Test Samsung Galaxy Watch Ultra

Design Samsung Galaxy Watch Ultra

Wizualnie Galaxy Watch Ultra bliżej jest do sportowych smartwatchy niż do klasycznych czasomierzy. Co więcej, jego budowa jest dość specyficzna, ponieważ koperta jest kwadratowa (z zaokrąglonymi rogami), a ekran delikatnie wyniesiony ponad nią w okrągłym bezelu. Zajęło mi trochę czasu, aby przyzwyczaić się do designu najmocniejszego wśród smartwatchy Samsung, ale finalnie nawet zaczął mi się podobać.

Galaxy Watch Ultra wyposażono w aż trzy przyciski – w tym, jak nazywa go Samsung, szybki przycisk. Po jego wciśnięciu błyskawicznie przechodzimy do aplikacji z wyborem treningów (jeśli jednak chcemy, to w ustawieniach możemy przypisać mu inną funkcję). Z kolei naciśnięcie i przytrzymanie szybkiego przycisku przez 5 sekund uruchomi syrenę alarmową, co zwiększa nasze szanse na nadejście pomocy, jeśli coś złego zacznie się z nami dziać w słabo zaludnionym terenie. Wydaje ona dźwięk o głośności do 86 dB i zasięgu do 180 m.

Przez to, że ma okrągły kształt, szybki przycisk wygląda jak koronka, ale (niestety) nią nie jest. Możemy nim kręcić, ale nie wywoła to żadnego efektu. Szybki przycisk ma obwódkę w kolorze pomarańczowym, a akcenty w tym kolorze znajdziemy także na bezelu, górnym przycisku oraz domyślnie ustawionej tarczy. Takie pomarańczowe detale występują we wszystkich wersjach kolorystycznych smartwatcha.

      

W przypadku testowanej przeze mnie wersji Galaxy Watch Ultra w kolorze szarym (a dokładnie ciemnoszarym czy wręcz grafitowym) pasek ma kolor pomarańczowy, dzięki czemu tworzy idealne zestawienie kolorystyczne z zegarkiem.

Czy komuś takie zestawienie kolorów odpowiada, to już inna sprawa, jednak do wyboru dostępne są także inne wersje: biała (z białym paskiem) i srebrna (z czarnym paskiem). Pasek możemy odpiąć i wymienić na inny. Do wyboru są trzy rodzaje – Marine Band (gumowy, ten, który ma testowany przeze mnie model), Trail Band i PeakForm Band – dostępne w kilku wersjach kolorystycznych.

Komfort i wytrzymałość premium

Muszę przyznać, że Samsung Galaxy Watch Ultra nosiło mi się niezwykle wygodnie. Pasek Marine Band jest bardzo komfortowy i świetnie dopasowuje się do nadgarstka, a zegarek mimo dość potężnej budowy jest niezwykle lekki, więc właściwie nie czułem, że mam coś na ręku. Niezwykła lekkość jest efektem wykonania koperty smartwatcha z tytanu klasy lotniczej. Ten materiał, poza niską wagą, zapewnia także odporność na zarysowania oraz upadki – nie musisz się obawiać, że zawadzisz zegarkiem o biurko, ścianę czy na przykład skałę podczas górskiej wycieczki.

 

A osobom, które lubią dreszczyk emocji i mniej lub bardziej ekstremalne przygody w terenie, Galaxy Watch Ultra spodoba się szczególnie. O to, aby wytrzymywał uderzenia, dba nie tylko tytanowa koperta, ale także pokrywające ekran szkło szafirowe. Jak najdokładniejszą lokalizację w terenie zapewnia GPS o podwójnej częstotliwości. Galaxy Watch Ultra wytrzyma zanurzenie aż do 100 metrów, temperatury w zakresie -20°C do 55°C, bez obaw możesz go także zabrać na wysokość nawet do 9000 m.   

Bateria w Ultra jest mocniejsza niż w przypadku standardowych smartwatchy Galaxy Watch, przyznam jednak, że smartwatch mógłby działać jeszcze dłużej na jednym ładowaniu. Z włączonym always on display i mierzeniem jakości snu wytrzymywał niewiele ponad dwie doby. Przydałoby się trochę więcej… Należy jednak pamiętać, że istnieje możliwość włączenia trybu oszczędzania baterii, w którym, według producenta, smartwatch wytrzymuje do 100 godzin.

