Test iPhone’a 14 Pro

Jarek Osłowski

Za nami premiera najnowszej generacji iPhone’a. Zastanawiasz się, czy warto kupić jego bardziej zaawansowaną wersję? Nasz test iPhone’a 14 Pro pomoże ci w podjęciu decyzji. W odróżnieniu od standardowego modelu flagowca Apple otrzymał on kilka znaczących usprawnień. Wśród nich są dynamiczna wyspa, która zastąpiła notcha, ulepszone aparaty czy funkcja always on display. Jak wypadły podczas testu iPhone’a 14 Pro? Zapraszam do lektury!


W designie właściwie bez zmian, poza…

… wprowadzeniem Dynamic Island (Dynamicznej Wyspy) u góry ekranu. To zupełna nowość, więc poświęcę jej cały następny paragraf. Poza nią iPhone 14 Pro ma praktycznie ten sam design co poprzednia wersja. Tył różni się nieco rozleglejszą wyspą aparatów i większymi obiektywami – wystają one ponad obudowę jeszcze bardziej niż w iPhonie 13 Pro.

Matowe, teksturowane szło tylnej obudowy prezentuje się bardzo elegancko, prawie nie widać też na nim śladów po palcach. Z kolei wykonane ze stali nierdzewnej ramki mają lekki połysk, ale mimo to całość komponuje się dobrze, przynajmniej w wersji kolorystycznej gwiezdna czerń, którą dostałem do tego testu iPhone’a 14 Pro.

Do wyboru masz jeszcze kolory: srebrny, złoty oraz głęboka purpura. Warto wspomnieć też o tym, że iPhone 14 Pro ma klasę odporności IP68 – co oznacza całkowitą pyłoszczelność – i bardzo wysoki stopień wodoodporności – smartfon może być zanurzony nawet na głębokość 6 metrów do 30 minut. Jakość wykonania to jak zawsze absolutny top.

 

Żegnaj, notchu! Witaj, Dynamiczna Wyspo!

W iPhonie 14 Pro, ku zadowoleniu wielu osób, Apple zrezygnował z notcha. Obiektyw przedniego aparatu oraz kamera TrueDepth do Face ID zostały przesunięte delikatnie w dół i aby je ukryć, firma z Cupertino wprowadziła innowację, która – co ciekawe – nie pojawiała się w przeciekach. To wspomniana już wcześniej Dynamic Island – pomysłowe połączenie sprzętu oraz oprogramowania, jeden z głównych wyróżników iPhone’a 14 Pro. Dynamiczna Wyspa to interaktywny czarny pasek składający się z wielu pikseli, który skrywa oba wspomniane wyżej aparaty i zapewnia dostęp do przydatnych informacji – zależnych od tego, z jakiej aplikacji akurat korzystasz. 

Jak to działa w praktyce? Na przykład ustawiasz minutnik na określony czas i wracasz do menu smartfona – wtedy minutnik pojawi się na Dynamicznej Wyspie. Będziesz widzieć pozostałą ilość czasu i zyskasz szybki dostęp do tej aplikacji. Jeśli po chwili włączysz Spotify czy np. aplikację Apple Music i wyjdziesz do menu iPhone’a 14 Pro, to Dynamic Island wyświetli miniaturkę albumu, z którego akurat słuchasz utworu, i umożliwi szybki dostęp do niego.

Co więcej, podzieli się przy tym na dwie części – jedną z odmierzającym czas minutnikiem i drugą ze Spotify, tak jak na poniższym zdjęciu. Jednak ta innowacja Apple potrafi zmieniać swój kształt nie tylko w linii poziomej, ale również powiększyć swój obszar (rozciągnąć się w dół ekranu) i dostosować się do sposobu, w jaki wejdziesz z nią w interakcję. Jeśli tylko dotkniesz Spotify na Dynamicznej Wyspie, to aplikacja otworzy się, ale gdy przytrzymasz palec na dłużej, to obszar ten powiększy się i przekształci w panel sterowania muzyką, z m.in. możliwością zatrzymania czy też zmiany utworu.

