Na pytanie, czy woda z kranu jest zdrowa, nie ma jednej odpowiedzi – zależy, skąd ta woda, czy instalacja w budynku nie jest przestarzała. Najprawdopodobniej owszem, woda jest zdrowa i bogata w minerały! Litr kosztuje grosz. Przeszła oczyszczanie i uzdatnianie, a rury pod ziemią są pod nadzorem służb. Taka woda po prostu musi spełniać wymogi zawarte w rozporządzeniu – jest pitna. Na końcu długiej drogi, przed wlaniem do szklanki, przyda się jednak filtrowanie wody z kranu. Mamy do tego świetne urządzenia!
Woda w kranie z 300 tys. km rur
Choć wypijamy około ośmiu szklanek wody z kranu na dobę – a przynajmniej powinniśmy, takie są zalecenia – zużywamy jej znacznie, znacznie więcej. Mniej więcej 100 l dziennie (to i tak sporo mniej niż średnia w Unii Europejskiej)! Mało kto się jednak zastanawia, skąd się wzięła woda w kranie.
Woda dociera do większości Polaków z ujęć głębinowych, w mniejszym stopniu z rzek, a w najmniejszym z jezior czy zbiorników retencyjnych. Dziewięć na dziesięć domostw korzysta z jednej z niemal 9 tys. sieci wodociągowych o łącznej długości ponad 300 tys. km. To stąd jest woda w kranie! Wbrew powszechnemu przekonaniu tylko jedna trzecia tej infrastruktury biegnie pod miastami i w górę wieżowców. Więcej kilometrów rur prowadzi pod terenami wiejskimi.
Usługi wodociągowo-kanalizacyjne, dzięki którym mamy wodę z kranu i dzięki którym odprowadzane są ścieki, świadczy w Polsce niemal 3000 podmiotów. Sieć, obiekty uzdatniające i filtrujące wodę wpływającą – a zwłaszcza te oczyszczające wodę odprowadzaną do środowiska – są nieustannie modernizowane. Coraz bezpieczniejsze i coraz bardziej ekologiczne. Obieg jest coraz bardziej domknięty, do rzek i gleby wraca woda czysta, a biomasa odpadów wytwarza energię, którą potrafimy wykorzystać.
Skąd się wzięła woda w kranie?
Twoje domostwo zapewne jest częścią tego potężnego systemu. Jego początek to punkt ujęcia wody. 70% wody z kranu w Polsce pochodzi z ujęć podziemnych, zwanych też głębinowymi.
Głębokość to pojęcie... głębokie. Od 5 do niemal 500 m. Od płytkiej przedwczorajszej deszczówki po wody płynące pod skałami i piaskami sprzed 400 mln lat. Droga kropli deszczu czy płatka śniegu w glebie do szklanki może trwać dni albo... setki lat.
Woda podziemna wciągana jest za pomocą pomp wirowych. Pół kilometra pod ziemię wwiercono się w Janowie Podlaskim (tuż przy granicy z Białorusią). Zazwyczaj woda w kranie pochodzi jednak z mniejszej głębokości. 85% pomp pobiera wodę do wodociągów z maksimum 50 m, blisko połowa z 10 i mniej metrów. Mamy prawie 400 takich punktów, zgrupowanych w ponad 150 większych zespołów. Wokół każdego jest obszar chroniony, na którym obowiązują ograniczenia w zakresie użytkowania gruntów lub przemysłowego korzystania z wody. To aż 25% powierzchni Polski.
Dobra wiadomość: w kraju wykorzystujemy tylko 20% rezerwuaru odnawialnych wód głębinowych. Picie wody z kranu nie skończy się więc przez zmiany klimatyczne, mamy ogromne zapasy wody pitnej spełniającej po uzdatnieniu i filtracji normy unijne. Zła wiadomość jest taka, że coraz częstsze susze mogą powodować – i powodują – czasowe niedobory regionalne. Na pewno perspektywa globalnego ocieplenia zmusza do rozsądniejszej gospodarki wodnej, także w Polsce.
