Test telewizora Xiaomi TV A Pro 2025 – 75-calowego giganta dla każdego

Kino domowe bez wydawania fortuny

Pozwolę sobie na nawiązanie do rynku motoryzacyjnego. Może się wydawać, że gdy chcemy mieć samochód, który jest naprawdę dobry i daje dużą przyjemność z jazdy, to musimy wydać fortunę, np. na McLarena, Ferrari czy Astona Martina. W końcu to auta, które aby zapewniały znakomite parametry jezdne, naszpikowano najnowszymi zdobyczami techniki.

Dobre doświadczenia z jazdy mogą jednak zapewnić również np. Ford Mustang, Mazda MX5 czy Audi RS3. Oczywiście nie oznacza to, że te samochody są równie zaawansowane i „wypasione” jak te wymienione wyżej. To prostsze, ale dużo tańsze auta, które zamiast kompletu najlepszych rozwiązań oferują jedno lub dwa, które zapewniają bardzo dobre doświadczenie użytkownika. Mustang np. ma mocny silnik i stylowy design, mazda – dobrą trakcję i rozkładany dach, a audi – moc i zwinność.

Czasami wystarczą więc jedna czy dwie cechy, aby produkt był pożądany i korzystało się z niego z niesamowitą frajdą. Tak właśnie jest z telewizorem Xiaomi TV A Pro 2025. Nie ma takich parametrów jak popularne flagowce, ale jest od nich kilkukrotnie tańszy i ma czym zachęcić, aby wybrać właśnie jego.

Miałem okazję testować telewizor Xiaomi TV A Pro 2025 w rozmiarze 75 cali i zrobił na mnie fantastyczne wrażenie. Mimo że jest to jeden z najtańszych modeli o tak dużej przekątnej ekranu (jego cena to tylko około 3500 zł!), to zapewnił mi zupełnie nowe doznania podczas oglądania filmów, grania w gry czy korzystania z aplikacji. Bardzo duży, 75-calowy ekran to większa immersja, bardziej widoczne szczegóły i ogółem wrażenie posiadania kina w domu. Kto tego raz doświadczy, temu trudno wrócić do oglądania treści na telewizorach z mniejszymi przekątnymi ekranu.

Cechy zewnętrzne telewizora Xiaomi TV A Pro 2025

Telewizory z serii Xiaomi TV A Pro 2025 dostępne są w rozmiarach: 43, 55, 65 i 75 cali. Koszt najmniejszego modelu wynosi poniżej 1500 zł, a jak wspominałem, największy kosztuje ok. 3500 zł. W takich cenach zazwyczaj dostępne są produkty, które oprócz tego, że jakoś działają, to mają do zaoferowania niewiele. W przypadku najnowszych telewizorów Xiaomi jest inaczej.

Xiaomi TV A Pro 2025 to tzw. telewizor bezramkowy. Zarówno po bokach, jak i na górze ekranu ma minimalistyczne, niezwykle cienkie, plastikowe ramki. Dolna ramka – antracytowa, z logo firmy i nazwą modelu – jest troszeczkę większa, ale to standard, nawet w telewizorach premium. Xiaomi TV A Pro 2025 wyglądem z pewnością sprawia wrażenie droższego telewizora. Jedynie nogi, na których stoi, wyglądają jak w większości najtańszych modeli i nie mają miejsca na ukrycie kabli. Trzeba jednak przyznać, że bardzo stabilnie podtrzymują ekran.




Dołączony do zestawu pilot jest nowoczesny, smukły i bardzo dobrze leży w dłoni. Wyposażono go w przyciski do szybkiego uruchamiania aplikacji i przycisk do sterowania głosowego. Jak na telewizor z tej półki cenowej nie jest to oczywiste – plus dla Xiaomi.

Zaskakująco dobry obraz w budżetowym wydaniu

Xiaomi TV A Pro 2025 ma standardową rozdzielczość Ultra HD i obsługuje technologie HDR 10 czy HLG. Dzięki zastosowaniu filtra z kropek kwantowych, znanego szerzej pod nazwą QLED, Xiaomi TV A Pro 2025 wyświetla szeroki gamut kolorów DCI-P3 w 94%. To bardzo dobry wynik i ta paleta barw jest rzeczywiście widoczna podczas oglądania. Telewizor wyświetla przyjemne dla oczu i dobrze nasycone kolory. Całkiem przyzwoita jest także czerń. To poziom telewizorów pozycjonowanych o co najmniej jedną półkę wyżej. Filtr z kropek kwantowych robi świetną robotę podczas wyświetlania materiałów HDR z YouTube’a czy serwisów VOD, a także pomaga w dobrym odwzorowaniu barw w „zwykłej” telewizji SDR.

