
POCO X7 to smartfon, który zadziwia wytrzymałością i atrakcyjną ceną. Czy jednak zakrzywiony ekran, duża bateria i zaawansowane funkcje fotograficzne również są warte uwagi i sprawdzają się w codziennym użytkowaniu? Przeczytaj test, aby się dowiedzieć, czy ten model spełni twoje oczekiwania i dlaczego może być świetnym wyborem w swojej klasie!
TEST POCO X7 ZAWIERA: |
Unboxing i pierwsze wrażenia POCO X7
W czarnym, niedużym opakowaniu znajdują się:
· igła do wyjmowania tacki SIM;
· kabel USB-C;
· etui ochronne;
· ulotka z informacjami o bezpieczeństwie;
· instrukcja obsługi;
· karta gwarancyjna.
Do testów otrzymałem wariant czarny z żółtymi paskami. Plecki wykonane ze skóry ekologicznej są bardzo miłe w dotyku, i co ważniejsze – wytrzymałe. W wersjach srebrnej i zielonej otrzymujemy plastikowe plecki. Na środku znajduje się duży, lśniący napis POCO w tym samym kolorze co ramka wyspy aparatów, która jest kwadratowa z zaokrąglonymi krawędziami. Znajdują się na niej cztery okrągłe i całkiem spore oczka, w których umieszczono obiektywy aparatów i lampę LED. Plecki, podobnie jak ekran, są zaokrąglone po bokach. Taki zabieg dodaje smartfonowi lekkości, delikatności, co jest całkiem zabawne, bo to jeden z najbardziej wytrzymałych telefonów dostępnych na rynku. Jeśli się jednak obawiasz, że obudowa może zostać zarysowana, możesz skorzystać z dołączonego etui ochronnego z trwałego silikonu.
Ekran jest zakrzywiony po bokach, co oznacza, że obraz wjeżdża nam na krawędzie. Lekko, ale to widać. Wyświetlacz zajmuje bardzo dużą cześć frontu. Nie przepadam za zaokrąglanymi obudowami w smartfonach: mam wrażenie, że albo je upuszczę, albo włączę jakąś funkcję na zakrzywionym ekranie. Mocniejszy model – POCO X7 Pro, który testuje redakcyjny kolega – już nie ma zaokrąglonej obudowy.
Wydajność i bateria
Najpierw przedstawię dane podawane przez producenta. Smartfon POCO X7 5G pracuje na procesorze Dimensity 7300-Ultra, który w testach laboratoriów wewnętrznych firmy POCO w porównaniu z poprzednią generacją uzyskał takie wyniki:
· ogólna wydajność – +12%;
· wydajność procesora graficznego – +10%.
Rzeczywiste wyniki mogą być inne. Producent uznał, że takie zestawienie potrzebuje odpowiednio dużego obszaru chłodzenia, który wynosi 13 780 mm², a jako materiału rozpraszającego ciepło użyto grafitu. Do tego dodano 12 GB pamięci RAM, którą można dynamicznie rozszerzyć o dodatkowe 12 GB poprzez wykorzystanie pamięci wewnętrznej. Model otrzymał baterię o pojemności 5110 mAh z opcją turboładowania 45 W.
Jak to wygląda w praktyce? Wszystkie aplikacje działają bez problemów, scrolling jest płynny, ekran bardzo szybko reaguje na dotyk. Ale jeśli jesteś zapalonym graczem mobilnym, to czeka cię rozczarowanie, na pewno w tych bardziej wymagających grach, jak Genshin Impact. Subway Surfers i inne tego typu zjadacze czasu działają bez problemu.
Bateria ładuje się od 5 do 35% w 30 minut za pomocą ładowarki 12 W, a od 45 do 65% w 20 minut za pomocą ładowarki 67 W. Dodam tylko, że smartfon obsługuje maksymalnie ładowanie o mocy 45 W. W opcjach można uruchomić tryb szybkiego ładowania, ale ani razu mi się nie włączył. Widocznie potrzeba do tego oryginalnej ładowarki.
Sama praca na baterii jest bardzo zadowalająca. Smartfon bez problemu wytrzyma bez ładowania 2–3 dni przy okazjonalnym użytkowaniu lub kilkanaście godzin intensywnego grania.
Wygodny wyświetlacz i wysoka wytrzymałość
Podwójnie zakrzywiony 6,67-calowy wyświetlacz 3D CrystalRes 1.5K Flow AMOLED działa płynnie dzięki częstotliwości odświeżania 120 Hz oraz częstotliwości próbkowania dotyku 2560 Hz (tylko przy włączonym trybie Game Turbo). Pozostałe dane ekranu:
· wyświetlacz Retina 446 ppi;
· kontrast 5 000 000 : 1;
· głębia kolorów 12 bitów;
· szeroka gama kolorów 100% DCI-P3;
· superprecyzyjny dotyk 16 ×.