Podobnie będzie w przypadku korzystania z FaceID – obszar Dynamic Island się powiększy, ale nie zajmie całego ekranu. Wiele aplikacji współpracuje już z Dynamiczną Wyspą. Możesz tam też, między innymi, śledzić trasę do wybranego punktu na mapie czy stan połączeń przychodzących i wychodzących.

Jednak możliwości Dynamic Island wykorzystują nie tylko natywne aplikacje iPhone’a stworzone przez Apple, ale także firm trzecich. Poza wspomnianym już Spotify na liście znajdują się np. Instagram, WhatsApp, Audible czy YouTube Music. Z czasem coraz większa liczba aplikacji powinna być dostosowywana do możliwości, które oferuje Dynamic Island. W niedalekiej przyszłości na Dynamicznej Wyspie powinno być możliwe sprawdzenie statusu dostawy posiłków czy przyjazdu Ubera. Muszę przyznać, że początkowo to rozwiązanie wydawało mi się raczej bajerem, ale teraz uważam, że jest całkiem przydatne.

W sieci pojawiały się informacje o pewnym minusie tej innowacji. Po otwarciu filmu (np. z YouTube’a) w trybie pełnoekranowym Dynamiczna Wyspa miała wystawać poza czarny boczny basek i nachodzić na film, zasłaniając jego niewielki fragment. Jednak podczas mojego testu iPhone’a 14 Pro nic takiego nie miało miejsca. Odtwarzałem na smartfonie filmy z YouTube’a czy HBO Max i w obu przypadkach Dynamic Island nie wystawała poza boczny pasek na ekranie w trybie pełnoekranowym.

 

Wyświetlacz ma jeszcze więcej nowości

iPhone 14 Pro ma ulepszony wyświetlacz Super Retina XDR wykonany w technologii OLED. Jego rozdzielczość to 2556 x 1179 Mpix, przy 460 pikselach na cal. Ramki okalające wyświetlacz są cienkie i równe z każdej strony, jak przystało na produkt premium. Przekątna ekranu wynosi 6,1 cala, ale gdyby to było dla ciebie zbyt mało, to w sprzedaży jest też iPhone 14 Pro Max, o przekątnej 6,7 cala. Poza większym wyświetlaczem, i co z tego wynika mocniejszą baterią, oba urządzenia mają identyczną specyfikację i takie same funkcjonalności.

Ekran iPhone’a 14 Pro jest świetny, ale Apple przyzwyczaiło już do tego użytkowników swoich smartfonów. Kontrast jest znakomity, barwy są żywe, ale nie przesadnie nasycone. Ulepszony wyświetlacz Super Retina XDR pozwala iPhone’owi 14 Pro uzyskać jeszcze większą maksymalną jasność – szczytowa na zewnątrz to 2000 nitów i muszę przyznać, że na ekranie smartfona wszystko jest bardzo czytelne nawet przy bardzo mocnym nasłonecznieniu.        

iPhone 14 Pro ma adaptacyjną częstotliwość odświeżania 120 Hz. Ekran dynamicznie dostosowuje ją w zakresie 10–120 Hz, zależnie od tego, co jest w danym momencie wyświetlane. Dzięki temu smartfon może dłużej działać na jednym ładowaniu. Częstotliwość odświeżania 120 Hz była odczuwalna podczas korzystania ze smartfona – granie w wymagające gry czy scrollowanie aplikacji odbywało się bardzo płynnie.

Zupełną nowością w iPhonie 14 Pro jest funkcja always on display, dzięki której na zablokowanym ekranie wciąż wyświetlane są informacje, takie jak godzina czy data. Apple dość długo zwlekał z jej wprowadzeniem w swoich smartfonach, ale jak to mówią, lepiej późno niż później. Choć, jak okazało się podczas testu iPhone’a 14 Pro, nie jest to klasyczne always on display.