W razie zagubienia się czy jakiegoś nieszczęśliwego zdarzenia w terenie nieoceniona może się okazać wspomniana wcześniej syrena. Samsung Galaxy Watch Ultra potrafi też wykryć upadek użytkownika – jeśli taka sytuacja będzie miała miejsce, to może wyświetlić na ekranie możliwość zadzwonienia pod ustalony wcześniej numer SOS.

Rewelacyjny ekran, gesty i AI

Ekran Galaxy Watch Ultra jest tak znakomity, że aż żałuję, że nie jest trochę większy. Jego średnica to 1,5 cala. Wykonany jest w technologii sAMOLED, ma rozdzielczość 480 x 480 px i głębię kolorów 16 milionów. Niezwykle czytelny, również przy bardzo mocno świecącym słońcu, i świetnie reagujący na dotyk. W smartwatchu tej klasy nie mogło oczywiście zabraknąć wspomnianego już wcześniej always on display, a wisienką na torcie jest efektowne, czerwone podświetlenie, gdy zapadnie zmrok czy przebywamy w ciemnościach.

Galaxy Watch Ultra zapewnia szeroką personalizację. Według własnych preferencji możemy m.in. wybierać funkcje przypisane przyciskom, to, co będzie się wyświetlało na tarczach, czy też to, w jaki sposób zegarek ma reagować na gesty. Możemy to zrobić w ustawieniach smartwatcha lub poprzez aplikację Galaxy Wearable. Ten drugi sposób jest bardziej komfortowy, zapewnia też więcej opcji niż te, które znajdziemy w ustawieniach zegarka.

Jeśli chodzi o wspomniane wyżej gesty, to oprócz znanych już z poprzednich modeli Galaxy Watch –Potrząśnij, aby odrzucić oraz Pukania – najmocniejszy inteligentny zegarek Samsung może reagować teraz także na gest szybkiego zsunięcia i rozsunięcia palca wskazującego oraz kciuka. W ten sposób możemy np. odebrać połączenie, wyłączyć minutnik/alarm czy uruchomić migawkę w aparacie telefonu (działa tylko ze smartfonami Samsung, np. Galaxy Z Fold6, którego test również dla was przygotowałem).

 

A jak już jesteśmy przy smartfonach, to oczywiście Galaxy Watch Ultra obsługuje powiadomienia z zainstalowanych na nich aplikacji. W przypadku odpowiedzi na otrzymane wiadomości smartwatch korzysta ze wsparcia sztucznej inteligencji – analizuje ona poprzednie rozmowy i na ich podstawie przygotowuje gotowe propozycje. Możliwe jest także głosowe podyktowanie odpowiedzi, która następnie zostanie zamieniona na tekst, jak również odbieranie i wykonywanie połączeń z poziomu zegarka.

A czy macie czasami tak, że coś wartego zapisania przyjdzie wam do głowy, a nie macie akurat nic do pisania czy też nie chce wam się tego pisać na telefonie? Z Galaxy Watch Ultra to nie problem. Umożliwia on nagranie dźwięków, które mogą zostać przekształcone w podsumowanie na smartfonie Samsung Galaxy.

Aktywnie z Galaxy Watch Ultra

Gdy zdecydujemy się na aktywność w terenie, to GPS uruchamia się błyskawicznie, bardzo dokładnie też określa nasze położenie. Muszę przyznać, że byłem pod wrażeniem tego, jak Galaxy Watch Ultra sam sprawnie wykrywał moją aktywność, jeśli wyszedłem na spacer czy pojeździć na rowerze, a akurat nie włączyłem rejestrowania treningu.

Podczas uprawiania sportu zegarek pokazuje najważniejsze dane, w tym strefy tętna, a bardziej szczegółowe dane możemy po treningu przejrzeć w aplikacji Samsung Health. W zaawansowanych parametrach biegania wyszczególnione jest to, co wymaga poprawy, abyśmy mogli osiągać jeszcze lepsze rezultaty. W moim przypadku poprawy wymaga na przykład czas kontaktu z podłożem. Co ważne, w aplikacji widzimy nie tylko to, nad czym należy popracować, ale również propozycje ćwiczeń, które będą w tym względzie przydatne.

