To nie zwykły ryżowar, a multicooker – idealny do gotowania, odgrzewania, przyrządzania dań na parze i potraw z obniżoną zawartością węglowodanów czy nawet pieczenia ciast! Tyle obietnic japońskiej marki, a jak wygląda rzeczywistość? Sprawdzam ryżowar Sencor SRM 0671BK w codziennym zastosowaniu w kuchni.
W TEJ RECENZJI PRZECZYTASZ: |
Oko w oko z ryżowarem Sencor SRM – pierwsze spotkanie
Na początek małe wyjaśnienie – do testu otrzymałam ryżowar Sencor SRM w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej SRM 0671BK i białej SRM 0670WH. Zwykle używałam ich wymiennie, czasami jednak korzystałam z dwóch naraz (by oszczędzić czas i jeszcze bardziej usprawnić gotowanie). Urządzenia różniły się wyłącznie kolorem korpusu. Pod względem funkcjonalności i parametrów były identyczne. Ale od początku…
Ryżowary dotarły do mnie solidnie zapakowane w kartony o wymiarach 26 × 26 × 28 cm, dość lekkie (każdy waży mniej więcej trzy kilogramy).
Co się kryło wewnątrz opakowań:
- multicooker/ryżowar Sencor SRM 0671BK lub Sencor SRM 0670WH – z wypinanym kablem zasilania;
- metalowa misa do gotowania – o pojemności użytkowej 0,6 l, wykończona powłoką nieprzywierającą;
- koszyk do gotowania na parze – wykonany ze stali nierdzewnej, z ruchomym uchwytem;
- miarka z przezroczystego tworzywa – o pojemności 180 ml;
- łopatka do mieszania potraw w naczyniu – wyróżnia się małymi wypustkami, które utrudniają przyklejanie się do niej ryżu;
- papierowa instrukcja obsługi oraz karta gwarancyjna.
Ryżowar – wraz z dodatkowymi akcesoriami – wygląda solidnie i estetycznie. Wszystkie jego elementy są wykonane starannie, z dbałością o detale, z bezpiecznych dla zdrowia materiałów. Sam garnek elektryczny o średnicy 22,5 cm i wysokości 22,8 cm składa się z korpusu ze sprytnie ukrytymi po bokach uchwytami (dzięki frezowaniu uchwyty nie zabierają dodatkowej przestrzeni). Z korpusem połączona jest uchylna pokrywa (reagująca na przycisk na froncie). Całą górną płaszczyznę pokrywy zajmuje panel sterowania – jasne, że elektroniczny i dotykowy, bez wystających elementów. W końcu mamy do czynienia z nowoczesnym AGD!
A co ciekawego widać wewnątrz garnka? Na przykład element grzewczy ze sprężynującym bolcem, który nie dopuszcza do kontaktu misy z dnem ryżowaru. Interesująca jest też spodnia warstwa grubej pokrywy – składa się z płytki ochronnej i zaworu pary (obie części są wyjmowane i nadają się do mycia).
Termoodporna miska do gotowania potraw (o 17 cm średnicy i 11 cm wysokości) ma wywinięty, podniesiony rant, który ułatwia zarówno jej osadzanie, jak i wyjmowanie z korpusu ryżowaru. Dobrze widoczne, białe podziałki na ściance miski sugerują, ile wody należy wlać odpowiednio na jedną, dwie lub trzy miarki ryżu – brązowego, do sushi, białego, risotto i quick cook (czyli szybko gotujących się odmian ryżu).
Podziałkę (0,5 i 1 cup) wytłoczono też na koszyczku do gotowania na parze. Brawa dla producenta za to ułatwienie i podpowiedź, ile ryżu należy wsypać na sitko.
O czym warto pamiętać przed użyciem ryżowaru
Przed rozpoczęciem przygody kulinarnej z ryżowarem Sencor należy odpowiednio przygotować urządzenie do pracy – wyjąć z korpusu wszystkie ruchome elementy, umyć je wodą i delikatnym detergentem, a potem starannie osuszyć. Przetarcia na mokro wymagają też korpus i pokrywa z panelem sterowania. Aby usunąć ewentualne pozostałości produkcyjne, można również ugotować w ryżowarze wodę. Wystarczy wlać pół miarki cieczy do miski, wstawić naczynie do komory i uruchomić krótki program gotowania.
Przed pierwszym użyciem pamiętamy oczywiście o zapoznaniu się z instrukcją obsługi dostępną w wersji papierowej lub elektronicznej (na karcie produktu w sklepie Euro.com.pl lub stronie internetowej producenta). Wprost do opisu ryżowaru Sencor prowadzi też kod QR widoczny na opakowaniu urządzenia.