Podczas gdy w innych smartfonach funkcja wyświetlania informacji na zablokowanym ekranie oznacza całkowicie wygaszone, czarne tło i wyświetlanie na nim jakichś danych, jak godzina czy data, to w przypadku iPhone’a 14 Pro ekran tylko się przyciemnia – w stopniu zależnym od warunków otoczenia. Znika grafika pokazująca stan naładowania baterii, ale poza godziną i datą widoczne są tapeta i widgety (jeśli wcześniej zostały tam dodane). Jak ta funkcja wpływa na zużywanie energii przez telefon? Moje odczucia z testu iPhone’a 14 Pro są następujące – jeśli je zwiększa, to w bardzo niewielkim, trudno odczuwalnym stopniu. Dodam, że przy włączonym always on display częstotliwość odświeżania ekranu to tylko 1 Hz.

Zmiany w aparatach

iPhone 14 Pro otrzymał ulepszony w stosunku do poprzednika system obiektywów. Główny aparat ma 48 Mpix (f/2,8), a ultraszerokokątny (f/2,2) i teleobiektyw (f/2,8) po 12 Mpix. Najciekawszy jest bez wątpienia ten główny, z matrycą wykonaną w technologii czteropikselowej. Co to oznacza w praktyce? To, że rejestruje on obrazy w 12 Mpix, a następnie cztery piksele łączone są w jeden, większy piksel – dzięki temu zdjęcia mają więcej detali i lepsze odwzorowanie kolorów, szczególnie te wykonane przy słabym oświetleniu.

Możliwe jest także robienie zdjęć 48 Mpix w trybie Pro RAW, po wcześniejszym jego ustawieniu. Tak zapisane zdjęcia są idealne do profesjonalnej obróbki, musisz jednak pamiętać, że zajmują bardzo dużo miejsca w pamięci telefonu.



I rzeczywiście, główny obiektyw iPhone’a 14 Pro działa cuda. Zdjęcia wykonane w dobrych warunkach oświetleniowych prezentują się idealnie. Liczba detali i naturalnie oddane kolory zachwycają. Zdjęciom wykonanym przy słabych warunkach oświetleniowych oraz w nocy również nie można niczego zarzucić. Detale są widoczne, a przy tym zdjęcia nie są zbyt sztucznie rozjaśniane, jak to bywa w przypadku niektórych smartfonów. Tryb nocny uruchamia się automatycznie, możesz też wybrać czas naświetlania samodzielnie.







Aparat ultraszerokokątny również został ulepszony. Jego sensor jest prawie dwa razy większy niż ten, który znajduje się w iPhonie 13 Pro. Zdjęcia wykonane tym aparatem w ciągu dnia prezentują się bardzo dobrze i właściwie nie odbiegają jakością od tych zrobionych głównym obiektywem. Jak pokazał test iPhone’a 14 Pro, w przypadku słabego oświetlenia czy nocy różnica w jakości jest już widoczna, natomiast wciąż – jak na smartfon – są to bardzo dobre fotografie.






Teleobiektyw nie dostał takich ulepszeń jak dwa pozostałe aparaty, chociaż zdjęcia nim zrobione wyglądają bardzo dobrze dzięki technologii Apple Photonic Engine. Aż szkoda, że iPhone 14 Pro ma do wyboru tylko zoom optyczny dwu- lub trzykrotny, a nie większy. W przypadku zdjęć nocnych lepiej jest korzystać z tego pierwszego, który wykorzystuje większy sensor.


Byłem pod wrażeniem zdjęć makro. Jak na smartfon ich jakość jest naprawdę zadowalająca, miłośnicy fotografowania przyrody powinni być zadowoleni.

iPhone 14 Pro, podobnie jak poprzednik, może nagrywać wideo w rozdzielczości 4K i 60 kl./s. Jakość filmów, szczególnie tych nagranych w nocy, zrobiła na mnie duże wrażenie. Byłem zachwycony liczbą detali i płynnością. Nikt chyba nie powinien narzekać na brak (na razie?) możliwości nagrywania w 8K. iPhone 14 Pro otrzymał jednak dwa ulepszenia, jeśli chodzi o wideo.