Co więcej, smartfon obsługuje do 20 000 poziomów automatycznej regulacji jasności i przyciemnianie PWM o wartości 1920 Hz. W porównaniu z poprzednim modelem szczytowa jasność została zwiększona z 1800 do 3000 nitów. Otrzymał także trzy certyfikaty TÜV Rheinland:
· certyfikat niskiego poziomu niebieskiego światła TÜV Rheinland (rozwiązanie sprzętowe);
· certyfikat braku efektu stroboskopowego TÜV Rheinland.
Bardzo podoba mi się ten wyświetlacz. Działa płynnie, wyświetla bogate kolory, ma bardzo przyjemną dla oka rozdzielczość, a także łagodnie działające przyciemnianie. Nawet podczas dłuższego korzystania nie odczułem zmęczenia oczu. Podoba mi się też, że ekran działa nawet wtedy, gdy obsługujemy go mokrymi dłońmi. I to tak naprawdę mokrymi, dopiero co wyjętymi spod kranu.
Pozostając przy wytrzymałości, należy dodać, że Smartfon POCO X7 5G jest odporny na wodę, kurz i zachlapania – świadczy o tym certyfikat IP68 (oznacza odporność na wodę do głębokości 1,5 metra przez 30 minut). Z kolei wzmocnione szkło Corning Gorilla Glass Victus 2 wyróżnia się wysoką wytrzymałością. W porównaniu z poprzednim modelem jest o 55% bardziej odporny na upadki.
Aparaty w POCO X7
Smartfon został wyposażony w kamerę główną 50 Mpix Sony IMX882 z przysłoną f/1.5 i optyczną stabilizacją obrazu (OIS), aparat ultraszerokokątny 8 Mpix, aparat makro 2 Mpix, a z przodu aparat 20 Mpix z obiektywem portretowym.
Dziwi mnie to, że pomimo wielu ustawień aparatu (współczynnik proporcji, aparat AI, rozmycie tła) ustawienia jakości zdjęć zostały sprowadzone do trzech: bardzo dobrej, normalnej i niskiej. Przeszkadza mi to, że nie wiem, jakie mają wartości. Tym bardziej, że można wybrać dodatkowy tryb aparatu 50 Mpix po kliknięciu przycisku „więcej”. Przez to zastanawiam się, w jakiej jakości robione są standardowe zdjęcia. Niemniej jednak zdjęcia, które robi POCO X7, są bardzo wyraźne, zawierają dużo szczegółów i mają przyjemną barwę, bo balans bieli wchodzi nieco w żółte odcienie. W trybie portretowym uzyskujemy delikatny efekt bokeh, a algorytmy HD podbijają detale portretu.
Przedni aparat wspomaga edycję zdjęć selfie i manipulację nimi dzięki funkcji upiększania. Możemy na żywo zmienić kształt nosa, podbródka, a także wielkość oczu i głowy czy podbić makijaż lub wygładzić skórę. To jest obiektyw szerokokątny, który automatycznie poszerza kadr do 0,8 × podczas grupowych selfie. Dzięki temu każdy znajdzie się w kadrze.
Co więcej, POCO X7 ma kilka funkcji bazujących na sztucznej inteligencji, dzięki którym udoskonalisz swoje zdjęcia bez szkoleń i kursów fotograficznych. Możesz rozszerzyć obraz za pomocą AI Image Expansion czy usunąć niechciane obiekty dzięki AI Erase Pro. POCO X7 nagrywa wideo w jakości 4K przy 24/30 kl./s, a wideo FullHD – nawet w 60 kl./s. Podwójna stabilizacja OIS i EIS czuwają nad płynnymi i wyraźnymi nagraniami.
Pozostałe funkcje i podsumowanie
Smartfon POCO X7 ma NFC, Wi-Fi 6, Bluetooth 5.4, czytnik linii papilarnych wbudowany w ekran, głośniki stereo Dolby Atmos i działa na systemie Android 15 z nakładką Xiaomi HyperOS. Nie traci zasięgu w windzie i na parkingu podziemnym. Rozmowy są bardzo wyraźnie i nie zdarzyło mi się, żebym kogoś nie usłyszał ani żeby ktoś nie usłyszał mnie. Smartfon, mimo zaokrąglonych krawędzi, które nie są moim ulubionym rozwiązaniem, wygodnie leży w dłoni, jest całkiem lekki (190 g) i bardzo wytrzymały. Zaskoczył mnie jego ekran, który naprawdę imponuje i pozytywnie wpływa na wygodę użytkowania. Najbardziej jednak zaskakuje cena, bo 1500 zł za takie zestawienie jest bardzo atrakcyjne. POCO X7 to propozycja dla każdego, kto szuka bardzo wytrzymałego i wygodnego smartfona do codziennych zadań.