
Nie masz pomysłu na kolejny obiad? Brakuje ci czasu na codzienne gotowanie, ale nie chcesz rezygnować z domowego jedzenia? Zobacz, jak w moim teście wypadł MPM Perfecto TRM-01, czyli zaawansowany robot kuchenny z funkcją gotowania i bardzo bogatą bazą różnorodnych przepisów. Sprawdziłem jego możliwości w codziennym przygotowywaniu posiłków. Czy warto go mieć? Czy to realne ułatwienie? Przeczytaj mój test i przekonaj się, jak i w czym może ci pomóc.
W TEŚCIE MPM PERFECTO TRM-01 ZNAJDZIESZ: |
Jaki jest termorobot MPM Perfecto TRM-01
Zanim wyjąłem go z pudełka, zastanawiałem się przez jakiś czas, od czego zacząć ten test, które funkcje sprawdzić najpierw. Ale sprawy potoczyły się w miarę naturalnie, bo po prostu potrzebowałem porządnego blendera – mój po wielu latach odmówił współpracy. Wyjąłem więc termorobota MPM Perfecto TRM-01 i wszystkie elementy zestawu, a później – w obawie, by nie uszkodzić sprzętu i mieć pewność, że używam go prawidłowo i bezpiecznie – usiadłem do instrukcji obsługi. Nie jest długa, jest jasna i zawiera wiele przydatnych wskazówek. Warto zacząć właśnie od niej, pomaga oswoić się z urządzeniem, zwłaszcza gdy to pierwszy kontakt z robotem z funkcją gotowania.
Pracę z robotem rozpocząłem oczywiście od umycia wszystkich części – można je myć w zmywarce. A w zestawie są:
- Korpus główny – jest biały, estetycznie wykonany, z dużym, 10-calowym ekranem, kompaktowy, jego wymiary to: szerokość – 26 cm, głębokość – 46 cm, wysokość – 24 cm; z dzbankiem ma około 40 cm wysokości, a z naczyniem do gotowania na parze – około 60 cm. Po prawej stronie, blisko frontu, jest pokrętło z przyciskiem do zmiany parametrów.
- Dzbanek – wykonany ze stali nierdzewnej, jego maksymalna pojemność użytkowa wynosi 3 litry, ma wytłoczoną podziałkę z zaznaczonymi pojemnościami podanymi w mililitrach: 600, 1000, 1500, 2000, 2500, 3000.
- Pokrywa dzbanka z uchylną zaślepką – ułatwia to dodawanie przypraw czy płynnych składników bez otwierania całej pokrywy.
- Nóż – czteroramienny, wykonany ze stali nierdzewnej.
- Mieszadło – ma dwa ramiona, służy do mieszania, nie rozdrabnia produktów, jest wykonane ze stali nierdzewnej.
- Motylek – czyli mieszadło do mas lekkich, ubijesz nim na przykład śmietanę czy białka albo zrobisz ciasto na naleśniki, również wykonane ze stali nierdzewnej.
- Tarcza do ścierania / cięcia w plasterki – jest dwustronna, z jednej strony ściera, z drugiej – kroi na plasterki, również stalowa, z otworami na palce do łatwego montażu na trzpieniu.
- Pokrywa tarczy – jest przezroczysta, ma otwór do wrzucania składników i popychacz.
- Trzyczęściowe naczynie do gotowania na parze – składa się z pojemnika (z tworzywa sztucznego), stalowej tacki i szklanej pokrywy. Naczynie montuje się na dzbanku, możesz parować na dwóch poziomach.
- Koszyczek z rączką – do gotowania produktów sypkich, głównie ryżu, czy parowania na przykład mniejszych porcji warzyw. Jest stalowy, montuje się go w dzbanku.
- Łopatka i miarka 30 ml – łopatka ułatwia zgarnianie składników ze ścianek dzbanka i wyjmowanie jedzenia, jest naprawdę przydatna i dobrze wyprofilowana. A do tego umożliwia wyjęcie noża czy mieszadeł i ma haczyk do wyciągania koszyczka.
Wszystkie elementy – co warto podkreślić – są wykonane z bezpiecznych materiałów: stali nierdzewnej, tworzywa wolnego od bisfenolu, szkła.