To właśnie z instrukcji obsługi dowiemy się m.in., że sprzęt należy utrzymywać z dala od źródeł ciepła i materiałów wrażliwych na gorąco, a także zapewnić mu wokół przestrzeń (10 cm po bokach i 50 cm nad pokrywą). Instrukcja przybliży nam również funkcjonalności, które oferują Sencor SRM 0671BK i SRM 0670WH.
Panel sterowania i programy automatyczne
Po podłączeniu ryżowaru do prądu na panelu sterowania podświetlają się przyciski:
Menu, Start, Cancel, Hour, Min, Keep Warm i Delay Time.
Menu otwiera furtkę do programów automatycznych (więcej o nich przeczytasz poniżej), Start służy do rozpoczęcia pracy urządzenia, Cancel do jej przerwania, Hour i Min przydają się do ustawiania czasu gotowania na parze w programie Steam (od 5 min do 1 godz.), współpracują też z przyciskiem Delay Time, czyli opóźnionym startem (zakres od 30 min do 12 godz.). Keep Warm ma na celu podtrzymywanie ciepła w garnku po zakończeniu gotowania – i to nawet do 12 godz. A gdy użytkownikowi nie uda się jednak w tym czasie zjeść dania, po upływie 12 godz. ryżowar automatycznie się wyłączy.
Aby wybrać konkretny program, należy się posłużyć przyciskiem Menu i naciskać go tyle razy, aż ikonka wybranego programu zacznie migać.
Multicooker Sencor SRM wyposażono w osiem programów automatycznych:
- Sushi – zapewnia odpowiednią teksturę ryżowi do sushi. Gwarantuje mu idealną wilgotność i kleistość.
- Biały ryż – program jest polecany do gotowania klasycznych odmian.
- Brązowy ryż – obróbka cieplna trwa tu nieco dłużej, bo dokładnie tego wymagają twardsze ziarna.
- Risotto – program pozwala na uzyskanie kremowej konsystencji ryżu.
- Low Carb – nowoczesna funkcja, która redukuje zawartość węglowodanów w ryżu nawet o 40%.
- Quick Cook – czyli szybkie gotowanie – przyspiesza proces gotowania ryżu i innych produktów.
- Cake – polecany do pieczenia lekkich ciast i deserów.
- Steam – służy go gotowania na parze warzyw, owoców, ryb itd.
Ćwiczenia praktyczne, czyli ryżowar pokazuje, na co go stać
Pierwsze danie w ryżowarze przygotowuję według przepisu Sencor zamieszczonym w instrukcji obsługi (pozwalam sobie jednak na małą modyfikację receptury).
Kremowe risotto z cukinią
Czas gotowania: 30–40 min
Składniki:
1,5 marki ryżu (basmati lub jaśminowego), średnia cukinia, 3 pomidorki koktajlowe, kawałek czerwonej papryki, po szczypcie czosnku niedźwiedziego, papryki wędzonej i soli, łyżka oliwy z oliwek.
Sposób przygotowania:
1. Ryż dokładnie płuczemy, wylewamy wodę ze skrobią, a ziarna wsypujemy do miski ryżowaru.
2. Dodajemy niespełna dwie miarki wody, pokrojone w kostkę cukinię i paprykę, całe pomidorki, suszone zioła, przyprawy i oliwę z oliwek. Umieszczamy miskę w korpusie ryżowaru. Zamykamy pokrywę.
3. Przyciskiem Menu wybieramy program Risotto i naciskamy start.
Urządzenie od razu zabiera się do pracy. Nagrzewa płytkę na dnie korpusu, która oddaje ciepło misie i znajdującej się w niej żywności. Początkowo z zewnątrz nic się nie dzieje – o pracy urządzenia świadczą jedynie migające diody na panelu sterowania. Dopiero po kilku (może nawet dziesięciu) minutach przez zawór w pokrywie zaczyna się ulatniać para, a z garnka dobiegają odgłosy delikatnego bulgotania. I tak przez mniej więcej 20 minut, aż do ugotowania się ryżu.
Czy w międzyczasie zaglądałam do garnka? Jasne! W instrukcji obsługi nie znalazłam informacji, że jest to niewskazane. Pozwalałam sobie nawet na sporadyczne mieszanie ryżu łopatką i sprawdzanie jego twardości.