Pierwszym jest tryb akcji. Przydatny, gdy użytkownik iPhone’a 14 Pro oraz obiekt znajdują się w ruchu. Smartfon znakomicie stabilizuje wtedy kamerę – wideo wygląda tak, jakby było nakręcone przy użyciu gimbala. Jego minusem jest jednak maksymalna rozdzielczość, która wynosi „tylko” 2,8K. Tryb ten uruchamia się szybko, wystarczy kliknąć ikonę na ekranie smartfona. Nowością jest również możliwość nagrywania wideo w rozdzielczości 4K (w 24 lub 30 kl./s) w trybie filmowym, który skupia się na wybranych obiektach i rozmywa tło.

 

Szybki jak błyskawica

W odróżnieniu od standardowej wersji czternastki iPhone 14 Pro jest wyposażony w nowy procesor – A16 Bionic. Jest to pierwszy układ Apple zbudowany w procesie 4-nanometrowym. Ma 6 rdzeni, z czego dwa odpowiadają za wydajność, a pozostałe cztery to rdzenie energooszczędne. A16 Bionic jest szybszy od poprzedniego układu Apple o 10%, ale oferuje aż o połowę większą przepustowość pamięci (szybkość, z jaką procesor odczytuje i zapisuje dane w pamięci półprzewodnikowej), co pomaga podczas korzystania z aplikacji oraz gier.

Znakomita wydajność A16 Bionic musi być odczuwalna dla każdego. Podczas tego testu iPhone 14 Pro działał bardzo szybko, niezależnie od tego, czy przeskakiwałem między wieloma aplikacjami, czy grałem w wyścigi Asphalt 9: Legends. Ta niesamowicie dynamiczna gra działała bardzo płynnie – również w momentach, kiedy na ekranie smartfona znajdowało się bardzo dużo samochodów. Dodam też, że procesor wspiera 6 GB RAM pamięci operacyjnej.

iPhone 14 Pro ma iOS 16 – najnowszą wersję systemu operacyjnego Apple. O tym, jak płynnie działający, stabilny i bezpieczny (zapobiega m.in. zapobiega śledzeniu przez strony internetowe) jest to system, użytkownikom smartfonów firmy z Cupertino przypominać nie trzeba. Jest też oczywiście bardzo intuicyjny w obsłudze.

Najnowsza wersja iOS przynosi jeszcze więcej opcji konfiguracji trybów skupienia (umożliwiają wyciszenia powiadomień od kontaktów i aplikacji), możliwość cofnięcia wysłania wiadomości czy większą personalizację smartfona, a konkretnie ekranu blokady. Jeśli chcesz poznać więcej szczegółów, to zapraszam do przeczytania naszego artykułu iOS 16 – co nowego przyniesie najnowsza wersja systemu?.

 

Jeszcze więcej bezpieczeństwa

Apple przygotowało też nowe funkcje odpowiadające za bezpieczeństwo użytkowników swoich smartfonów. Pierwsza z nich to wykrywanie wypadków. iPhone 14 Pro, korzystając z wielu sensorów, takich jak akcelerometr czy żyroskop, może wykryć, że właśnie brałeś udział w wypadku drogowym. Jeśli doszłoby do takiego zdarzenia, to samoczynnie zadzwoni do służb ratunkowych, a także wyśle powiadomienia do wskazanych przez ciebie osób.

Drugą jest alarmowe SOS. Na czym ta funkcja polega? Już wyjaśniam. Jeśli zgubiłeś się w trudnym terenie i znajdujesz się poza zasięgiem tradycyjnej sieci komórkowej czy Wi-Fi, to możesz wykorzystać satelity do tego, aby wysłać wiadomość do służb ratunkowych i powiadomić je o swojej lokalizacji. Funkcja ta ma być dostępna od listopada, na razie jednak tylko w USA i Kanadzie, nie wiadomo, kiedy pojawi się w Polsce. Apple należy się duży plus za ich wprowadzenie, oby jednak nikt nigdy nie musiał z nich korzystać.