Rodzaj podświetlenia, które firma Xiaomi zastosowała w telewizorach z serii A Pro 2025, to Direct LED, które w modelach z tego przedziału cenowego nie jest standardem. Zapewnia równomierne podświetlenie matrycy, a tym samym – dobry kontrast. Jasność panelu według specyfikacji to tylko 250 nitów. Nie jest to dużo, szczególnie w przypadku wyboru modelu w rozmiarze 43 lub 55 cali. Jednak przy większych przekątnych nie robi to aż tak dużej różnicy. Duży ekran to więcej światła i w tym przypadku wieczorami możecie nawet chcieć skorzystać z ciemniejszych trybów obrazu.

Przyznam, że zaskoczyło mnie też wyposażenie telewizora w technologię MEMC, która poprawia płynność wyświetlania obrazu podczas dynamicznych scen, a tym samym niweluje drgania i pozwala zobaczyć więcej szczegółów podczas oglądania filmów akcji, transmisji sportowych czy grania w gry. Trudno znaleźć takie rozwiązanie w modelu budżetowym, stosuje się je raczej w telewizorach ze średniej czy wyższej półki cenowej. Nie jest to oczywiście ani nowość, ani najlepsza technologia na rynku, działa jednak bardzo solidnie i rzeczywiście poprawia wyświetlanie dynamicznych scen.

Xiaomi TV A Pro 2025 świetnie sprawdził się zarówno podczas oglądania meczów Euro 2024, jak i filmów oraz seriali z serwisów streamingowych. Te ostatnie nie tylko były wyświetlane bardzo poprawnie, ale też telewizorowi udało się oddać na ekranie ciepły kinowy klimat. 75-calowy ekran zapewnił także dużą ilość detali. Moje doświadczenie oglądania treści na najnowszym telewizorze Xiaomi oceniam naprawdę wysoko.

Nowoczesny smart TV z dużą funkcjonalnością

Xiaomi TV A Pro 2025 to telewizor smart w pełnym tego słowa znaczeniu. Producent zdecydował się na zaimplementowanie w nim najnowszego oprogramowania, czyli Google TV. Postarał się także o dobre parametry elektroniki obsługującej oprogramowanie. Mamy tu 4-rdzeniowy procesor A55 oraz 2 GB pamięci RAM. Wszystko dla płynnego działania oprogramowania.

Google TV to świetne rozwinięcie starszego systemu Android TV. Pomaga w agregowaniu interesujących nas treści zamiast być tylko platformą do instalacji aplikacji VOD (a tych jest naprawdę od groma). System smart jest świetnie przygotowany do sterowania głosowego, do którego wykorzystuje inteligentnego asystenta Google. Dzięki temu uczy się zarówno naszych schematów działania, jak i wydawanych komend. Lepiej przeszukuje zainstalowane aplikacje w celu zaproponowania treści, które powinny nas zainteresować. Podobnie jak Android TV pozwala na bezprzewodowe przesyłanie treści (np. ze smartfona). Umożliwia także sterowanie innymi urządzeniami smart.

Podstawowa obsługa jest tak samo prosta, jak w przypadku Android TV – jeśli potrafisz sterować swoim smartfonem, bez problemu ogarniesz też sterowanie telewizorem Xiaomi TV A pro 2025. Wspomnę też, że firma Xiaomi dodała też swoją aplikację Xiaomi Live TV z darmową telewizją na żywo. Może to być ciekawa alternatywa dla osób, które korzystają z telewizji wyłącznie od czasu do czasu.

Dźwięk, jakiego się nie spodziewałem

Xiaomi TV A Pro 2025 dobrą jakość udowadnia także w kwestii dźwięku. Większość budżetowych telewizorów brzmi bardzo źle, ale najnowszy telewizor Xiaomi oferuje bardzo przyzwoite, dynamiczne brzmienie z dobrze słyszalnym basem.



Obsługuje też popularne systemy wirtualnego dźwięku przestrzennego, takie jak Dolby Audio i DTS Virtual:X. Oczywiście podobnie jak w przypadku obrazu nie jest to dźwięk idealny – jak ten z kina domowego czy dobrego soundbara – ale dla kogoś o mniejszych wymaganiach, kto po prostu oczekuje przyzwoitego brzmienia, będzie w pełni wystarczający.

Test telewizora Xiaomi TV A Pro 2025 – podsumowanie

Wypuszczając na rynek Xiaomi TV A Pro 2025 w rozmiarze nawet 75 cali, firma Xiaomi udowadnia, że stać nas na większy ekran. Zamiast skupiać się na nowinkach technicznych, które nie zawsze mają rzeczywisty wpływ na jakość obrazu, chiński producent oferuje telewizor z bardzo dużą przekątną ekranu, który zapewnia dużą immersje i ogólne bardzo dobre doświadczenie użytkownika.

Oczywiście Xiaomi TV A Pro 2025 ma sporo funkcji dostępnych w droższych telewizorach, jak np. upłynniacz ruchu, szeroki gamut kolorów DCI-P3 czy filtr z kropek kwantowych. Dla przeciętnego użytkownika to, co oferuje, będzie wystarczające, a wrażenia z oglądania treści na tak dużym ekranie – niezastąpione.