultra 2 bardzo szczegółowe możliwości śledzenia i analizowania swoich treningów pływackich.
Test Apple Watch Ultra 2 – podsumowanie
Apple Watch Ultra 2 to byłby niemal perfekcyjny zegarek sportowy dla użytkowników iPhone’a, gdyby nie czas działania na jednym ładowaniu. Jeśli jednak nie wyjeżdżasz na wyprawy całkowicie z dala od cywilizacji, które trwają dłużej niż kilka dni, to jest świetnym wyborem i ma do zaoferowania bardzo dużo. Od rewelacyjnego ekranu, przez konstrukcję, sterowanie i płynność działania, zaawansowane funkcje treningowe i monitoringu zdrowia, po wszystko co związane z bezpieczeństwem. Jeśli jednak wytrzymałość i wszystko to, co przyda się w terenie, nie jest dla ciebie tak istotne, to możesz się zainteresować Apple Watch Series 10.