Korpus ma gumowe stopki, które przysysają się do powierzchni, więc urządzenie stoi stabilnie i się nie przesuwa w czasie pracy, nawet gdy pracuje z dużą intensywnością. Jest tu alert wysokiej temperatury, a dzbanek i pokrywa mają odpowiednie zabezpieczenia – nie zamontujesz dzbanka na korpusie, gdy ma zamkniętą pokrywę, i w drugą stronę – nie zdejmiesz dzbanka przed otwarciem pokrywy. Nie uruchomisz też robota, jeśli coś jest niewłaściwie zamontowane.
Trzeba jednak przestrzegać ogólnych zasad bezpieczeństwa, a przede wszystkim poznać konkretne wytyczne dotyczące użytkowania MPM Perfecto TRM-01. Wszystko znajdziesz w instrukcji. Podobnie jak praktyczne porady dotyczące przygotowywania różnych produktów i ustawiania parametrów pracy, które są optymalne, by osiągnąć dobry efekt, jak prędkość obrotów czy czas pracy.
Interfejs, dostępne programy, przepisy i aplikacja
Włączam i dopiero wtedy widzę, co oznacza 10-calowy, kolorowy, dotykowy ekran. Jest duży, czytelny, jasny i wyraźny, wszystkie informacje są doskonale widoczne. Do tego responsywny, nie ma więc żadnego problemu z klikaniem czy przesuwaniem. Wszystko działa płynnie. Czasem, gdy wybieram kolejne pozycje, dane się chwilę ładują, ale nie jest to problematyczne. Po pierwszym uruchomieniu wybierasz język, możesz też połączyć urządzenie z internetem, bo ma moduł Wi-Fi.
Ekran główny ma cztery kafelki:
- Przepisy.
- Programy automatyczne.
- Ustawienia własne.
- Aktualizacja.
Omówię je od końca. W sekcji Aktualizacja widzisz, czy baza przepisów i oprogramowanie są aktualne. Tutaj też możesz pobrać nowsze wersje, jeśli się takie pojawią. Oczywiście wcześniej musisz połączyć swojego MPM Perfecto TRM-01 z internetem. To bardzo proste, wystarczy wybrać swoją sieć i podać hasło.
Ustawienia własne to miejsce, w którym samodzielnie zaprogramujesz pracę robota. Wykorzystujesz do tego pokrętło. Możesz ustawić:
- temperaturę – w zakresie 37–130°C, co 5°C;
- czas – maksymalny to 90 min;
- prędkość obrotów – do dyspozycji masz 12 poziomów – najniższy 1. to ok. 120 obr./min, a najwyższy 12. To ok. 5000 obr./min;
- kierunek obrotów – w prawo (noże tną) lub w lewo, czyli obroty wsteczne.
W każdej chwili możesz też zatrzymać pracę, zakończyć ją czy zmodyfikować ustawienia. Możesz też przywrócić ustawienia domyślne.
W zakładce Programy automatyczne znajdziesz 13 zdefiniowanych ustawień, które mają już przypisane konkretne parametry pracy. Są to:
- Ugniatanie – do wyrabiania ciast, łączy obroty w prawo ze wstecznymi;
- Na parze – czas zaczyna się liczyć od momentu, gdy temperatura osiągnie 95°C;
- Gotowanie – praca w temperaturze 100°C;
- Sous-vide – tutaj trzeba precyzyjnie przestrzegać wskazań przepisu, pakowarki próżniowej nie ma w zestawie;
- Gotowanie ryżu – wystarczy opłukany ryż wsypać do koszyczka, wlać do dzbanka odpowiednią ilość wody (ok. 2 l) i wcisnąć start;
- Szatkowanie – to program do ścierania lub krojenia w plasterki z użyciem tarczy;
- Siekanie – funkcja blendera;
- Turbo – to maksymalna prędkość obrotowa;
- Smoothie – tutaj przygotujesz pożywne napoje;
- Wyciskanie cytrusów – potrzebna jest dodatkowa przystawka, którą trzeba dokupić oddzielnie;
- Obieranie ziemniaków – potrzebna jest tarcza do obierania, trzeba ją dokupić, nie ma jej w zestawie;
- Mycie wstępne – dwuminutowy program do wstępnego czyszczenia, można użyć odrobiny detergentu.
