Test słuchawek OnePlus Nord Buds 2

Adam Niedbała
Artykuł powstał we współpracy z OnePlus

OnePlus to nie tylko smartfony. Przekonałem się o tym przy okazji lutowej premiery słuchawek OnePlus Buds Pro 2, które – nie będę ukrywał – zachwyciły mnie brzmieniem i wygodą użytkowania. Teraz – dwa miesiące później – przy okazji premiery smartfona z serii Nord na rynek trafiają również słuchawki z tej samej linii. OnePlus Nord Buds 2, choć zdecydowanie tańsze od swoich starszych braci, mają sporo do zaoferowania. Zapraszam zatem do ich testu.

Zobacz także: Test OnePlus Nord CE3 Lite 5G – zgrabny średniak w świeżym kolorze


Recenzja OnePlus Nord Buds 2 – pierwsze wrażenie

Nowe OnePlus Nord Buds 2 są produkowane w dwóch wersjach kolorystycznych i obie trafiły na moje biurko. W dużym uproszczeniu mamy wersję szarą i białą. Gdy jednak przyjrzymy się bliżej, okazuje się, że kolory te nazywają się odpowiednio: Thunder Gray i Lightning White. Spośród kilku rodzajów tworzyw, z których zbudowane są słuchawki i etui ładujące, to najbardziej matowe swoją strukturą przypomina wygładzony kamień. Na szarej powierzchni znajdziemy drobne białe plamki, z kolei na białej – ciemnoszare.

Słuchawki OnePlus Nord Buds 2 docierają do nas spakowane w niewielki kartonik z minimalistyczną trzykolorową grafiką. W środku, poza słuchawkami ukrytymi w etui ładującym, znajdziemy jeszcze wymienne nakładki, które pomagają dopasować słuchawki do uszu. Te dodatkowe są w rozmiarach S i L, natomiast średni rozmiar M jest fabrycznie zainstalowany na słuchawkach. Poza tym są tu jeszcze naklejka, papierowa dokumentacja i kabelek do ładowania słuchawek w charakterystycznym, czerwonym kolorze.

Etui ładujące przywodzi na myśl kształt tego z poprzedniej generacji, ale stało się bardziej obłe. Sprawia wrażenie solidnie wykonanego i godnego zaufania. Wieczko ma niewielki luz, ale otwiera się i zamyka bardzo pewnie, a konstrukcja zawiasu przytrzymuje je w skrajnych położeniach. Nic więc nie lata tu luźno ani samo się nie otwiera. Na przedniej ściance etui znajdziemy kolorową diodę informującą o stanie naładowania wewnętrznego akumulatora i o aktualnym trybie pracy słuchawek. Z tyłu natomiast umieszczono gniazdo USB-C, dzięki któremu naładujemy etui, i przycisk służący do uruchamiania trybu parowania.

słuchawki OnePlus Nord Buds 2 w dwóch wersjach kolorystycznych na czarnym stole

Jeśli chodzi o same słuchawki, to ich część trafiająca do ucha ma klasyczny kształt i jest wykonana z bardzo gładkiego tworzywa, które nie podrażnia skóry. Bardziej niecodziennie robi się, gdy przyjrzymy się elementowi, który wystaje z ucha. W bardzo wielu konstrukcjach obecnych na rynku ta część ma wąski i podłużny kształt (jak choćby w OnePlus Buds Pro 2). W przypadku Nord Buds 2 jest nieco inaczej i producent zdecydował się na płaską, dość szeroką płytkę o kształcie wyraźnie inspirowanym etui ładującym. Moim zdaniem ten pomysł dobrze się sprawdził, bo zarówno podczas wyjmowania z etui, jak i podczas instalacji słuchawki w uchu trzymanie za tak zaprojektowany „uchwyt” jest bardzo wygodne.

 

Jak działają słuchawki OnePlus Nord Buds 2?

Zawsze – mówiąc o wygodzie słuchawek dokanałowych – podkreślam, że jest to bardzo subiektywna sprawa. W przypadku OnePlus Nord Buds 2 zupełnie nie mogłem jednak narzekać na kwestie ergonomiczne. Słuchawki bardzo dobrze leżą w uchu, nie uciskają i nie podrażniają skóry, nawet przy długim użytkowaniu. Gumowe nakładki nie wchodzą głęboko w kanał słuchowy, a raczej mają za zadanie wytworzyć wokół niego uszczelnienie, nie sprawiają więc dyskomfortu. Najbardziej pasowały mi te fabryczne w rozmiarze M, ale warto poświęcić chwilę na dopasowanie odpowiedniego rozmiaru. Źle dobrane nakładki nie tylko sprawią, że będzie niewygodnie, ale nie zapewnią też odpowiedniego tłumienia pasywnego, które jest podstawą działania funkcji ANC.