 

Zadowalający czas pracy na baterii

Patrząc na specyfikację, bateria o pojemności 3200 mAh „na papierze” nie robi raczej wielkiego wrażenia. Jednak w praktyce, wsparta czterema energooszczędnymi rdzeniami procesora Apple A16 Bionic, pozwala osiągnąć naprawdę dobry czas działania na jednym ładowaniu. Przy normalnym użytkowaniu może on wynosić nawet blisko dwie doby. Podczas tego testu iPhone’a 14 Pro bateria nigdy nie musiała być doładowana częściej niż po upłynięciu 24 godzin. To bardzo dobry wynik, zważywszy na technologiczne zaawansowanie urządzenia.

Jak już nas do tego Apple przyzwyczaiło, iPhone 14 Pro nie jest dostępny z ładowarką w zestawie, jeśli więc nie masz jej w domu, to musisz dokupić ją oddzielnie. Jeśli chodzi o ładowanie, to iPhone 14 Pro nie jest na tym polu demonem prędkości. Naładowanie do pełna wyczerpanej baterii zajmuje około godziny i 45 minut. Oczywiście iPhone 14 Pro, podobnie jak poprzednik, obsługuje bezprzewodowe ładowanie MagSafe.

 

Podsumowanie testu iPhone’a 14 Pro

Najnowsza odsłona iPhone’a Pro to niewątpliwie jeden z najlepszych smartfonów na rynku. W porównaniu z iPhone’em 13 Pro dostał kilka znaczących ulepszeń i ma właściwie wszystko to, czego można się spodziewać po produkcie premium. Znakomite aparaty i nagrywanie wideo, innowacyjną Dynamiczną Wyspę, rewelacyjny ekran oraz szybkość działania, szybki i stabilny system operacyjny, atrakcyjny design, wytrzymałą obudowę, świetne głośniki.

A przy tym naprawdę zadowalającą długość pracy na jednym naładowaniu baterii. Jedyne, czego ewidentnie mu brakuje, to szybkie ładowanie, można jednak obejść się i bez niego. Drugim minusem jest wysoka cena. Oba powyższe mankamenty są jednak mocno przysłonięte przez wymienione w recenzji (i nie tylko) plusy.

Polecam iPhone’a 14 Pro każdemu, kto szuka potężnego, wszechstronnego, a przy tym łatwego w obsłudze smartfona. W sprzedaży dostępne są warianty z 128, 256, 512 GB, a także 1 TB pamięci masowej. Jeśli ważna jest dla ciebie większa przekątna ekranu, to możesz się zdecydować na jego większą wersję – iPhone 14 Pro Max.

  • 5 999 zł
  • 7 799 zł
  • 5 299 zł
  • 4 999 zł
  • 5 299 zł
  • 5 299 zł
  • 5 499 zł
  • 4 999 zł
  • 4 499 zł
  • 4 499 zł


 Zobacz więcej zdjęć zrobionych iPhonem 14 Pro:











Czy ten artykuł był dla Ciebie przydatny?

Napisz nam, co myślisz

0/2000
Administratorem danych osobowych jest Euro-net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, właściciel marki RTV EURO AGD, adres: 02-273 Warszawa ul. Muszkieterów 15, @: daneosobowe@euro.com.pl, telefon: 855 855 855, (Administrator). W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, w tym ich profilowaniu.

Zostaw nam swoją opinię

Przykro nam, że ten artykuł nie spełnił Twoich oczekiwań. Chcemy się dowiedzieć, co możemy poprawić.

Wybierz jedną z opcji: *

Jeśli chcesz, podaj nam więcej szczegółów:

0/2000
Administratorem danych osobowych jest Euro-net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, właściciel marki RTV EURO AGD, adres: 02-273 Warszawa ul. Muszkieterów 15, @: daneosobowe@euro.com.pl, telefon: 855 855 855, (Administrator). W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, w tym ich profilowaniu.

Dziękujemy za dodatkowy komentarz!

Zapisaliśmy Twoją wiadomość. Pomoże nam poprawić i ulepszyć treści w serwisie.

Dziękujemy! Zapisaliśmy Twoją opinię

Już zapisaliśmy Twój głos!

Dziękujemy!