- Waga – jej maksymalny udźwig wynosi 5 kg, waży z dokładnością do 1 g. Ma funkcję tarowania. Możesz więc wykorzystywać robota jako wagę. Fajne jest to, że nie musisz odważać składników przed rozpoczęciem gotowania, bo waga jest dostępna cały czas. Pokazuje się automatycznie w czasie pracy z przepisem, więc wszystko odważysz też w trakcie pracy. Jest bardzo czuła, ja czasami miałem problem z jej wyzerowaniem, ale zawsze udawało się precyzyjnie odmierzyć potrzebne składniki.
Automatyczne ustawienia możesz zmieniać i dopasowywać do potrzeb, na przykład wtedy, gdy po zaprogramowanym czasie produkty wymagają dalszej obróbki, ale już nie tak długiej lub intensywnej jak zaprogramowana.
Czas na Przepisy. W menu urządzenia jest ich obecnie 750. Są pogrupowane w 17 kategoriach. Dla przykładu: Dania główne mięsne, Dania główne rybne, Dania wegetariańskie, Fit przepisy, Pieczywo, Zupy i kremy, Ciasta i desery czy Boże Narodzenie. Przepisy możesz wyszukiwać także alfabetycznie, po prostu przeklikujesz kolejne litery alfabetu i widzisz przepisy, których nazwy rozpoczynają się na te litery. Mnie jednak najbardziej podobała się wyszukiwarka – wystarczy wpisać nazwę produktu czy rodzaj dania albo ich fragment, żeby wyszukiwarka uwzględniała także słowa w odmianie, i wyskoczą ci wszystkie przepisy zawierające w nazwie taką frazę.
Przy każdym przepisie podane są orientacyjny czas wykonania i poziom trudności. Wymienione są wszystkie składniki i podane ich potrzebne ilości w gramach – co dotyczy także płynów – więc łatwo je odmierzysz z użyciem wbudowanej wagi. Masz też podgląd na sposób wykonania i wymienione są elementy zestawu, których potrzebujesz, by zrealizować przepis. Po kliknięciu przycisku „Rozpocznij gotowanie” przechodzisz po prostu przez kolejne ekrany, na których szczegółowo, krok po kroku, opisane są kolejne etapy przygotowywania jedzenia. Wszystkie parametry są też już ustawione dla całego przepisu. To naprawdę wygodne i łatwe. Szybko można się przyzwyczaić, a z każdym kolejnym użyciem rośnie pewność, z którą się pracuje.
Jeśli któraś receptura szczególnie ci się spodoba, dodaj ją do ulubionych – wystarczy kliknąć serduszko, które się znajduje przy każdym przepisie. Wtedy możesz szybko go odnaleźć, bo w menu urządzenia jest zakładka z twoimi ulubionymi przepisami. Przy każdym przepisie możesz też zapisać swoje notatki, choćby wtedy, gdy modyfikujesz proporcje składników, bo wyjściowy przepis jest dla ciebie na przykład za słodki, albo wydłużasz czy skracasz czas gotowania. Jest także opcja sprawdzenia historii gotowania, to kolejny sposób na szybkie dotarcie do tych przepisów, z których już korzystałeś.
Przepisy możesz wyszukiwać także w aplikacji – tam ich baza jest jeszcze większa, dostępne są również przepisy innych użytkowników termorobotów MPM. Ty też możesz tworzyć swoje przepisy. A to nie wszystko. W aplikacji dostępna jest ciekawa i przydatna opcja zmiany liczby porcji danej potrawy, bo wyjściowa receptura zawsze ją podaje. Możesz na przykład zmienić porcje z czterech na trzy, a wtedy przeliczą ci się ilości składników. Ale uwaga – tylko w aplikacji i tylko w składnikach dania. Wszystkie miary podane w kolejnych krokach przygotowania posiłku pozostaną na wyjściowym poziomie, więc trzeba się pilnować.
W aplikacji możesz także zrobić listę zakupów, gdy planujesz jadłospis z wyprzedzeniem, ale możesz ją wykorzystać także już w czasie zakupów, by się upewnić, czy masz już wszystko, czego potrzebujesz. Znajdziesz w niej także porady dotyczące gotowania w termorobocie MPM czy inne ciekawe informacje. A do tego aplikacja jest bezpłatna i na bieżąco aktualizowana.