Rzeki i jeziora jako źródła wody w kranie
Miasta powstawały przy rzekach i dużych zbiornikach wodnych. Warszawa pije Wisłę (i Zalew Zegrzyński), Wrocław – Oławę, Poznań – Wartę, Szczecin – jezioro Miedwie, Kraków – rzeki Dłubnię i Sankę oraz zbiornik Dobrzyce... Krakowska woda znalazła się nawet w gronie „najlepszych kranówek świata”!
To prawda, że zazwyczaj woda z ujęć powierzchniowych wykorzystywana jest do celów gospodarczych, innych niż spożywcze. Więc czy woda z kranu jest zdrowa, jeśli pochodzi z rzeki lub jeziora? Jak to możliwe, że wodę z Wisły piją tylko warszawiacy? W tym wypadku to w dużym stopniu kwestia wyjątkowego sposobu poboru, a także szczególnej filtracji i uzdatniania. Niedawno Kraków zdobył dofinansowanie na rozwój infrastruktury – wkrótce królową rzek będą się poiły obie stolice, dawna i obecna. Na marginesie warto zaznaczyć, że wbrew intuicji główne polskie rzeki zazwyczaj są bardziej zanieczyszczone w górnym nurcie. Filtrują się z biegiem i kolejnymi czystymi dopływami.
Woda powierzchniowa płynąca dostaje się do czerpni przez kraty zatrzymujące większe zanieczyszczenia, rośliny, ryby i inne zwierzęta. Wyróżniamy rzeczne ujęcia:
· zatokowe (w naturalnej lub sztucznej zatoce, stosowane na rzekach o dużym przepływie);
· nurtowe (duża rzeka, nurt z dala od brzegu) – woda odprowadzana przewodem grawitacyjnym lub lewarowym;
· zaporowe (przy zaporze);
· przy progu spiętrzającym (np. potoki);
· denne.
Są też ujęcia wieżowe, stosowane również na głębokich jeziorach i zbiornikach retencyjnych. Wieża stoi na dnie, a woda wpływa na głębokości 5–15 m i 3–6 m nad dnem.
Szczególnym rodzajem ujęcia jest infiltracyjne (drenażowe) – wodę pobiera się spod dna zbiornika wodnego, a piasek i żwir stanowią jej naturalny filtr. Najciekawsza infiltracyjna konstrukcja na całym kontynencie to warszawska Gruba Kaśka (zdjęcie powyżej) z kilkunastoma drenami 6 m pod dnem Wisły. O ujęcia filtracyjne Grubej Kaśki dbają dwa Chude Wojtki, czyli statki spulchniacze hydrauliczne, a także pogłębiarka.
Jakość wody z kranu – klasy i przepisy
Już wiesz, czy można pić wodę z kranu – tak, jeśli spełnia wyśrubowane normy. Sprawdzane są zapach, barwa, odczyn pH, klarowność, natlenienie, wskaźniki biogenne, zasolenie, zagęszczenie metali. Woda z kranu nie może oczywiście zawierać bakterii coli ani zanieczyszczeń przemysłowych, wszystko jest doprecyzowane Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z 2017 r. w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia, zgodnym z wytycznymi europejskimi.
W tym miejscu warto wspomnieć również, że od stycznia 2021 r. obowiązuje jeszcze nowa dyrektywa unijna. Pozostało nam pół roku na realizację założeń Europejskiego Zielonego Ładu:
· zminimalizowania ilości butelek plastikowych.
W praktyce to oznacza m.in.:
· zachęcanie restauracji i stołówek do dostarczania klientom wody z kranu do picia za darmo;
· w przyszłości jeszcze surowsze normy dla wody z kranu, m.in. dotyczące zawartości ołowiu.
Klasę wody determinuje najsłabsze zmierzone ogniwo. Zarówno woda z ujęć powierzchniowych, jak i głębinowych podzielona jest na pięć klas czystości. Ale to nieco inne kategoryzacje.
Woda głębsza wcale nie jest lepsza. Wyróżniamy pięć klas czystości wody podziemnej:
· klasa II – woda dobra, jakość nie wykazuje wpływu działalności człowieka, naturalnie zawyżone są normy żelaza i manganu. Dobra woda jest czerpana z co trzeciego ujęcia głębinowego w Polsce;
· klasa III – zadowalająca, część wskaźników jakości wody przekracza dopuszczalne wartości, m.in. w wyniku „słabego” oddziaływania człowieka. Także woda o jakości zadowalającej pochodzi z co trzeciego ujęcia podziemnego;
· klasa IV – niezadowalająca, ale wciąż możliwe jej uzdatnienie, aby stała się wodą z kranu do picia;
· klasa V – zła jakość. Woda, która nie nadaje się do picia nawet po uzdatnieniu, wypływa tylko z około 10% ujęć głębinowych.