Galaxy Watch Ultra umożliwia śledzenie do trzech różnych aktywności, bez konieczności ręcznego zatrzymywania i uruchamiania nowych. Domyślnie dostępne mamy triatlon i duatlon, ale możemy też wybrać preferowane przez nas dyscypliny, choć w tym przypadku ich liczba jest mniejsza niż w przypadku rejestrowania pojedynczego treningu.

Dla biegania i jazdy na rowerze możemy wybrać „rywalizację” ze swoimi poprzednimi wynikami osiągniętymi na danej trasie. To przydatna funkcja pomagająca osiągnąć progres. Z kolei funkcja Śledź Wstecz umożliwia pokazywanie drogi powrotnej do punktu wyjścia tą samą trasą, którą dotarliśmy do celu. Bardzo przydatne, jeśli zboczymy ze ścieżki i zgubimy się w terenie. Warto też wspomnieć, że w aplikacji Samsung Health możemy wgrywać przygotowane wcześniej trasy GPX.

Monitorowanie zdrowia z Samsung Galaxy Watch Ultra

Ulepszony czujnik BioActive umożliwia szczegółowy monitoring stanu zdrowia użytkownika. Z Galaxy Watch Ultra możemy mierzyć tętno, poziom tlenu we krwi, skład ciała czy zrobić EKG. Do tego ostatniego musimy pobrać aplikację Samsung Health Monitor, z samym Samsung Health tego nie zrobimy.

Nie zabrakło także zaawansowanej analizy snu. Zapewnia ona wiele szczegółowych informacji. W tym o: fazach snu, poziomie tlenu podczas snu, częstości oddechów czy temperaturze skóry. Możemy dowiedzieć się także, czy chrapiemy (i co z tym zrobić), a także czy mamy objawy niebezpiecznego dla zdrowia bezdechu sennego. Dostaniemy też informacje o czynnikach wpływających na sen, a także porady, co robić, żeby polepszyć jego jakość.

Sztuczna inteligencja w Galaxy Watch Ultra pomaga nie tylko w przygotowaniu odpowiedzi na wiadomości, ale również w podjęciu decyzji odnośnie do gotowości na wyzwania wymagające fizycznej aktywności. Galaxy AI może uwzględniać dane dotyczące aktywności, snu i tętna, a także wskazówki dotyczące dobrego samopoczucia i każdego dnia podawać ci wynik energii. Pomaga on w podjęciu decyzji, czy pozwolić sobie na bardziej intensywny trening, czy też raczej skupić się na regeneracji. Dostaniemy także wskazówki, co robić, aby nasz wynik energii poprawić.

Test Samsung Galaxy Watch Ultra – podsumowanie

Dzięki świetnej jakości wykonania, rewelacyjnemu wyświetlaczowi, responsywnemu sterowaniu, bardzo dokładnemu GPS-owi i wielu przydatnym, opisanym wyżej funkcjom Samsung Galaxy Watch Ultra to absolutny top smartwatchy dla telefonów z systemem Android (urządzenie nie jest kompatybilne z systemem iOS).

Możliwości smartwatcha szczególnie będą chwalić miłośnicy tych (naj)bardziej ekstremalnych aktywności na świeżym powietrzu. Jednak ze względu na wydajniejszą baterię (w stosunku do większości smartwatchy), świetny GPS, ulepszone czujniki monitorowania zdrowia i ich zaawansowaną analizę czy bardzo przydatny przycisk akcji może być także atrakcyjnym wyborem dla osób, których większość aktywności ogranicza się do miejskiej dżungli.

Warto też mieć na uwadze, że ten najmocniejszy ze smartwatchy Samsung pokazuje pełnię możliwości ze smartfonami z ekosystemu Galaxy. Tylko w tym przypadku można korzystać z funkcji Galaxy AI, czyli wyniku energetycznego i propozycji odpowiedzi na wiadomości, gestu podwójnego szczypnięcia, EKG czy wykrywania bezdechu sennego i powiadamiania o nieregularnym rytmie serca.

A jeśli nie możesz wydać blisko trzech tysięcy na inteligentny zegarek, to możesz skierować swoją uwagę na Galaxy Watch7, z którym Galaxy Watch Ultra dzieli wiele cech wspólnych.