Wytrawne, słodkie, a nawet trochę wykwintne – MPM Perfecto TRM-01 w akcji
Jak już wspomniałem, pierwsze użycie było efektem realnej potrzeby. Zrobiłem swoje ulubione pesto jarmużowe – nie ma na nie przepisu w bazie MPM, ale są przepisy na inne rodzaje pesto. Wykorzystałem więc zaproponowane w nich ustawienia i sugestię, by najpierw posiekać orzechy z czosnkiem. Później dorzuciłem porwane liście jarmużu, parmezan, oliwę i sól i uruchomiłem program Siekanie. Po sprawdzeniu stopnia zmielenia dodałem oliwy i jeszcze na chwilę włączyłem robota. Struktura była już taka, jaką lubię – trochę grubsza, z wyczuwalnymi drobinkami orzechów. Jeśli wolisz bardziej gładką konsystencję, nic nie stoi na przeszkodzie – wystarczy dłużej blendować składniki.
Chałka z kruszonką
Od początku ciekawiło mnie, jak tego typu sprzęt radzi sobie z zagniataniem i wyrabianiem ciasta. Znalazłem więc przepis na chałkę z kruszonką. Czas obróbki jest bardzo krótki – wynosi niewiele ponad dwie minuty, nieosiągalne przy ręcznym zagniataniu ciasta drożdżowego. Ale efekt jest bardzo dobry. Trzeba też dodać, że przepis rozpoczyna się od zrobienia zaczynu na lekko podgrzanym w robocie mleku, a później uwzględnione jest dwukrotne wyrastanie ciasta, po wyrobieniu i po uformowaniu chałki. Żeby to jednak było możliwe, musiałem solidnie podsypać ciasto mąką – może to kwestia proporcji składników w przepisie, może użytej mąki. Ostatecznie efekt był bardzo dobry, tak jak smak. W robocie robi się także kruszonkę – w 15 sekund, nie licząc ważenia składników.
Beza
Po zrobieniu chałki zostały mi trzy białka, więc znalazłem przepis na bezę. Po wykonaniu całego przepisu miałem wrażenie, że masa jest trochę za luźna. Ale ponieważ nie chciałem formować Pavlovej, tylko upiec blat bezowy, to po prostu wyłożyłem ją na blachę i upiekłem zgodnie z sugestiami podanymi w przepisie. Beza była chrupiącą z wierzchu i lekko ciągnąca w środku – wyszła naprawdę dobrze, o czym świadczy brak zdjęcia. Zniknęła, zanim zdążyłem je zrobić.
Dorsz i brokuły na parze
Gotowanie na parze to jedna z moich ulubionych form przygotowywania jedzenia. Robiłem wszystko krok po kroku zgodnie z przepisami, które znalazłem w robocie. Żadnych modyfikacji. Brokuł na parze wyszedł świetny. Z jednej strony był ugotowany, a z drugiej nie stracił ani jędrności, ani koloru. Parowanie warzyw bardzo dobrze wydobywa ich naturalny smak.
Później przyszedł czas na dorsza – paruje się go w naczyniu do gotowania na parze, a w dzbanku przygotowuje się sos z cebuli, pomidorków koktajlowych i oliwek. Ryba była przygotowana idealnie, zachowała jędrność, była soczysta i całkowicie ugotowana, mimo że kawałki były dość grube. A całościowe połączenie smakowe jest naprawdę dobre. Całość zagrała, a w połączeniu z brokułami powstał pełnowartościowy, sycący posiłek.
Dla mnie funkcja gotowania na parze jest zdecydowanie największą zaletą tego urządzenia – jest wygodna, prosta i jednorazowo można przygotować w ten sposób całkiem sporo jedzenia. To jest też szybka opcja. Nie ma porównania z bardziej tradycyjnymi sposobami na parowanie – tutaj jest zwyczajnie łatwiej.
Bataty z curry i wędzonym tofu
Lubisz bardziej orientalne smaki? W MPM Perfecto TRM-01 przygotujesz także takie potrawy. Bataty są gotowane w koszyczku, na parze. Czas podany w przepisie, po którym mają być gotowe, był w tym przypadku za krótki, gotowałem je dłużej – zostawiłem sobie nawet taką notatkę w przepisie. Po wyjęciu batatów i wylaniu wody w dzbanku gotuje się aromatyczny sos, z dużą ilością przypraw, mlekiem kokosowym i pomidorami z puszki. Na koniec dorzuca się bataty, ciecierzycę (dałem taką z puszki) i wędzone tofu, a już na talerzu dodatkowo świeżą kolendrę. W niecałą godzinę zrobisz fajny, pełny smaku, ciepły i bardzo sycący posiłek. Co prawda efekt końcowy nie wygląda jak ten na zdjęciu w przepisie (są poglądowe), ale smak na szczęście to w pełni rekompensuje.