Jakość wody powierzchniowej płynącej i stojącej przeznaczonej do picia zdefiniowana jest m.in. poprzez sposób koniecznego uzdatniania:
· klasa II, uzdatnianie A2 – dobra, wskaźniki wykazują na niewielki wpływ działań człowieka, możliwa do spożycia po utlenianiu, koagulacji, flokulacji, dekantacji, filtracji, dezynfekcji przez chlorowanie;
· klasa III, uzdatnianie A2 – zadowalająca, jw., większy wpływ działalności człowieka;
· klasa IV, uzdatnianie A3 – niezadowalająca, większe zmiany wywołane działalnością człowieka, możliwa do spożycia po dodatkowej adsorpcji na węglu aktywnym i dezynfekcji przez ozonowanie lub chlorowanie końcowe;
· klasa V – zła, niezdatna do spożycia.
Uwaga: jeszcze czym innym są klasy czystości wody w kąpieliskach. Główny Inspektorat Sanitarny wyróżnia ok. 700 kąpielisk na wodach śródlądowych i morskich. Wodę oznakowuje w ten sposób:
· dobra**;
· przydatna do kąpieli;
· niedostateczna.
Nawet doskonała słodka woda do kąpieli nie jest oczywiście wodą do picia bez uzdatniania.
Filtrowanie wody, nim trafi do kranu
Pierwsze polskie wodociągi powstały wraz z miastami... w średniowieczu. Jednak sieci, przez które zaczęła płynąć woda z kranu uzdatniana i filtrowana, to ewolucja XIX-, a na masową skalę XX-wieczna. Niektóre kompleksy filtracyjne mają dziś ponad sto lat, charakterystyczna czerwona cegła. W wielu miastach wciąż można podziwiać imponujące wieże ciśnień – choć dziś to już zabytki, punkty widokowe. W przebiegu tego fizyczno-chemicznego procesu wciąż najważniejsze są piasek i żwir, natlenianie i dezynfekowanie. Technologia oczywiście nieustannie jest udoskonalana.
Proces filtrowania i uzdatniania wody w wyspecjalizowanej stacji:
· koagulacja – do wody dodawany jest siarczan glinu i krzemionka aktywowana, tak powstaje zawiesina do wyfiltrowania;
· filtracja pospieszna i powolna w komorach z piaskiem i żwirem – eliminuje zawiesiny, żelazo, mangan i amoniak;
· dodatkowa filtracja węglem aktywnym;
· ozonowanie – również usuwa zanieczyszczenia;
· dezynfekcja podchlorynem sodu lub dwutlenkiem chloru (który zastąpił chlor).
Dzisiejsza woda z kranu jest wyczuwalnie smaczniejsza i nie ma nieprzyjemnego zapachu. Nad prawidłowością procesu dbają nie tylko laboranci i sanepid, ale też... małże. Te mięczaki sygnalizują nieprawidłowości każdego rodzaju poprzez zamknięcie muszli. W sukurs przychodzą im różne gatunki ryb, świecące bakterie bioluminescencyjne, okrzemki, dafnie. Po akwarystycznym biomonitoringu takiej ekipy nie musisz się zastanawiać, czy woda z kranu jest zdrowa!
Aby uniknąć zanieczyszczeń, woda jest kontrolowana na każdym etapie wodociągowej wędrówki:
· w ujęciu;· w stacji uzdatniania;
· w miejscu wprowadzenia do sieci;
· w sieci;
· w wielu przypadkach także w punktach wyprowadzania z sieci miejskiej do budynków.