No właśnie ANC – główna zmiana względem poprzedniego modelu z serii Nord, w którym OnePlus nie zdecydował się zaoferować tej funkcji. W Nord Buds 2 ANC jak najbardziej jest obecne i zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę słuchawek, naprawdę nieźle zaimplementowane. Do wyboru mamy klasycznie 3 tryby pracy:

·         tryb wyciszania hałasów otoczenia;
·         tryb przezroczystości;
·         ANC wyłączone.


W zasadzie ich nazwy mówią same za siebie, ale warto dopowiedzieć, że tryb przezroczystości działa naprawdę bardzo sprawnie – nie spłaszcza dźwięku otoczenia, który dociera do słuchawek, i nie zaciera jego kierunkowości. Z kolei tryb redukcji hałasów otoczenia najlepiej radzi sobie z jednostajnymi odgłosami, nieco gorzej z pojedynczymi i nieregularnymi dźwiękami. Działa jednak na tyle sprawnie, że gdy w tym trybie włączymy nawet niezbyt głośną muzykę, przestaniemy zwracać uwagę na większość otaczających nas hałasów. Nie jest to najlepsze ANC, z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia, ale na pewno jedno ze sprawniej działających na tej półce cenowej.

słuchawki OnePlus Nord Buds 2 w dwóch wersjach kolorystycznych w towarzystwie dwóch telefonów OnePlus i akcesoriów na czarnym stole

Warto się jeszcze zatrzymać na chwilę przy aplikacji, która steruje pracą słuchawek. Aplikacja HeyMelody jest wspólna dla słuchawek spod marek OnePlus i Oppo. Jest prosta i przejrzysta, pozwala na sterowanie trybami działania ANC, aktualizację oprogramowania słuchawek czy włączenie trybu gier, który słyszalnie redukuje opóźnienie sygnału. Są tu też korektor dźwięku i ustawienia związane z obsługą dotykową. Tu zwrócę uwagę, że w czasie testu aplikacja HeyMelody w wersji na urządzenia z iOS nie obsługiwała jeszcze tych słuchawek. Wersja dla Androida działała jednak bez żadnego problemu i myślę, że to kwestia niedługiego czasu, aż apka na urządzenia spod znaku nadgryzionego jabłka dostanie swoją aktualizację.

Na powierzchni elementów wystających z uszu znajdziemy okrągłe płytki dotykowe. To jedyne miejsca, które reagują na dotyk, i zostało to naprawdę dobrze przemyślane, bo trudno o przypadkowe przełączenie jakiejkolwiek funkcji podczas wkładania słuchawek do uszu czy ich wyjmowania. Możemy zdefiniować osobno dla prawej i lewej słuchawki gesty pojedynczego, podwójnego i potrójnego stuknięcia, jak również dotknięcia i przytrzymania. Warto przyporządkować któremuś z gestów zatrzymywanie i wznawianie odtwarzania utworu, ponieważ słuchawki nie mają niestety czujnika, który zatrzymywałby muzykę, gdy wyjmuje się je z uszu, i trzeba robić to manualnie. To chyba jedyna funkcja, której nieco mi brakowało, jednak patrząc na pozostałe odczucia z użytkowania słuchawek w zestawieniu z ich ceną, jestem w stanie przymknąć na to oko.

Proponowane produkty
  • 999 zł
  • 1 999 zł
  • 1 179 zł
  • 2 299 zł
  • 1 089 zł
  • 1 999 zł
  • 2 299 zł
  • 4 299 zł
  • 999 zł
  • 1 084 zł

Jeszcze dosłownie dwa słowa o czasie pracy na baterii: producent twierdzi, że same słuchawki powinny pracować przez 5 godzin z włączonym ANC i 7 godzin z wyłączonym. Etui ładujące przedłuża zaś ten czas do odpowiednio 27 i 36 godzin. Wszystkich słuchawek, które testuję, używam średnio po 2–3 godziny dziennie w mieszanym trybie – raz z włączonym ANC, a raz z wyłączonym. Te konkretne ładowałem dwa razy: raz w dniu, w którym je dostałem, i drugi raz 17 dni później, gdy etui ładujące już straszyło mnie czerwoną diodą, ale same słuchawki jeszcze działały. Moim zdaniem to bardzo dobry wynik.

 

Jak brzmią słuchawki OnePlus Nord Buds 2?