Dobrze wiedzieć: pokrywę lepiej unosić stopniowo (przytrzymując ją z tyłu). Dzięki temu para skropli się do misy, a nie na rant garnka. Oczywiście uważamy też, by się nie poparzyć.
Gotowe danie wystarczy przemieszać łopatką i zaserwować. Jak je oceniam? Smakowo na piątkę – zarówno ryż, jak i warzywa idealnie się ugotowały, a aromaty w zamkniętym naczyniu świetnie się połączyły. Użyty ryż basmati sprawił jednak, że potrawa bardziej przypomina (smakiem i konsystencją) bliskowschodni pilaw niż włoskie risotto. Następnym razem sięgnę po odmianę ziaren typowych dla risotto i dodam do gotowania więcej wody.
Kolejną potrawę wymyśliłam spontanicznie – po przejrzeniu zawartości lodówki. Do jej wykonania użyłam dwóch ryżowarów jednocześnie – w jednym gotowałam fasolkę, a w drugim makaron.
Makaron udon z fasolką szparagową i wędzonym tofu w czarnym sezamie
Czas gotowania: do 30 min
Składniki:
opakowanie makaronu udon (wstępnie podgotowanego przez producenta), 200 g wędzonego tofu, czarny sezam, garść mrożonej fasolki szparagowej, kawałek czerwonej papryki, szczypiorek, po łyżce oleju rzepakowego i sosu sojowego, sól i pieprz do smaku.
Sposób przygotowania:
1. Fasolkę gotujemy na parze. W tym celu wlewamy zimną wodę do miski w ryżowarze (do linii 1 zaznaczonej na ściance naczynia). Stawiamy na misce koszyczek do parowania z fasolką wewnątrz. Wybieramy w panelu program Steam i czas 5 minut, a potem naciskamy Start.
2. W międzyczasie kroimy tofu w drobną kostkę, marynujemy je w sosie sojowym i sezamie, następnie smażymy na patelni z łyżką oleju.
3. Miękką fasolkę przekładamy na talerz. Teraz czas na makaron udon i test programu Low Carb (czyli specjalisty od obniżania zawartości węglowodanów w potrawie). Makaron kładziemy w koszyczku na misce w ryżowarze, po czym zalewamy go wodą (do poziomu linii 1 na ściance parownika). Program start! Po około 20 minutach udon można podawać.
3. Odcedzony makaron mieszamy delikatnie z fasolką, tofu i pokrojonymi w paseczki papryką i szczypiorkiem. Ewentualnie doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Ocena dania i pracy ryżowaru? Można zamknąć je w jednym krótkim komentarzu: „naprawdę nieźle”. Fasolka ugotowała się w punkt – była jędrna i niewodnista. Natomiast makaron – delikatny i chyba mniej skrobiowy od tego gotowanego klasyczną metodą.
Kuskus perłowy z suszonymi pomidorami
Zachęcona efektem pracy Low Carb, skorzystałam z tego programu również do ugotowania kuskusu perłowego. Tym razem się więc nie zawiodłam. Kasza wyszła sprężysta, nieposklejana i o wiele bardziej aromatyczna niż ta zalewana wrzątkiem w zwykłym garnku.
Metalowy koszyk w żaden sposób nie zniekształcił lekko orzechowego posmaku kaszy.
Do czego użyłam kuskusu? Do przyrządzenia szybkiej sałatki z dodatkiem suszonych pomidorów w oliwie, selera naciowego, rukoli i pestek granatu. Pyszna i zdrowa przekąska – idealna do pracy.
Domowe rolki sushi
Czy są tu miłośnicy sushi? Jeśli tak, to z góry was przepraszam. Nie mam doświadczenia w przygotowywaniu tego dania, więc moje rolki wyglądają raczej pokracznie. Ale przecież w tym artykule liczą się funkcje ryżowaru, a nie umiejętności manualne testera, prawda?
Dzięki Sencor SRM i programowi Sushi ryż ugotował się za to perfekcyjnie. Był sprężysty i jednocześnie kleisty. Miał idealną konsystencję. Duża w tym pewnie zasługa zastosowanej proporcji ziaren do wody, które zasugerował producent (do miski wsypałam miarkę ryżu, a wodę nalałam do poziomu 1 według miarki Sushi).
Choć po 20 minutach od startu urządzenia ryż był gotowy i nadawał się do wyjęcia, pozostawiłam go jeszcze w ryżowarze na trzy minuty, włączywszy tryb Keep Warm. Na wyświetlaczu pojawił się zegar elektroniczny, który pokazywał upływające minuty. A gdy czas minął, ryżowar wydał krótki sygnał dźwiękowy.