Odczyn pH wody z kranu
Woda z kranu jest filtrowana i uzdatniana, ale nie destylowana – i bardzo dobrze. Zawiera minerały jak wapń i magnez. Mityczne pH to opracowana na początku XX w. skala, która określa odczyn roztworu. Od 0 do 14. Niskie pH to roztwór kwaśny, taki jak sok żołądkowy czy cola. Wysokie pH to roztwór zasadowy, np. wybielacz. Woda do picia z kranu mieści się w skali pH między 6,5 a 9,5 – takie są regulacje. Średnia krajowa wynosi między 7 a 8 – woda orzeźwiająca.
Twardość wody z kranu
Kolejne magiczne hasło chemiczne. Jak ciecz może być twarda? To również pojęcie związane z zawartością minerałów. Istnieją różne skale twardości wody – angielska, niemiecka, francuska, amerykańska – mierzy się i przelicza zagęszczenie węglanu lub tlenku wapnia. Woda może być:
· miękka – potoki górskie;
· średnio twarda – woda wodociągowa;
· twarda – wodociągowa, studniowa;
· bardzo twarda.
Woda twarda, czyli wysoce zmineralizowana:
· nie jest niezdrowa, wręcz przeciwnie (temat na długą rozprawkę);· przyczynia się do powstawania osadów – czajnik, kran, prysznic;
· osady mogą doprowadzić do awarii sprzętów – pralki, zmywarki, ekspresu;
· może mieć nieprzyjemny posmak;
· gorzej rozpuszcza detergenty – większe zużycie mydła, proszku;
· wysusza skórę.
Nie rezygnuj kompletnie z wody twardej – jej minerały są zalecane przez lekarzy. Ale twardą wodę z kranu warto dodatkowo filtrować.
Metody filtrowania wody z kranu
Choć woda z wodociągów jest oczyszczona i uzdatniona, po kontroli jakości, regulaminowo „wolna od wszelkich mikroorganizmów i pasożytów oraz wszelkich substancji, które w ilościach lub stężeniach stanowią potencjalne zagrożenie dla zdrowia ludzkiego”, nie musi być idealna. Wyczuwasz, że woda z kranu mogłaby być lepsza? Potencjalne przyczyny kłopotów:
· awaria sieci wodociągowej;
· stare rury w budynku – za ich stan, a więc za stan wody od tego miejsca, odpowiada wspólnota czy spółdzielnia, a nie „miasto”;
· problemy w mieszkaniu – za stan sieci za domowym wodomierzem odpowiada użytkownik.
Czy smakuje dobrze, czy podejrzanie, warto przeprowadzić domowe filtrowanie wody z kranu, gdyż:
· usuwa inne większe zanieczyszczenia;
· usuwa mangan, pestycydy i herbicydy, chlor i detergenty;
· poprawia smak;
· poprawia zapach.
Popularne dzbanki filtrujące
Bardzo popularny sprzęt w polskich kuchniach, stoi przy zlewach i na stołach. Woda z kranu nalana do dzbanka filtrującego powoli skapuje do zbiornika pod wymiennym wkładem filtrującym. Istnieje kilka systemów – wymienny wkład musi pasować do dzbanka. Jeden jest zdecydowanie dominujący. Komory na filtr mają określony kształt, często także reduktor typu „ślimak”. Filtr wymieniasz co miesiąc (co 200 l) – ich produkcją zajmują się liczne firmy. We wkładzie znajdują się:
· węgiel aktywny – oczyszczanie;
· żywica jonowymienna (warstwa alkaiczna) – zmiękczanie.
W sklepie mamy wiele rodzajów dzbanków filtrujących, większych i mniejszych, plastikowych, tritanowych lub szklanych. Więcej na ten temat w naszym artykule, jaki dzbanek filtrujący wybrać.
Bidon zawsze pod ręką
Najtańszy i najbardziej mobilny sposób filtrowania wody z kranu, zawsze pod ręką. Taką butelkę filtrującą ma – lub powinno mieć – dziś każde dziecko w szkole. Wewnątrz wymienny filtr węglowy, najczęściej z łupin drzewa kokosowego, w droższych modelach nieco bardziej zaawansowany i wydajny.
Woda z kranu – filtr na kran
Kolejna metoda – niewielki filtr węglowy na kranie, montowany na perlatorze, czyli na końcu wylewki. Błyskawiczny montaż, błyskawiczna woda, niska cena! Świetny sposób na picie wody z kranu. Choć jest nieduży, to jednak trochę waży – nie montuj filtru nakranowego na wylewce wężowej.