Makaron czarny z krewetkami
Potrzebujesz czegoś bardziej efektownego – na specjalną okazję. Zrób krewetki w lekkim sosie maślano-winnym. Jeśli jeszcze nie robiłeś/robiłaś krewetek samodzielnie w domu, to dobry przepis na początek. Podany na spaghetti nero di seppia (gotowanym oddzielnie, na tradycyjnej kuchence) ma niemalże restauracyjny wygląd – a smak jest dobrze zbilansowany. To prosty, szybki (bo potrzeba na niego zaledwie około 20 min, nie licząc przygotowania składników) sposób na nieco bardziej wyszukane jedzenie, które możesz mieć tak często, jak chcesz.
Budyń czekoladowy
Choć jest niezwykle prosty, to jest też bardzo smaczny. Przepis wręcz idealny, a efekt powtarzalny. Robiłem go kilka razy, za każdym razem wyszedł świetny. To u mnie hit, smakował wszystkim. Kilka podstawowych składników, które zazwyczaj są w domu: mleko, masło, kakao, mąka ziemniaczana, cukier – wszystko do dzbanka, a po 15 minutach gotowy deser. W przepisie podana jest podana orientacyjna ilość cukru, ale jest też informacja, że słodzimy do smaku. Dzięki możliwości robienia notatek nie muszę zapamiętywać, z jaką ilością cukru budyń był dla mnie idealny.
To nie wszystko, co zrobiłem w termorobocie MPM Perfecto TRM-01 – ugotowałem w nim ryż w programem automatycznym Gotowanie ryżu, zrobiłem mus z jabłek – wystarczyło dodać jogurt i kolejny posiłek był gotowy. Sprawdziłem też działanie tarczy do tarcia i krojenia w plasterki. Obawiałem się, czy nie będą zostawały duże kawałki niestartych warzyw czy owoców na tarczy, ale to bardzo dokładne urządzenie. Wiórki co prawda są dość grube, ale równe. Tak jak plasterki, które mają około 2–3 mm grubości, cięte jak od linijki – błyskawicznie. Większe warzywa, jak np. buraki, czy owoce, jak choćby jabłka, trzeba oczywiście podzielić na mniejsze kawałki, by weszły do otworu pokrywy, ale niezależnie od twardości produktów efekt był tak samo dobry.
Czy warto kupić MPM Perfecto TRM-01
Zadałem sobie to pytanie na samym początku i wcale nie miałem pewności, że odpowiedź będzie twierdząca. Ale tak – ten test termorobota MPM Perfecto TRM-01 pokazał mi, że warto. Nie wszyscy go oczywiście potrzebują. Ale jeśli brakuje ci pomysłów, to w bazie przepisów znajdziesz mnóstwo inspiracji i instrukcje krok po kroku. Jeśli masz mało czasu, to z tym robotem szybko przygotujesz smaczne jedzenie. Jeśli zależy ci na zdrowych, lekkich daniach, to masz tu opcje gotowania na parze. A jeśli potrzebujesz na szybko czegoś słodkiego, to zawsze możesz zrobić budyń czekoladowy. To urządzenie, które łączy funkcje kilku innych i mocno upraszcza codzienne przygotowywanie potraw. Nawet tych, o których można by myśleć, że są skomplikowane. Zrobisz w nim zaskakująco dużo, a przepisy – przynajmniej te, z których skorzystałem – są dobrze skomponowane.
MPM Perfecto TRM-01 jest też bardzo łatwy do utrzymania w czystości, wszystkie elementy umyjesz w zmywarce, oprócz oczywiście korpusu głównego. Mimo że dzbanka nie, to dzięki programowi Mycie wstępne jego wyczyszczenie jest bezproblemowe. Po zakończeniu programu w zasadzie wystarczy go wypłukać. Na taki sprzęt trzeba jednak znaleźć miejsce na kuchennym blacie – nie wierzę w chowanie i wyjmowanie go, gdy będzie potrzebny. W naprawdę małych kuchniach to może być problem. Jego zalety są jednak niewątpliwe, a sprawne działanie potwierdzone. Co powiesz na takiego pomocnika?