Kiedy pierwszy raz spotkałem się z nowymi Nordami, nie oczekiwałem cudów i naprawdę miło mnie zaskoczyły. Brzmienie OnePlus Nord Buds 2 jest mocne i energetyczne. Zdecydowanie przewagę mają tutaj niskie tony – jest ich dużo, są pełne, okrągłe i masywne, ale nie mają tendencji do buczenia. Nie schodzą też ekstremalnie nisko, ale jak na słuchawki bezprzewodowe z ANC w tej cenie jest bardzo dobrze.

Średnica jest nieco cofnięta, chociaż nadal czytelna. Nie jest to pełne detali brzmienie znane ze sprzętu najwyższej klasy, ale nie ma też specjalnych powodów do narzekań – wokale brzmią wyraźnie, a scena jest odpowiednio zaznaczona. Najwyższe tony znów są nieco podbite, ale nie tak wyraźnie jak bas. Nie przeszkadzają i nie wbijają się w uszy, ale są zaakcentowane. Przypomina to klasyczną korekcję w kształcie litery V, chociaż o nieco niższym ramieniu od strony wysokich tonów. Powtórzę się, ale moim zdaniem, chociaż nie jest to przezroczyste brzmienie, którym zachwycą się wytrawni audiofile, to w tej cenie niełatwo znaleźć model grający tak przyjemnie, mimo że konkurencja jest spora.

słuchawki OnePlus Nord Buds 2 w dwóch wersjach kolorystycznych w towarzystwie zielonego telefonu OnePlus na czarnym stole

A co z brzmieniem po drugiej stronie? Jak podczas rozmów radzą sobie wbudowane mikrofony? W każdej ze słuchawek zainstalowano dwa mikrofony, które odpowiadają za działanie funkcji ANC, ale również za rozmowy głosowe. Gdy korzystałem ze słuchawek do rozmów przez telefon, moi rozmówcy nie skarżyli się na nieczytelność komunikacji. Kilka razy usłyszałem nawet pytanie o to, z czego prowadzę rozmowę, bo naprawdę dobrze mnie słychać. Wygląda więc na to, że spełniają one swoją funkcję w 100%.

 

Dla kogo są słuchawki OnePlus Nord Buds 2?

Jestem naprawdę miło zaskoczony nowymi Nordami. Nie obiecywałem sobie po nich zbyt wiele, gdy po nie sięgałem, a one odwdzięczyły mi się naprawdę sensownym brzmieniem, bardzo dużą wygodą i ogólną bezproblemowością. Mimo że w okolicach ceny OnePlus Nord Buds 2 na rynku jest spory ruch, to jednak trudno w tej kwocie znaleźć tak kompletne i ciekawie brzmiące słuchawki TWS. Gdybym miał wskazać ich największe zalety, to zdecydowanie byłyby to wygoda noszenia i ciekawe brzmienie, które świetnie sprawdza się zwłaszcza w muzyce elektronicznej.

Jeśli zatem szukasz słuchawek, które są wygodne i oferują przyjemne doświadczenia dźwiękowe, a jednocześnie nie chcesz wydać na nie wszystkich swoich oszczędności, to sprawdź koniecznie OnePlus Nord Buds 2. Naprawdę niełatwo znaleźć w tej cenie inną, tak wdzięczną i sprawiającą frajdę konstrukcję.


Zobacz słuchawki OnePlus Nord Buds 2 w naszym sklepie

 

Czy ten artykuł był dla Ciebie przydatny?

Napisz nam, co myślisz

0/2000
Administratorem danych osobowych jest Euro-net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, właściciel marki RTV EURO AGD, adres: 02-273 Warszawa ul. Muszkieterów 15, @: daneosobowe@euro.com.pl, telefon: 855 855 855, (Administrator). W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, w tym ich profilowaniu.

Zostaw nam swoją opinię

Przykro nam, że ten artykuł nie spełnił Twoich oczekiwań. Chcemy się dowiedzieć, co możemy poprawić.

Wybierz jedną z opcji: *

Jeśli chcesz, podaj nam więcej szczegółów:

0/2000
Administratorem danych osobowych jest Euro-net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, właściciel marki RTV EURO AGD, adres: 02-273 Warszawa ul. Muszkieterów 15, @: daneosobowe@euro.com.pl, telefon: 855 855 855, (Administrator). W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, w tym ich profilowaniu.

Dziękujemy za dodatkowy komentarz!

Zapisaliśmy Twoją wiadomość. Pomoże nam poprawić i ulepszyć treści w serwisie.

Dziękujemy! Zapisaliśmy Twoją opinię

Już zapisaliśmy Twój głos!

Dziękujemy!