Filtrowanie zewnętrzne – urządzenie na blacie
Takie innowacyjne urządzenie stoi najczęściej na blacie, woda doprowadzana jest osobną rurką, którą na stałe integrujesz z siecią. Wewnątrz oczywiście filtr – wielostopniowy:
· moduł sedymentacyjny usuwa rdzę, ziemię, piasek, pył, mikroplastik, utlenione zanieczyszczenia;
· moduł uzdatniająco-filtrujący z węglem aktywnym i ceramicznymi kuleczkami wzbogacającymi wodę z kranu w minerały;
· moduł nanopozytywny usuwa metale ciężkie, chlor i lotne związki organiczne, wirusy i bakterie.
Moduły wymieniane są co cztery miesiące, osiem bądź 12 miesięcy. Choć brzmi jak wielka stacja filtrów, wyglądem przypomina nowoczesny saturator. Wystarczy podstawić szklankę i nacisnąć przycisk!
Podzlewowy system filtracyjny wody z kranu
Coraz powszechniejsze rozwiązanie, dzięki któremu otrzymujesz wodę do picia z kranu. Prosto z kranu! W tym wypadku przy zlewie pojawia się jednak druga bateria, przez którą poleci woda filtrowana. Montaż nie jest skomplikowany, lecz wymaga wywiercenia otworu i instalacji.
Twoje domowe filtry schowają się w szafce pod zlewem. W skład systemu wchodzi jeden lub kilka wymiennych modułów z filtrami (system podobny jak w urządzeniu z przykładu powyżej). Zadbaj o odpowiedni poziom pH wody z kranu. Taka filtracja jest:
· najdokładniejsza,
· natychmiastowa;
· najwygodniejsza!
Oczyszczanie ścieków
Woda z kranu to woda, która już wcześniej w kranie była. Wprowadzana jest przecież z powrotem do środowiska, do rzek i jezior, stamtąd do wód gruntowych... Technologie filtracji ścieków rozwijają się jeszcze dynamiczniej od technologii filtracji wody pitnej. To są ogromne pieniądze, ogromne dotacje, ogromne możliwości wykorzystania biomasy do wytworzenia energii, którą można spożytkować. To są wreszcie ogromne obiekty, często wielkości stu boisk piłkarskich.
Proces oczyszczania ścieków przypomina proces filtracji i uzdatniania wody z rzeki:
· oczyszczanie z piasku w piaskownikach – osadza się grawitacyjnie;
· dalsza sedymentacja zawiesin w osadnikach;
· napowietrzanie w reaktorach biologicznych – „dobre” bakterie usuwają związki węgla, azotu, fosforu itp.
Oczyszczona woda wraca do naturalnego zbiornika, w procesie powstaje biogaz do energii cieplnej lub elektrycznej (odnawialne źródło energii), a osad jest spalany – i w takiej formie może zostać wykorzystany np. w budownictwie.
Dbaj o środowisko, oszczędzaj wodę z kranu
Światowe zasoby wody maleją. Oszczędzaj wodę z kranu. Przebyła do ciebie długą i skomplikowaną drogę. W co warto zainwestować:
· zmywarka o niskim zużyciu wody; w wypadku mycia ręcznego zatkaj zlew, nie zmywaj pod bieżącą wodą z kranu;
· nowoczesna pralka wykrywająca ilość załadunku;
· dobre uszczelki – straty w wyniku przecieków to dziesiątki litrów dziennie. Kropla drąży skałę.
Pij wodę z kranu!
Oszczędzaj wodę, ale nie oszczędzaj na piciu wody. Na pytanie, czy można pić wodę z kranu, odpowiadamy, że trzeba. Pij kranówkę za grosz. Taka woda serwowana jest sportowcom na maratonach i imprezowiczom na festiwalach. To powszechne zalecenie, zwłaszcza upalnym latem:
· litr kosztuje niespełna grosz;
· przyjmuje się, że na 1 kg masy ciała powinno przypadać 35 ml wody, czyli osoba ważąca 70 kg powinna pić dziennie 2,5 l wody;
· pić należy stopniowo, przez cały dzień – dlatego tak przydatny i coraz bardziej powszechny jest poręczny bidon.