Reszta należała do mnie – ryż przestudziłam, połączyłam z odrobiną octu ryżowego i użyłam do przygotowania rolki sushi (z nori, wasabi, łososia wędzonego, papryki, awokado i świeżego ogórka).
Czas na deser z przepisu Sencor. Bo przecież ryżowar SRM może również służyć do przyrządzania małych wypieków i słodkich deserów.
Miodownik
Czas gotowania: 60 min
Składniki:
4 jajka
10–30 g drobnego cukru
20 ml mleka
100 g mąki pszennej
10–20 g płynnego miodu
olej roślinny do posmarowania miski
Sposób przygotowania:
1. Białka oddzielamy od żółtek.
2. Ubijamy białka na sztywną pianę, dosypując stopniowo cukier (na trzy razy).
3. Dodajemy do piany żółtka i miksujemy całość na puszystą masę.
4. Przesianą przez sito mąkę delikatnie łączymy z mąką (dosypujemy ją na trzy razy).
5. Na koniec dodajemy do ciasta mleko i miód. Całość delikatnie mieszamy.
6. Przekładamy ciasto do posmarowanej olejem miski ryżowaru.
7. Pieczemy w Sencor SRM w programie Cake.
Program Cake trwa godzinę, a automat wyświetla czas pozostały do końca pieczenia.
W ostatnich minutach zajrzałam pod pokrywkę urządzenia – ciasto delikatnie urosło, a na jego powierzchni widać było nawet drobne pęcherzyki powietrza.
Wypiek uważam za całkiem udany (w stylu angielskiego puddingu). Ale wolę jednak bardziej puszyste, lekkie ciasta. Może warto następnym razem zmodyfikować przepis i dodać szczyptę proszku do pieczenia? Spróbuję.
Na koniec deser z dzieciństwa – kaszka manna z sokiem malinowym. Pomyślałam, że przygotuję ją w programie Quick Cook, co okazało się błędem. Wyższy tryb grzania w połączeniu z lekką konsystencją zmielonego ziarna sprawił, że kasza niemal bulgotała w misie. Sporo kleksów trafiło też na wewnętrzną pokrywę i zawór pary. Dopiero gdy zmieniłam program na Biały ryż, sytuacja została opanowana.
W trybie Quick Cook jednak lepiej przyrządzać szybkie dania typu ryż z kurczakiem (przepis na tę potrawę również znajdziemy w instrukcji obsługi ryżowaru Sencor).
Czyszczenie i konserwacja urządzenia
Pielęgnacja Sencor SRM 0671BK i SRM 0670WH nie nastręcza kłopotów. Przeciwnie, zajmuje bardzo mało czasu i jest dziecinnie prosta.
Wynika z konstrukcji ryżowaru i małej liczby ruchomych części (wyjąć z urządzenia można misę, koszyczek do gotowania na parze, wewnętrzną pokrywę i zawór pary). Każdy z tych elementów nadaje się do mycia ręcznego – delikatną myjką, łagodnym płynem do naczyń i ciepłą wodą. Dzięki nieprzywierającej powłoce misie raczej nie grożą przypalenia, a jeśli żywność jednak do niej przywrze, wystarczy namoczyć naczynie w ciepłej wodzie.
Po każdym użyciu warto przecierać urządzenie wilgotną szmatką i dokładnie je osuszyć. Nie zapominamy też o wnętrzu z płytką grzewczą, która odpowiada za efektywną pracę ryżowaru.
Odkrycie kulinarne czy kolejny niepotrzebny gadżet w kuchni?
Po dwóch tygodniach testu z pełnym przekonaniem stwierdzam, że ryżowary Sencor SRM 0671BK i SRM 0670WH to multicookery, wielofunkcyjne urządzenia, które z powodzeniem mogą zastąpić kilka sprzętów w kuchni – mały garnek, patelnię, minipiekarnik czy nawet mikrofalówkę. Specjalizują się w gotowaniu różnych odmian ryżu, ale z łatwością radzą też sobie z gotowaniem potrawek mięsnych, rybnych, warzywnych, kasz, zup itp. Świetnie się sprawdzają w roli parowarów.
Prawdziwym hitem jest ich funkcja Low Carb, dzięki której ryż traci nawet 40% zawartości węglowodanów.
Według mnie atutem są także ich małe wymiary – w sam raz do przyrządzania jednej, dwóch porcji dań. Kompaktowa forma (i możliwość zamknięcia wszystkich akcesoriów wewnątrz ryżowaru) ułatwia również przechowywanie Sencor SRM w kuchni.